>°<
Yoongi pov
Uczelnia pokrywała dość duży obszar i położona była w malowniczej okolicy. Jasno zielony park obok oraz diamentowa, połyskująca tafla miejskiego jeziora za beżowym budynkiem uniwersytetu cieszyły oko studentów oraz sprawiały wrażenie zacisznego miejsca.
Przeszedłem przez obszerne, szklane drzwi i skierowałem kroki w stronę odpowiedniej sali.
Odczułem na sobie kilka spojrzeń ludzi, którzy przestudiowali moją sylwetkę od góry do dołu, wyrobili w głowach wstępną opinię po czym powrócili do własnych zadań. No cóż, ludzie już tacy są, trzeba się przyzwyczaić, że nie każdy czuje potrzebę poznania ciebie, by dopiero potem wykreować prawidłowe zdanie na twój temat.
>°<
Hoseok pov
- Czego znowu szmaciarzu?- szepnąłem do słuchawki przewracając oczyma.
- Stul pysk- prychnął, lecz po chwili pisnął podekscytowany- Nie uwierzysz co się stało! Kojarzysz tego modela, o którym ostatnio Ci opowiadałem?- zapytał uspokajając nieco głos.
- Coś tam mówiłeś o jakimś Jeongguku?
- Właśnie! Miałem dzisiaj tą ważną sesję i wiesz, że to on był moim modelem!? Myślałem, że dostanę zawału!
- Jestem dumny glonojadzie, teraz tylko czekać na wyniki i musimy to koniecznie dzisiaj opić.- Stwierdziłem, ciesząc się ze szczęścia przyjaciela, w między czasie pakując zeszyt do torby.- Za dwie godziny będę w mieszkaniu.
- No eluwa, do zobaczenia- rzucił jeszcze, rozłączając się.
>°<
Yoongi pov
Wszedłem do przestronnej sali treningowej, gdzie odbyć miały się moje ostatnie zajęcia na dzisiaj.
Przytulne, biało- beżowe ściany przyciągały wzrok, a sportowe buty przyjemnie stukały o drewniany parkiet.
Pomimo tego, że nie zamierzałem brać dzisiaj udziału w zajęciach praktycznych pomyślałem, że dobrym pomysłem okaże się popatrzenie na innych studentów.Sala powoli zaczęła wypełniać się ludźmi ubranymi w luźne dresy oraz przewiewne koszulki.
Krzywizny ich ciał odbijały się w lustrach, kiedy wykonywali wstępną rozgrzewkę.- Dzisiaj trochę luźniej, ale i tak musimy przećwiczyć ten główny układ przynajmniej dwa razy- po chwili w pomieszczeniu pojawił się trener i zaczął kierować pierwsze polecenia.
Z głośników poleciała spokojna melodia a ciała obecnych zainicjowały pierwsze takty piosenki.>°<
Siedziałem po turecku w rogu sali i powoli zaczynałem czuć jak ciemna koszulka powoli drażni rozległe rany na moich plecach. Ciało zaczynało mnie szczypać lecz nie potrafiłem oderwać wzroku od pogrążonych w tańcu ciał chłopaków, którzy z każdą kolejną figurą coraz bardziej zatracali się w muzyce oraz ruchach.
>°<
Mój organizm odczuł niebywałą ulgę kiedy wreszcie zdjąłem zbędne górne odzienie.
Westchnąłem cierpiętniczo skierowując kroki do kuchni gdzie nalałem sobie do szklanki wody z limonką, usiadłem przy stole i wziąłem w rękę telefon, z zamiarem znalezienia jakiś ciekawych nut na pianino.Po chwili jednak usłyszałem ciche stukanie o kuchenną szybę a kiedy podniosłem wzrok znad wyświetlacza za oknem zobaczyłem jaskółkę, która towarzyszyła mi gdy jeszcze byłem aniołem.
Wpuściłem ptaka do środka wysypując na mały talerzyk kilka nasion słonecznika.
W czasie czy zwierzę jadło, odpiąłem od jej nogi niewielki liścik i delikatnie rozwinąłem papier.Jak się żyje na ziemi Yoongi? Haha, mam nadzieję, że sobie radzisz.
Plecy Cię nie bolą?
Nie martw się, niedługo będzie lepiej.
I nie myśl sobie, że się o Ciebie nie troszczę, przecież musisz z czegoś żyć.
Popołudniami w celach charytatywnych będziesz chodził pomagać dzieciom oraz młodzieży w nauce.
Ośrodek znajduje się blisko twojego uniwersytetu.
Rano i w godzinach 24-03 masz zmianę w pobliskiej kawiarni.
Nie musisz się o nic obawiać, jako były anioł, twój organizm jest niezwykle odporny, więc nie będziesz na nic chorował i dasz radę prowadzić taki tryb życia jaki Ci przedstawiłem, natomiast z pensji z kawiarni na spokojnie wyżyjesz.
+Będę przysyłał Titi mniej więcej raz na dwa tygodnie.Miłego życia oraz powodzenia~
Twój ulubiony archanioł~ Kim Namjoon°
°°°°°°°°°°°°°°°°
Miłego dzionka słonka!Ciulowy ten rozdział trochę...
사랑해요 💜
CZYTASZ
You nothing know || myg & jhs; jjk & kth ✓ [ZAKOŃCZONE ]
FanfictionBo rany z każdym dniem się powiększały, a tatuaż skrzydeł na plecach bledł coraz bardziej °°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°° - Yoongi krwawisz - O kurwa °°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°° - Min p...