rozdział 8

222 7 5
                                    

Jestem suką więc dodam 2 rozdziały jednego dnia

Dodam tylko będą seksy

Prov. V

Ten dzban uparł się na spanie ze mną więc co mogłem zrobić?

Oczywiście chuja

wlazł do mojego łóżka i przytulił że nie mogłem się wydostać

Z samego rana czyli o 5 obudziłem go aby zrobić awanturę

-CZY CIEBIE POJEBAŁO MÓWIŁEM ŚPISZ NA WYCIERACZCE!
CZY MOJE ŁÓŻKO WYGLĄDA CI NA WYCIERACZKĘ!?

-zamknij się chce spać

-CO KURWA CHCĘ SPAĆ WYPIERDALAJ NA WYCIERACZKĘ!

-czy wszyscy mężowie są tacy

Półgłówek nie raczył się ruszyć z mojego łóżka tylko odwrócił się do mnie dupą ja mu kurwa zrobię kuku

Poczekałem se do 8 i zrobiłem mu kawę wiem że pije czarną bez cukru
mówił mi to wieczorem
Ale dodałem mały prezent w formie 5 pokruszonych tabletek na przeczyszczenie

Wcześniej zrobiłem mu listę rzeczy które musi ogarnąć

-kochanie wstawaj

-co chcesz znów

-zrobiłem dla ciebie kawę bo musisz zrobić dla mnie parę rzeczy

Usiadł na łóżku i wziął kawę z pierwszym łukiem zatarłem ręce w myślach powinny zacząć działać za półtorej godziny

-co mam dla ciebie zrobić?

-masz tu listę

Podałem mu kartkę

-na chuj ci 30 szyszek?

-gdzieś czytałem że szyszki poprawiają sprawności seksualną

-czekaj mówisz poważnie?  wierzysz w takie bzdury?

-warto spróbować poza tym jesteś moim mężem więc uważam że powinniśmy wrócić do normalnego życia i tak seksualnego również mimo że się nie pamiętamy

Nie czekaj na odpowiedź szybko skierowałem się do łazienki i wyszedłem po ok 10 min ten stał już ubrany w białe spodnie i czarną koszulkę

-chcesz iść bez prysznica?

-biorę wieczorem
(Jak pisałam to ,,biorę” to wyobraziłam sobie Nama w samym ręczniku z prysznicem w ręku chodzącego po parku i chciałam napisać biorę że sobą)

-ty się myjesz tylko raz dziennie?

-tak

-jesteś obrzydliwy

Zignorował mnie i poszedł umyć zęby

-to teraz wypierdalaj i bez szyszek mi nie wracaj!

Krzyknąłem zamykając drzwi przy okazji patrząc na zegarek
Zostało jeszcze pół godziny są dwie opcje albo ma w chuj mocne zwieracze albo wróć w brązowych spodniach

Po około godzinie słyszę szybkie otwieranie drzwi więc idę do przed pokoju opieram się o framugę

-masz szyszki?

Jebany wpadł do domu rzucił we mnie siatką i biegiem poleciał do kibla

Wziąłem siatkę i liczę szyszki 27,28,29 kurwa brakuje jeden co mogłem zrobić oczywiście poszedłem do łazienki i pukam w drzwi

-ej pierdolcu miało być 30 a nie 29

-kurwa w dupę se wsadź te szyszki jeszcze nigdy tak szybko do domu nie wracałem

-wyłaź musisz zebrać 30 szyszek to czeka cię coś miłego wieczorem

-spierdalaj wolę polecieć na ręcznym niż znów mieć walkę z czasem

-jak cię na tym przyłapie to nie dotkniesz mnie do końca życia

Usłyszałem jeszcze tylko ,,kurwa mać”
I wyszedł hrabia byłem ciekaw co zrobi myślałam że poleć szybko poza posesję pozbierać szyszki od początku ale nie
Otworzył drzwi tarasu wyszedł do ogródka zabrał pierwszą lepszą szyszkę i wrócił rzucając ją na resztę

-30

Powiedział i poszedł do kibla

-to się nie liczy miały być z lasu

-a ta z skąd jest? Człowieku mieszkamy w środku jednego wielkiego pierdolonego lasu wszystkie szyszki które są w ogrodzie są z lasu!

-ale to i tak nie to samo idź wywal te i pozbieraj nowe

-a jak nie to co?

Stał  ze skrzyżowanymi rękami oparty o framugę

-to seksu nie będzie

-mogę ci zagwarantować że będzie

O ty kutasie to ja proponuję ci moją dupę i wzamian chcę tylko 30 szyszek a ty nie wykonując zadania mówisz że masz zamiar mnie wyruchać
Aż szkoda że że nie dodałem ci ich więcej zesrał byś się w gacie

Wieczorem musiałem strasznie uważać na każdym kroku oglądałem się czy za mną nie idzie co prawda wcześniej nie nalegał na sex ale teraz sam to zaproponowałem

Zobaczyłem że jest w salonie więc nie uważałem aż tak bardzo poprostu skierowałem się do pokoju zabrałem piżamę i ruszyłem do łazienki

Więc biorę sobie spokojnie prysznic i co kurwa czuję jego łapy na biodrach

-prysznic bierze się w pojedynkę

-jakbyśmy wcześniej brali w pojedynkę to nie było by tutaj dwuosobowego prysznica

-o nie zostaw mnie!

Krzyknąłem gdy poczułem palec w środku
Nie mogłem się wyrwać bo przycisnął mnie do ściany i przytrzymywał ręce

-spokojnie zaraz będzie dobrze

On nie zważając na to ile razy się wyrywałem poprostu wszedł we mnie

-KURWAAAAA!

-chcesz abym cię tak nazywał dobrze
Jesteś moją kurwą rozumiesz

-NIE!

Ten tylko pchał mocniej

-jesteś moją kurwą tak czy nie?

-NIE!

Szarpnął mnie za włosy  poczym szybko uderzył moją głową o ścianę z nosa poleciała mi krew

-powiedz to tak czy nie

-TAK JESTEM TWOJĄ KURWĄ

-dobra suka

Płakałem ale nie z bólu
Płakałem bo mi się to podoba

______________________________________

Jest 3:47 a co robi Wikusia?

Szuka army bomb

pan Kim Namjoon2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz