Nie wiedziałam, co mama zrobić (chyba wiadomo). Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy (ale nie kumata XD). No szybciej dziewczyno, ocknij się!
Więc koniec końców nic nie odpowiedziałam. I siedziałam tak z otwartą buzią. Jasper popatrzył w bok.
J: Zrozumiem, jeżeli...
Odruchowo go pocałowałam. On się tego nie spodziewał i szczerze mówiąc - ja też nie. Nie panowałam nad swoim ciałem. Ale... byłam naprawdę szczęśliwa. On chyba też, po poczułam taką ogromną falę szczeńścia. Oderwaliśmy się od siebie po kilku minutach. A może kilkunastu...
J: I co teraz? - Zapytał z uśmiechem Jasper.
Ja: Zapewne o tym zapomnimy i będziemy udawać, że nic się nie wydarzyło. - Powiedziałam poważnie.
J: Chciałabyś. Teraz jesteś moja. - Oparł mnie o swoje ramię.
Ja: ... ja też cię kocham...
J: Nareszcie, myślałem, że się nie doczekam.
Siedzieliśmy tak i odlądaliśmy gwiazdy. Po czym Jasper przerwał ciszę.
J: Nie martw się, Edward przyjdzie do ciebie i przy wszystkich cię przeprosi.
Ja: Nie chcę, abyś go namawiał...
J: Nie będę musiał.
Po jakimś czasie zrobiłam się senna. Poczułam jak Jasper bierze mnie na ręce i schodzi z drzewa. Potem w wolnym tempie ruszył w kierunku domu.
Ja: Nie możesz pobiec?
J: Mogę. Ale wtedy będziemy szybciej w domu. - Uśmiechnął się zadziornie.
Jasper pov
Eva zasnęła tuż przy naszym domu. Gdy wparadowałem z nią do domu jak na nieszczęście była tam cała rodzinka. I nagle staliśmy się obiektem zainteresowania.A: Mamy nową parę! Mamy nową parę!!! - Zaczęła uradowana Alice.
Ja: Ciszej.
A: Ups. Sorki.
Edward stał w kącie i nawet na nas nie spojrzał.
Ja: Zaniosę są na góre. - Skierowałem się w stronę schodów.
Em: Tylko grzecznie tam. - Rzucił rozbawiony Emmet, który napotkał się z morderczym wzrokiem Rosalie i moim.
Poszedłem do jej pokoju i ostrożnie położyłem na łóżku. Już mialem wyjść, kiedy przebudziła się.
E: Zostaniesz ze mną? Przynajmniej na chwilkę.
Ja: Czemu tylko na chwilkę? - Położyłem się obok niej.
E: Bo ty nie śpisz, a w nicy będzie ci sie nudzić.
Ja: Mogę patrzeć na ciebie całe życie. A jest ono długie...
Ona wtuliła się we mnie i zasnęła.
Od autorki:
Przepraszam, jeżeli nie spełniłam Waszych oczekiwań, ale ja nie zbyt umiem pisać takie romantyczne sceny. Ale jeżeli Ci się spodobało to super.
CZYTASZ
Czarne łzy 3
Fanfiction↬Książka zakończona ↬Świat "Zmierzchu" ↬Jasper × OC ↬70% zachowanej orginalnej fabuły ↬Książka 3 z 4 ↬Czas akcji - podczas 3 filmu sagi "Zmierzch" *** Kontynuacja książki "Czarne łzy 2"