Zasadzka

123 20 23
                                    


Nie jestem pewny czy naprawdę wierzyłem, że tak nagle osoba co siała wszędzie spustoszenie przestanie czy pomyliły mi się reakcje na sytuacje. Tuż po rozpoczęciu kolejnego dnia spotkała mnie ponownie rozmowa z Notchem o nazwie "Czemu niszczyłem domy i czemu się do tego nie przyznaję.". Zaczyna mnie to powoli irytować. Jeśli tak dalej pójdzie naprawdę zostanę usunięty. Nie mogę na to pozwolić. Nastał moment zrobienia czegoś w kierunku odnalezienia tajemniczego niszczyciela. Usiadłem na spokojnie przy biurku, wyjąłem kartkę oraz długopis. Zacząłem pisać wszystko co wiem o postaci.

-Niszczy budynki używając TNT oraz zapalniczki

- ̶ ̷T̷o̷ ̷g̷r̷a̷c̷z̷ ̷   ̷B̷o̷t̷  ̷  S̷k̷r̷y̷p̷t̷?̷

Zadanie okazało się być trudniejsze niż sądziłem. Nie wiem absolutnie nic poza faktem jak niszczy. Nikt nie uchwycił postaci na materiale, nikt nie wie o niej nic. Jak ja mam ją do licha złapać?! Jedyne co mogę zrobić to stworzyć świat ale nie da mi to pewności, że spotkam tą osobę. Jednak czy mam coś do stracenia? Raczej nic. Muszę się przygotować na to spotkanie. Zmiana nicku i skinu. Co najważniejsze muszę też coś na tym świecie zbudować. Nie pamiętam kiedy ostatnio to robiłem. Zwykle używałem komend a teraz mam grać na survivalu. To będzie pewnego rodzaju wyzwanie. Skrypt grający na trybie przetrwania, kto to w ogóle słyszał. 

Niechętnie zacząłem swoje poszukiwania zmiany wyglądu. Znalezienie fajnego skina jest naprawdę bardzo ciężkie. Ludzie są mało kreatywni. Albo i za bardzo. Sam nie wiem, czasami mnie przerażają. Z moich obserwacji wynika, że są ludzie albo mądrzy albo głupi. I ci głupi zwykle są nadto odważni za to mądrzy nadto przezorni. Śmię twierdzić, że większość skinów stworzyli ludzie głupi... Kto do licha używa skina przedstawiającego odwróconego Steva? Jak kiedyś go spotkam muszę mu to pokazać. Ciekawe jak zareaguje. Większość ludzi uważa, że jesteśmy wrogami bądź - co mówiąc szczerze nieco mnie obrzydza, partnerami. Prawda jest taka, że każdy z nas robi co do nas należy. Czasami mu trochę dogryzę złośliwościami. Nasze relacje można chyba ocenić na zwykłych znajomych. Nie spotykamy się zbyt często, na jego szczęście. W końcu znalazłem fajny skin. Została nazwa. Jak teraz ludzie się nazywają w grach? Nie mogę odstawać od reszty. Sprawdziłem w necie różne popularne nicki do gier. Mam nadzieję, że w przyszłości nie będę musiał zagłębiać się w świat ludzi. Rzeczy jakie znalazłem są tak strasznie żenujące. Kombinowałem trochę z nazwami by wpasować się. Już po pierwszej miałem dosyć. Poddałem się. Niech będzie DragonMasthe. Nie brzmi najgorzej. Zostało coś co brałem za najgorsze. A najgorsze okazało się być poznanie bliższe ludzi. 

