Zabójca bohaterów (19)

854 55 7
                                    

Wraz z Gran Torino jechaliśmy pociągiem. Nagle jeden z Nomu Ligi przebił się przez ścianę, wywołując panikę pasażerów. Emerytowany bohater powiedział mi, żebym został w pociągu, a sam ruszył w pogoń za złoczyńcą. Nie zamierzałem się go posłuchać, więc już po chwili biegłem za nim po dachach. Wtedy w jednej z uliczek zauważyłem Zabójcę bohaterów, zamierzającego pozbawić życia Iidę. Szybko wyjąłem telefon i udostępniłem swoją lokalizację, a potem zeskoczyłem na ziemię i uderzyłem Zabójcę. Zdziwiony odwrócił się w moją stronę, ale już po chwili na jego twarzy było widać kpiący uśmiech.

- Kolejny fałszywy bohater. Nic nie dasz rady zrobić - powiedział to prześmiewczym tonem. Nie odpowiedziałem mu, tylko wymierzyłem kolejny cios w jego stronę. Mężczyzna uniknął uderzenie i zamachnął się swoim mieczem, i tym razem to ja wykonałem unik.

Walczyliśmy ze sobą przez jakiś czas, aż w końcu Zabójca wbił ostrze w moje ramie i się uśmiechnął z satysfakcją, pewny, że już wygrał. Użyłem swojej indywidualności, dzięki czemu krew została w moim organizmie, a złoczyńca wyciągnął ze mnie czysty miecz. Można było zauważyć jego wielkie zdziwienie. Chciał mnie znowu zaatakować, ale przeszkodziła mu ściana lodu. Odwróciłem się do Shoto z przyjaznym uśmiechem, który kosztował mnie sporo wysiłku. Przez jakiś czas razem walczyliśmy, aż Tenya wstał i użył swojego quirk, wbijając złoczyńcę w ścianę.




Na profilu zrobiłam rozpiskę w jakie dni będą pojawiały się rozdziały. Może być tak, że będę publikowała kilka rozdziałów jednego dnia.

Villain DekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz