rozdział 14

167 2 7
                                    


Ogólnie wszyscy mają tutaj ustalony wzrost. Chcę mi się śmiać jak pomyślę że, Namjoon mam tutaj ma 217cm wzrost a Taehyung 155cm albo była przeszłości Nama i on 217 a Hobi 187

dziś miałem odebrać wynik testu, ten tydzień się strasznie dłużył ale dałem rade j-hope pojechał ze mną a Yoongi został z Namem 

przepraszam że taki krótki 

Porv.V

-stresujesz się?

- tak boję się że, on się okaże ojcem

-spokojnie możesz być pewien że, nie jest nim

-tak myślisz?

-tak, on jeszcze przed imprezą był pijany a po piwie i kilku szybkich był najebany jak messerschmitt   

-ale mógł zrobił dzieciaka 

-wątpię z nią w tym pokoju było z 6 chłopaków, tamtego dnia tam był burdelo bum bum

-skąd wiesz?

-Nami prosił mnie abym nie szedł na tą z mojej klasy 

-byłeś z nim tam? Pilnowałeś go?

- człowieku kiedy byliśmy tam to on spał, a ona za każdym razem mówiła że Namjoon to na pewno był on 

-czekaj on nawet nie był w tym pokoju?

-tamtego dnia nie 

-czekaj czyli ja...

-nie masz się czym martwić 

-ale w takim razie...

-ona kłamie od zawsze się kleiła do niego, ale on jest gejem

-boże dzięki tobie jestem spokojny 

-on na czworaka wchodził po schodach,a ty sądzisz że mógł by ruchać? 

-ale teraz jak przesadzi to jest pijany jak polak

-ta mocno na studiach pracowaliśmy na taką umiejętność 

wtedy na luzie jechaliśmy tam a ja na luzie odebrałem wyniki, i tak Hobi miał rację Nami nie ma dziecka wtedy zostało tylko jej powiedzieć oczywiście parę dni później pani kurwa była u nas, oczywiście znów się do niego mizdrzyła 

-więc co Namjoon, przemyślałeś wszystko tak? 

-tak owszem

-to kiedy się pobieramy?

-słucham?

oboje wstaliśmy z szoku ta tylko wyszczerzyła swoje żółciutkie zęby z ubytkami 

-skoro ja i Namiś mamy syna, to powinniśmy żyć jak rodzina prawda?

podeszła do niego i wzięła go pod rękę opierając głowę o ramię mego mężczyzny 

-masz rację

a tak nie mówiłem jemu o tym że nie ma syna 

-kochanie o czym ty mówisz?

odepchnął ją patrząc się na mnie

-ona ma rację jesteście rodzicami, usunę się w cień abyście mogli być szczęśliwi 

-ale tylko z tobą istnieję mój świat 

-będziesz szczęśliwy ze mną, jeszcze dziś powiem mężowi że to koniec i się wprowadzę tutaj  

-nie ma mowy

-zanim zniknę chcę tylko abyś coś mi wyjaśniła 

-oczywiście psie co chcesz?

-powiedz mi dlaczego tutaj jest napisane że nie ma zgodność genów?

-nie rozumiem

-dlaczego Dongjoon i Namjoon nie mają zgodność genów?

-to na pewno jakiś błąd 

-to dlaczego nie chcesz zrobić testu? bo wiesz że on nie jest jego synem!

-TY GŁUPI PSIE!

-JAK MOŻESZ TAK MÓWIĆ TAK DO MOJEGO MĘŻA!

-NAMJOON NIE SŁUCHAJ GO, KOCHASZ MNIE!

-W TEJ CHWILI OPUSZCZASZ TEN DOM I NIGDY NIE WRACASZ ANI TY GŁUPIA SZMATO ANI TWÓJ SYN

-ale Namjoon...

-JUŻ!

szmat wyszła tupiąc nogą wiedziałem gdyby wzrok mógł zabijać leżał bym tutaj trupem.

-dlaczego mi nie powiedziałeś? wiesz że gdy powiedziałeś że, usuniesz się w cień chciało mi się płakać

-przepraszam ale wtedy nie było by tak zabawnie 

pan Kim Namjoon2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz