- idziemy ? Muszę o coś ciebie jeszcze zapytać - spojrzał na mnie.
- um , tak , jasne - zamknęłam drzwi i zaczęłam się kierować w stronę restauracji.
Podczas drogi do wyznaczonego miejsca rozmawialiśmy. Głównie były to rozmowy na temat naszych dzisiejszych nastrojów lub pogody. Bardzo kreatywnie. Po chwili stanęliśmy przed miejscem docelowym. Weszłam do środka i zajęłam miejsce przy stoliku. Po chwili dołączył do mnie Louis. Widocznie był czymś zdenerwowany. Nie miałam pojęcia co było tego przyczyną.
- Wera , bo wiesz... Um ja ... - podrapał się w tył głowy.
- Hej , spokojnie. Nie denerwuj się - spojrzałam mu prosto w oczy. - co cię gryzie ?
-Wiesz , chciałem to zrobić jakiś miesiąc temu , lecz nie miałem odwagi - chłopak wstał po czym uklęknął na jedno kolano. Sięgnął do kieszeni od spodni. W jego dłoniach znajdowało się małe czerwone pudełeczko. Louis otworzył je , a moim oczom ukazał się śliczny pierścionek. Był wykonany z pięknego , jak mniemam , brylantu. Otworzyłam usta ze zdziwienia. Czy on miał zamiar zrobić to o czym w tej chwili myślałam ? Nie możliwe.
- L-louis ja ... On jest śliczny - tylko tyle byłam w stanie powiedzieć.
- Weroniko Ross , czy zechciałabyś spędzić resztę życia u mojego boku ? - chłopak spojrzał na mnie przenikliwym i pełnym nadziei wzrokiem.
- Jasne że ...
AUTHOR'S NOTE:
siemka siemka to ja Polsat. Wiem krótki ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Następny rozdział najwcześniej będzie w piątek ~ Czupaczupsik

CZYTASZ
That guy//Finn Wolfhard
FanfictionJest to druga część książki pt. " Stranger". Opowiada o wydarzeniach , kilka lat po ostatniej sytuacji , która miała miejsce między Werą a Finnem. Obydwoje są już dorośli oraz mają drugą połówkę. Weronika ma ułożone życie od A do Z razem z Louisem...