Kiedy cię poznałam // KxJ

Best friend...

Pov.Julka
Lexy nie trzeba było długo namawiać , choć ten pomysł na początku jej się nie spodobał . Gdy zapytałam się cioci czy mogę jechać to za pierwszym razem się nie zgodziła i powiedziała że mnie nigdzie nie wypuści , ale ja się nie poddawałam i za drugim razem jakimś cudem się zgodziła . Po rozmowie z ciocią od razu pobiegłam do mojego pokoju by napisać do Kacpra . Już sobie wyobrażałam pływanie w jeziorze , nocne ogniska i słuchanie gry na gitarze . Ehhhh.... im dłużej o tym myślałam , tym bardziej chciałam już jechać . Kacper napisał mi że jedziemy jutro od 11 i będziemy tam do niedzieli . Od razu po tej wiadomości zadzwoniłam do Lexy i obie przez FaceTim'a , rozmawiając zaczęłyśmy się pakować .

Pov.Kacper
Bardzo się ucieszyłem że wszyscy potwierdzili że będą jechać . Czułem że to będą moje najlepsze 2 dni w moim życiu . Zacząłem się pakować , rozmawiając przy tym z Marcinem .

Pov.Lexy
Na początku nie byłam zbytnio przekonana do tego wyjazdu bo jednak chłopcy nie całe 2 tyg temu śmiali się z nas a teraz , tak nagle się zmienili . Ale ufam Julce i gdy ona będzie szczęśliwa to ja też . A dlaczego jej tak bardzo ufam ? Bo nigdy nie miałam przyjaciółki a co dopiero mówić o best friend . Traktuje tak Julkę i myśle że ona mnie też , bo poznałyśmy się całkiem przypadkiem a teraz jesteśmy tak blisko siebie . Mam nadzieje że ona też mi tak ufa...

Przepraszam za znów moją trochę długą nie obecność ale jeszcze pare rozdziałów dzisiaj wstawię ❤️
I chciałabym podziękować z całego serca że w tak krótki czas i przy tak małej ilości rozdziałów wbiliśmy prawie 15 k odsłon . Jeszcze raz bardzo dziękuje , jesteście kochani ❤️🥺