rozdział 18

159 4 5
                                        

bosz to już 18 rozdział więcej niż w pierwszej części 

prov. V

Byłem mega wkurwionym jak on tak mówił  o mojej mamie, wiedziałem że, nic prócz bólu jaj mu nie zrobię co najwyżej pokrzyczę i zmienię nazwę w telefonie a tak mój kochany mąż dostał nową nazwę

Idiota który nie uzyskał wystarczająco wysokiego leczenia psychiatrycznego

ale chuj pojechaliśmy do domu do tych staruchów 

staraliśmy się być jak najciszej Nam siedział przy fortepianie a Hobi był w łazience 

-co mamroczesz?

-że, z tobą jest lepiej w łóżku niż z Tae

Hobi wyszedł z łazienki i zamarł 

-stary wolisz być chłopczykiem czy dziewczynką?

-co ty pierdolisz przecież urodziłem się chłopakiem 

-tak ale możesz zaraz być dziewczynką 

-o czy ty pierdolisz?

-odwróci się 

oczywiście posłuchał przyjaciela 

-o kurwa

-Yoongi czy nie sądzisz że, czas abyś zabrał swego chłopaka i z nim porozmawiał 

-zdecydowanie, Jung Hoseok do domu już 

-już idę kochanie 

-idę z wami 

Nam chciał iść z nimi ale go zatrzymałem 

-ty zostajesz 

-ale może...

-NIE! Ja ich pójdę odprowadzić a ty zostajesz tutaj 

oczywiście został ale jeszcze usłyszałem za sobą Namjoona 

-z każdym dniem jesteś coraz bardziej podobny do mamusi jeszcze trochę a będziecie parkować miotły na tym samym parkingu 

odprowadziłem ich do samochodu mając w dupie jego uwagę jeszcze dziś tego pożałuję, a Yoongi już ustawił kazał wsiąść do samochodu  

-to co opowiemy sobie wszystko dziś wieczorem?

-oczywiście kochanieńki 

-no to buziak

-no pa 

pożegnałem się z lepszą połówką Hobiego i patrzyłem na oddalający się samochód 

wróciłem do domu i patrzyłem jak Namjoon próbuję się chować do szafy  

-gdzie idziesz 

-no do eee tej no szukam narnii 

-masz mi coś do powiedzenia?

-kocham cię

-to wszystko

-kochanie wiesz że, jesteś jedynym w moim sercu ale to nie moja wina że, zabierasz całą kołdrę i potrafisz strzelić mi kopa podczas snu 

-doskonalę wiesz o co chodzi 

-to tobie nie chodzi o to że, spałem z Hobim?

-Yoongi mi mówił że, gdybyście uprawiali sex to jeszcze byśmy nie skończyli 

-więc o co 

-co mówiłeś o mojej mamie?

-że, to fantastyczna kobieta i to jedna z dwóch kobiet która mnie nie obrzydza 

-Hobiemu mówiłeś coś innego 

-przejęzyczyłem się 

-mhm przejęzyczyłem od jutra masz celibat a dziś to ja jestem na górze 

zacząłem iść na górę a Namjoon dopiero skumał o co chodzi 

-ty dominujesz? ale to jest sprzeczne z naturą!

szczerzę miałem go w dupie zabrałem cichy które zawsze zakładam gdy moi rodzice mają przyjechać i poszedłem się umyć 

i tak gdy moi rodzice a właściwie mama ma nas odwiedzić muszę ubierać się jak idiota bo to aby nosić spodnie krótkie do kolan lub przed kostki albo bluzkę na krótki rękaw z kraciastym bezrękawnikiem





















______________________________________

Przepraszam że taki krótki i trzeba było długo czekać ale teraz pracuje nad książką której jeszcze nie widziałam na wattpad

Przepraszam że taki krótki i trzeba było długo czekać ale teraz pracuje nad książką której jeszcze nie widziałam na wattpad

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To będzie okładka i tak wiem nie umiem robić okładek

pan Kim Namjoon2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz