Początkiem kwietnia na praktykach stałam się popychadłem.
Mój jedyny posiłek to jabłko. Jedno jabłko co dwa dni.
Ćwiczenia stały się dla mnie sposobem na pozbycie złych emocji, dlatego ćwiczyłam coraz więcej.
Myśli o powrocie na praktyki powodowała u mnie dreszcze i napady paniki. Robiłam wszystko żeby tam nie iść.
W połowie miesiąca poszłam na zwolnienie lekarskie. W tym czasie załatwiłam sobie przeniesienie w inne miejsce. Zabrałam swoje prywatne rzeczy i wyszłam bez pożegnania.
Koniec kwietnia był dla mnie początkiem praktyk w nowym miejscu.
CZYTASZ
Anoreksja- moja historia
SpiritualJak to się? Kiedy się zaczęło? Jak rozwinęła się choroba? Odpowiedzi są w tej historii