三十一

276 16 3
                                    

Pov. Melissa

Obudziłam się w jakimś jasny, przestronnym pomieszczeniu

Leżałam na jakiejś sofie, wstałam i zauważyłam jakieś drzwi

Chwyciłam za klamkę i pociągnęłam, za drzwiami zobaczyłam Jina odwróconego do mnie plecami

• O co chodzi tym razem… - zaniemówiłam kiedy zobaczyłam siebie leżącą na łóżku szpitalnym i Jungkooka, który siedział i płakał

Podeszłam do niego i otarłam jego łzy, chyba poczuł mój dotyk, bo dotknął swój policzek, gdzie otarłam łzy

Dałam mu całusa w usta, co chyba też poczuł, bo ich dotknął

Podeszłam do Jina, który się na mnie patrzył

• Czy to już mój koniec? - stanęłam koło niego i oboje wpatrywaliśmy się w moje ciało
- Jak widzisz tak Nie próbujesz protestować? - spojrzał na mnie
• A jest jakaś szansa, że wrócę do swojego ciała? - spojrzałam na niego
- Jest, ale nie możliwa i na pewno zajmie  lata pracy - powiedział spokojnie
• No to spróbujmy… - wyszliśmy innymi drzwiami

Kilka lat później

Pov. Jungkook

Pogodziłem się z odejściem Melissy, chociaż trudno było to zrobić przy kolejnej zmarłej bliskiej mi osobie

Kochałem ją i nadal kocham

Każdym go dnia od jej śmierci czuje jej obecność, czuje że jest przy mnie w każdej chwili, ale w ostatnim czasie coraz mnie tego czuje

Tak jakby całkowicie gdzieś odchodziła

W ten czas zdołaliśmy złapać mafie wschodnią i zachodnią

Mafia południowa zaczęła z nami współpracować po śmierci Melissy

Każdy ją tam kochał, bo była ich najlepszą szefową

Czas zapomnieć wszystkie wspomnienia z nią, bo nikt ani nic mi jej nie przywróci

Dalej szukamy chuja, który ją zabił

Pov. Melissa

- Skończyliśmy naszą pracę - powiedział Jin
• Co teraz? - spojrzałam mu głęboko w oczy
- Teraz wrócisz i dobrze, że mało ludzi wie o twojej śmierci, bo zapewne wzięli by cię za wariatkę, ale Jungkook wie i czuję obecność prawdziwej Melissy, czyli ciebie, więc miejmy nadzieję, że i on cię nie weźmie
• Oby tak - powiedziałam cicho

Jin był zawsze przy mnie, nie odstępował mnie na krok

Byłam już na ziemi, trudno było znowu się dostosować do tutejszego życia

Nie wiedziałam gdzie mam iść

Namjoon już zapewne wrócił do Ameryki, w końcu minęło 3 lata od tamtego zdarzenia

Poszłam do swojego mieszkania, żeby pomyśleć co zrobić dalej

Na szczęście stało puste

*kila tygodni później*

Dziś był dzień, w którym pójdę do Jungkooka i wytłumaczę, że wróciłam i chcę wszystko zacząć od nowa

I jestem coraz bardziej przekonana, że darzę go tym samym uczuciem, którym on darzył mnie…

Nie wiem czy robi to dalej

Myśleliście, że to koniec?!

Jeśli tak, to byliście w ogromnym błędzie XD

Myślę, że rozdział się podoba i że książka też

Mam nadzieję, że moja wyobraźnia jednak nie będzie chciała zakończyć tak szybko tej książki

Miłej nocy ❤️

Miłej nocy ❤️

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zɴɪᴇɴᴀᴡɪᴅᴢᴏɴᴀ Mɪʟᴏśᴄ́ || Jᴇᴏɴ Jᴇᴏɴɢɢᴜᴋ ✪Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz