Złe sidło

82 17 0
                                    


Skyles obudził mnie o piątej i kazał zaczynać działania. Chociaż będę mógł się napić kawy. Zabrałem nas do Notcha, Null na mój widok od razu mnie przytulił i zapytał czy się udało. Odpowiedziałem, że jesteśmy blisko i poprosiłem o zrobienie mi kawy. Zaśmiał się ale poszedł w stronę kuchni. Ziewnąłem otwierając drzwi do pracowni. Mój stwórca był widocznie zaskoczony moim przybyciem. Powoli wstał i podszedł. Zapytał się mnie po co przybyłem bez niczego.

-Bym był w stanie złapać poszukiwanego musisz dać mi ulepszenie, dzięki któremu będę w stanie przemieszczać się za granicą mapy na wersji Windows 10. -Spojrzał się pytająco na Skylesa, stał za mną. Widziałem jak kiwa głową na tak.

-Czemu aż takie kroki chcesz podjąć?

-Nie ma innej możliwości by go złapać. Zna każdy mój ruch nie będąc nigdzie dookoła. To jedyna szansa by go przechytrzyć.

-Hero, Hero, Hero... Powiedz mi, czemu miałbym ci teraz zaufać? Skoro byłem już tak bliski usunięcia cię?

-Musisz mi zaufać jeśli nie chcesz być zalewany milionem wyzwisk i powiadomień o zniszczonych światach. - Pokazałem mu w telefonie wiadomości, że odbudowuję światy i nie wiadomo kto stoi za zniszczeniami.

-W porządku... 

Słychać było w jego głosie niechęć do tego co mówi. Zaprowadził mnie do pokoju z testami. Zostałem zamknięty w przezroczystym pudle. Jedyne co miałem robić to stać i czekać. Widziałem i słyszałem wszystko. Niebieskie promienie co i rusz zderzały się z moim ciałem robiąc czarne plamy spalenia. Moje ciało ciągle się regenerowało i ciągle ponownie było uszkadzane gorącymi wiązkami. Może się wydawać, że to były tortury ale nie czułem nic. Została mi na ten czas wyłączona samoświadomość i odczuwanie bólu. Rejestrowałem wszystko co się działo dookoła ale nie mogłem zrozumieć czemu to się dzieje. Nie mogłem wcale myśleć. Dane zebrane z otoczenia zostawały na bieżąco zapisywane i na tym koniec. Po kilku godzinach odzyskałem samoświadomość. Nie czułem szczerze różnicy. Ale wiedziałem, że ona jest. Wyszedłem z przezroczystego pudła. Null podał mi kawę. Nim dokończyliśmy plan zdecydowałem się ją wypić i spędzić trochę czasu z przyjacielem. Skyles oczywiście nie był tym zbyt zadowolony. Po skończonej przerwie zrobiłem nowy, specjalny świat. Przenieśliśmy się na niego, na wszelki wypadek Notch zapisał jego kod. Sprawdziłem koordynaty spawnu tuż po dołączeniu. Skyles miał zrobić na wszelki wypadek mini dom. Zrobiliśmy tabliczkę i zapisałem na niej sprawdzoną wcześniej informację. Pora się przenieść. Wpisałem komendę na trzydziestomilionową kratkę. Zgodnie z tym co mówił Notch mogłem się tam poruszać. Zmieniłem spawn świata na to miejsce, włączyłem spectatora, uaktywniłem świat... Zostało wyczekiwanie. Długie czekanie. Sterczałem tam kilka godzin. Już nawet nie liczyłem ile. W końcu ktoś wszedł. Problem był taki, że... To był gracz. Jak zgaduje hacker skoro się dostał. W ostatniej chwili zmieniłem tryb gry i go złapałem nim spadł w przepaść. Przeniosłem nas na normalne koordynaty. Gracz jak mnie zobaczył wydawał się przerażony. Nic nie mówił, nic nie robił. Stał i patrzył się wprost na moje śnieżnobiałe oczy. Nie byłem pewny co mam z nim zrobić. Napisałem SMS do Skylesa. Odpisał bym go zabrał do niego. Zrobiłem jak doradził. Gracz wciąż nic nie mówił, zerkał raz na mnie raz na króla.

-Wygląda na cwaniaka. Złamał zabezpieczenie. - Odparł Skyles.

-Można go puścić wolno albo posłać do Notcha. - Na moje słowa gracz zakaszlnął. Spojrzeliśmy się na niego niewzruszeni i wróciliśmy do rozmowy.

-Może się przydać. YourSoul303 wiedział wcześniej, że ty zrobiłeś świat. Może jakby zrobił go gracz... - Znacząco spojrzał na złapanego. -Plan by wypalił.

-Jak cię zwą ofermo losu? Moje imię zapewne już znasz. 

-Jestem... Ja... - Nie mógł z siebie nic wydusić. Musiałem go zachęcić.

-Słuchaj. Jeśli nam nie powiesz w tej chwili jak się nazywasz i nie pomożesz nam zginiesz. Dopilnuję tego osobiście.

-Ja... Robert. Robixon. Po... Po... Pomogę wam.

Przybiłem ze Skylesem piątkę. Zostało tylko przygotować go.

Misja Jednostka | Część 1 Serii Minecraft |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz