Jungkook
Po chwili dostałem wiadomość była ona od nieznanego numeru. Na początku pomyślałem że to Jimin jednak to nie był jego.
Zdziwiłem się. Kto to i czego on ode mnie chce? Zrezygnowany odłożyłem telefon na półkę. Wstałem i podszedłem do szafy, wyciągnąłem biala koszule i świeża bieliznę. Udałem się do toalety, zamknąłem drzwi i się rozebrałem. Wszedłem pod kabinę i włączyłem wodę. Zimny strumień wody spływał na mnie mnie wywołując dreszcze. Oparłem się rękami o ścianę wpinając swoje pośladki. Nie przejąłem się tym bo w końcu kto tu przyjdzie?
Wszystko było w porządku aż nie usłyszałem jak ktoś wchodzi do mojego pokoju. Pomyślałem że to pani Kim przyszła się spytać czy wszystko że mna dobrze. Jednak prawda była inna.
Ktoś wszedł do łazienki...Ktoś czyli Jimin. Czemu on do jasnej cholery chodzi za mna i czemu on tu wszedł?! To już przebija wszystkie granice.
Od Razu rozebrał się i wskoczył pod prysznic. Cofnąłem się do z dala od niego. Byłem przerażony nie wiedziałem co mu siedzi w głowie. Był silniejszy, starszy i najważniejsze nieobliczalny.
Chwycił mnie w pasie zmniejszając dystans między nami do minimum. Czułem jego oddech na szyi. Próbowałem wyszarpać się z jego uścisku jednak on nie dawał za wygraną. Przyłożył twarz do mojej szyi, podgryzł ją delikatnie a potem zaczął składać mokre pocałunki po całej szyi, żuchwie aż nie dotarł do ust. Zatrzymał się na chwile. spojrzał na mnie przelotnie i pocałował mnie. Myślałem nad tym żeby nie oddać, ale.... jest okazja… Dobrze całuje… JUNGKOOK stop nie jesteś przecież gejem. Prawda?
Spojrzał mi w oczy. Jego brązowe ciemne ślepia wpatrywały się we mnie. Poczułem dziwne uczucie w okolicy brzucha. Nigdy takiego czegoś nie czułem.
Czy to miłość? Nie nie kocham go.
-Nadal jesteś heteroseksualny? - wypalił
-C-ch-hyba t-ak - powiedziałem pod nosem
-Co tam mówisz?
-T-tak...
-Napewno? - zjeżdżał rękami coraz niżej aż nie dotarł do mojego tyłka i go ścisnął - Co teraz powiesz. Nadal tak uważasz?
-T-tak...ygh… P-przes-stań - próbowałem go odepchnąć - J-Jimin
-Niech ci będzie - przewrócił oczami - Jeszcze zobaczymy…. Będziesz mnie błagał żebym był twoim chłopakiem - pocałował mnie w czoło i wyszedł wcześniej szybko się ubierając.
Stałem jeszcze przez chwile nie ruszając się będąc w totalnym szoku. On powiedział CHŁOPAKIEM?!. Dobra dość Jungkook zachowujesz się jak podniecona 15 latka. Oczywiście nie mam nic do 15 latek.
Kolejny raz usłyszałem dźwięk otwierania się drzwi i tupot butów.
-Jungkook jesteś tam? - spytała kobieta
-Tak pani Kim - powiedziałem niepewnie - Zaraz wyjdę tylko się ubiorę - wyskoczyłem do kabiny, ubrałem pierwsze lepsze ubranie. Otworzyłem drzwi widząc jak kobieta siedzi na łóżku. Usiadłem obok niej na łóżku.
-Jungkook? - spytała starsza
-Tak?
-Jutro niestety nie będę mogła przyjść. Dasz sobie radę? - chwyciła mnie za rękę
-Tak przecież nie jestem dzieckiem - zaśmiałem się.
-Dobrze to ja muszę już iść - przytuliła mnie i wyszła.
Położyłem się na plecach i rozmyślałem. Ta cała sytuacja była dziwna. Jimin na początku nie porywa potem wypuszcza a teraz mnie nachodzi. O co mu chodzi? Jeszcze ta kłótnia z Hoseokiem bardziej komplikuje sprawę. Będę musiał z nim o tym porozmawiać, przeprosić go. Zachowałem się egoistycznie. nie wiedziałem że go tym zranie jednak zraniłem. Jaki ja jestem głupi. zawsze muszę wszystko psuć. Najlepiej żebym nigdy się nie urodził. Moi rodzice mnie nie chcieli to nikt nie zechce. Jesteś totalną porażką.
Czasami miałem takie myśli depresyjne wywołane głównie rówieśnikami. Sytuacja z kilku dni… Gnębienie w szkole… Wszystko mnie dobijało. Niby miałem do kogo się zwrócić jednak to była kobieta z dzieckiem 19 letnim w dodatku, które jej nie słucha. Nie zazdroszcze.
Między moimi myślami unąłem udając się do innego świata. Lepszego. Co tylko ja i moje marzenia są.
***
Jungkook jest gejem? -Bad_Angiel
CZYTASZ
(Zakończone) My bad boy / Jikook
FanfictionTo miało być zwykłe porwanie... A zamieniło się w wielka miłość. Start: 8.04.2020 Koniec: 12.05.2020 °Jimin TOP Jungkook BOTTOM ° Sceny 18+ ° krew, pobicia, gwałty Warte uwagi: 31.10.2020 - #7 jikook 31.10.2020 - #4 sope 08.04.2020 - #127 porwanie 1...