Maraton
(3/5)Podeszłam do niego i wybudziłam go z transu
- Co ty tu robisz? - nagle jego twarz zbladła, kiedy usłyszał strzały
• zaatakowali komisariat - powiedziałam cicho
- kto? - spojrzał na mnie pytająco
• nie ma na to teraz czasu, musisz wezwać jakieś posiłki nie damy rady, ludzie są ranni
- Dobra, ty tu zostań, ja się tym zajmę - szedł do drzwi
• Nie możesz - pobiegłam za nim
- Nie będziesz mi mówić co mam robić - już chciał chwycić za klamkę, kiedy obróciłam go do siebie i wbiłam się w jego usta
Nie odwzajemnił pocałunku, ale bardzo się zdziwił moim zachowaniem
- dobra, to ja wezwę te posiłki - powiedział kiedy się od niego oderwałam
Podszedł do biurka i gdzieś zadzwonił
Usiadłam w jakimś fotelu i czekałam
Po niecałych 10 minutach było tu wojskoUsłyszałam dzwonek mojego telefonu
Odebrałam
- Kurwa, pojebało was, czemu wojsko tu jest - mówił przerożony Byu
• Trzeba było nie atakować komisariatu, teraz masz za swoje jebańcu - rozłączyłam połączenie- Kto to był? - podszedł do mnie Jungkook
• Ten, który rozkazał was wszystkich powybijać - spojrzałam w jego oczy
- znasz chuja? - podał mi kawę
• jasne, znam go lepiej niż jego własna matka, to mój przyjaciel - upiłam łyk ciepłej cieczy
- od kiedy ty taka pomocna? - uśmiechnął się lekko
• sama nie wiem - odwzajemniłam niepewnie uśmiech
- a tak przy okazji, dlaczego to zrobiłaś?Po jego wzroku dobrze wiedziałam o czym poruszył temat
• Ja naprawdę nie chciałam jej zabić… jeśli bym tego nie zrobiła "oni" by to zrobili za mnie, a jeszcze do tego zabili by mnie, po prostu się bałam, przepraszam Jungkook - ostatnie dwa słowa powiedziałam bardzo cicho
Nigdy nikogo nie przepraszałam, nie wiedziałam w jaki sposób mam to zrobić
- jacy "oni" - spojrzał na mnie podejrzliwie
• Niestety nie mogę ci powiedzieć
- Czy ty pierwszy raz kogoś przepraszasz? - podszedł bliżej mnie
Ja tylko przytaknęłam• Tak bardzo za nią tęsknie - usiadłam na parapecie, co było nie mądre
Jungkook usiadł koło mnie
- Ja też - położył nieśmiało rękę na mojej i zaczął łagodnie głaskać
Pewnie chcecie się dowiedzieć dlaczego nie mądre było usiądź na parapecie, zaraz się przekonacie
CZYTASZ
Zɴɪᴇɴᴀᴡɪᴅᴢᴏɴᴀ Mɪʟᴏśᴄ́ || Jᴇᴏɴ Jᴇᴏɴɢɢᴜᴋ ✪
FanfictionUWAGA!!! ° Często występują sceny seksu ° Występuje przemoc seksualna (gwałt) ° Biorą udział wulgarne słowa ° Przestępstwa ° Sceny morderstw ° Przemoc fizyczna ¬ Proszę nie brać przykładu z głównych bohaterów, drugoplanowych jak i pozostałyc...