Stworzyłem nowy świat. Od razu zacząłem szukać dobrego miejsca na budynki, które w teorii zostaną zniszczone. Znalazłem bardzo ładną górę z polaną. Zdecydowałem się zebrać drewno i pojawił się problem. Nigdzie w pobliżu nie było drzew. Ugh, jakie granie na survivalu jest irytujące. Teoretycznie powinienem być jego mistrzem ale w praktyce cały czas mam włączony creative. Nie zostałem stworzony by grać w tą grę. Najważniejszymi dla mnie informacjami są komendy a nie jak zrobić drewniany kilof... Po co komu drewniany kilof?! By go wyrzucić po kilku sekundach od znalezienia kamienia? To marnowanie drewna jedynie. Nim zacznę budować muszę zdobyć surowce. Kamienną siekierą trochę zajmie zdobycie dużej ilości drewna, żelazo się przyda a jak się uda i diamenty. Pochodziłem trochę po świecie i znalazłem wejście do jaskini. Zapomniałem, że w niej są potwory. Super. Skyles mnie zarąbie jak się dowie o tym co robię. Kilof musiał zastąpić mi miecz. Choć sam w siebie nie uwierzyłem dałem radę pokonać nim dwa zombiaki i jednego szkieleta. Wszystko poszłoby po mojej myśli gdyby creeper nagle nie wyszedł z głębi jaskini. Wybuchł. Zdążyłem się odsunąć na szczęście. Jakimś cudem zdobyłem żelazo i węgiel. Czekając na przepalenie zrobiłem kamienną siekierę i ścinałem już drzewa. Nie działo się nic podejrzanego. Zrobiłem podwójną skrzynię i zacząłem rozmyślać nad budynkiem jaki stworzę. W górze - którą musiałem ponownie znaleźć, widziałem willę z balkonem i ogrodem. Ograniczały mnie jedynie budulce. Nie chciało mi się bawić w kwarc. Mam zrobić budynek by zachęcić niszczyciela do jego zniszczenia a nie zwiedzać wymiary. Zacząłem budowę od konturów na ziemi. Potem ściany... No tak, zapomniałem o szkle dla okien. Wyruszyłem w poszukiwania piasku oraz węgla. Zajęło mi to dłużej niż bym chciał. Korzystając ponownie z okazji przepalania zbierałem dalej drewno. Kiedy wróciłem na swój mały plac budowy nic się nie zmieniło. Sprawdziłem pod Tab czy ktoś jest aktywny poza mną. Nic. Na chacie też nic nie pisze. Wróciłem do budowania. Zastała mnie noc, nie chciało mi się bawić z potworami ale wziąłem to za pretekst do dania niszczycielowi okazji na rozwałkę. Zrobiłem żelazny miecz i poszedłem na łowy mobów. Przy okazji spadł mi głód. Pierwszy raz jadłem mięso z zombiaka. Najsmaczniejsze nie jest jednak lepsze to niż umierać z głodu. Wróciłem o poranku. Dalej nic choć dom był w dużym stopniu zrobiony. O co chodzi... Zdecydowałem się jeszcze poczekać. Trochę budować dom, trochę mniejszych budynków. Spędziłem na tym świecie dobre pięć godzin a dalej ani śladu kogokolwiek. Wróciłem do siebie. Nie chciało mi się dalej grać. Sprawdziłem forum, dostałem wiadomość po której przez chwilę nie wiedziałem co się dzieje.

Od>YourSoul303: Ładny świat zrobiłeś. Wyszła ci ta willa przy górze. Choć osobiście użyłbym do niej drewna brzozowego a nie dębowego.

Wziąłem głęboki wdech i wydech nim odpisałem.

Od>Ty: O czym ty mówisz?

Od>YourSoul303: Stworzyłeś dziś świat. Zmieniłeś skin na takiego z czerwonymi włosami. Nawet nick zmieniłeś. Niech sobie przypomnę, jak się nazwałeś? A no tak, DragonMasthe. Całkiem fajny.

Poczułem się obserwowany. Nigdzie nawet na moment nie widziałem znaku by ktoś był ze mną na świecie. Regularnie sprawdzałem chat i listę graczy, jak to możliwe, że... O nie... A jeśli to naprawdę jest skrypt?

Od>Ty: Kim jesteś? Ty niszczysz te wszystkie budynki na światach?

Od>YourSoul303: No domyśl się, ponoć Notch ci zwiększył inteligencję :D

Zamknąłem komputer. Miałem dość elektroniki po tym wszystkim. Musiałem dać myślą odpocząć.

Misja Jednostka | Część 1 Serii Minecraft |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz