Ostatnie słowo shadow brzmiało
- UCIEKAJ SZYBKO!
było słychać tylko strzały z pistoletów maria uciekła za drzewo a kiedy wruciła na miejsce zobaczyła tylko wielką plamę krwi w której lerzał shadow
Maria- shadow nie zostawiaj mnię! Proszę! SHADOW słyszysz mnię!
Nie odpowiadał ani nie ruszał się ani nie oddychał czy ona go właśnie straciła to było okropnę uczucie, porzegnała się z nim i poszła dalej nic na to nie mogła poradzić że go straciła, poszła do parku i usadła na ławce została sama nie miała już nikogo obok niej przechodził niebieski jeż zauwarzył że maria była smutna postanowił do niej podejść i jej pomuc
Sonic- witaj, czemu jesteś smutna? Jak masz na imię?
Maria- cześć, jestem maria a smutan jestem dla tego że zabili mojego najlepszego przyjaciela shadow'a
Sonic- ja jestem sonic, bardzo ci wspułczuje morzę potrzbujerz pomocy?
Maria- nie dziękuje poradze sobie jakoś
Sonic- i tak wiem że musze pomuc ci a więc hoć ze mną!
Podał jej rękę
Maria- dziękuję
Sonic- tylko ostrzegam mieszkam ze młodszą siostrą i ciężarną dziewczyną
Maria- nie przeszkadza mi to, z miłą hęcią poznam twoją rodzinę w sesie siostre i matke dziecka
Sonic- to zapraszam hoć
Poszli, maria była nadal smutan że go straciła ale nic nie mogła pordzaić na to że shadow nie żyje
Sonic- proszę wejdzi nie krępuj się, jestem już
Amy- witaj kochanie! Z kim przyszłeś?
Sonic- z marią no bo przeżyła traume dziś więc postanowiłem jej pomuc
Amy- a, dobrzę niech wejdzie, a twoja siostra już czekała na ciebię!
Sticks- sonic ile morzna iść do domu?
Sonic- wybacz sticks
Sticks- nic nie szkodzi hodzi pobawirz się ze mną!
Sonic- no dobrze, maria wejdzi proszę poznaj moją dziewczynę
Maria- dobrzę
Weszła jedkan była bardzo zestresowana
Amy- proszę usiądzi ja jestem amy, a ty chyba maria bo słyszałam jak sonic do ciebię tak mówi
Maria- tak jestem maria
Amy- a czemu jesteś smutna?
Otarła jej oczy z łez
Maria- wierz jakie to jest uczucie stracić kogoś i to jeszcze na własnych oczach?
Amy- niestety nie wiem straciłaś kogoś, tak?
Maria- niestety, mojego najlepszego przyjaciela
Amy- bardzo ci wspułczuję nie hciała bym tego przeżyć, hcesz mkrze do jedzenia?
Maria- nie dziękuje i tak za raz będe szła bo tylko przeszladzam
Amy- nie skąd że miło sie z tobą gada bardzo jesteś bardzo miła i fajna
Maria- serio tak myślisz?
Amy- oczywiścię
Maria- wybaczcie że zjawiłam się tak poprostu
Amy- nic się nie stało spokojnię
Maria- moge ci pokazac zdjęcie shadow'a
Amy- z miłą hęcią zobaczę
Sięgła do kieszeni po zdjęcie
Amy- to jest shadow?
Maria- tak był bardzo troskliwy i miły ale jednak zamknięty w sobie nie miał nikogo oprucz mnię
Amy- oj wspułczuje,hciała bym go poznac
Maria- a ja go jeszcze zobaczyć kiedyś ale żywego
Amy- nic na to nie poradzisz że ktoś go zabił
Maria- wiem wiem eh
Amy- ale wszystko się jakoś ułoży my z sonic'iem ci pomorzemy
Maria- dziękuję za pomoc
Amy- nie ma za co
Sonic- głodne morze jesteśće?
Amy- ja troszke a ty maria?
Maria- ja nie jestem głodna
Sonic- morze lepiej zrobie ci cos do jedzeni maria
Maria- eh no skoro nalegarz to moge coś zjeść
Sonic- jajecznice morze?
Maria- morze być
Sticks- sonic zrób mi jajecznice!
Sonic- dobrze tobie terz zrobie, a teraz idz do dziewczyn
Sticks- oki
Maria- to twoja siostra co nie?
Sonic- tak!
Krzyczał z kuchni robiąc jedzenie
Sonic- amy ty terz głodna?!
Amy- tak ja poproszę jakieś kanapki
Sonic- ok
Sticks- kim jesteś?
Maria- jestem maria
Sticks- ja sticks, wybaczcie ale ide grzbać w śmieciach
Any- sticks! Nie wolno!
Maria- nic nie szkodzi mi to tam nie przeszkadza
Sticks- no jedyna osoba która mnie rozumie
Maria- hihi
Zaśmiała się lekko
Sonic- dziewczyny hocie jeść!
Sticks- oh ja hciałam iść grzebać w śmieaćach no nic
Wszysykie poszłyśmy do stołu
Sonic- i jak smakuje?
Maria- tak bardzo dobre, jeszcze raz przepraszam że tak poprostu tutaj jestem, nawet mnię nie znaci
Sonic- potrzebowałaś pomocy, a my ci ją damy!
Maria- to nie jest dla was problem?
Amy- oczywiście że nie ja bardzo lubie pomagać sonic terz
Maria- dziękuje wam jeszcze raz, ale ja musze wracać do swojego domu bo jest późno
Sonic- zostań na noc u nas
Maria- nie moge nie mam ubrań ani nic
Amy- ja ci porzyczę spokojnie
Maria- dziękuje ale ja serio musze iść
Sticks- zostań na noc! Nie pójdziesz nigdzię jeste ciemno ktoś ci cos morze zrobić
Maria- eh no dobrzę skoro nalegacię, ale i tak to nie to samo co z shadow'em
Sonic- rozumiemy ale przynajmniej masz gdzię spać i nikt cie nie skrzywdzi
Maria- masz rację
Amy- morzesz spać w jednym z trzech pokoji tylko jeden będzię remontowany a więc do niego nie polecam iść spać a drugi będzie dla naszego dziecka a wiec w sumie nie masz wyboru i musisz wziąść ten ostatni nie jest jakiś duży ale mały terz nie jest
Maria- dobrzę nie potrzebuje dużego pokoju wystarczy mi mały
Sonic- to czekaj zaprowadzę cię
Maria- dobrzę
Wybrali się do tego pokoju, był on taki nie za duży nie za mały w sam raz dla marii
Sonic- wstraczy ci taki?
Maria- jasne dziękuję!
Sonic- nie ma za co!
Poszła się ogarnąci i poszła spaćI jak? Podoba się to zagłosuj wiem że bez pov kolejny rozdiał będzie miał pov spokojnię.
a co w kolejnym rozdziale: urodzi się mały silver, maria przeniesię się do innego świata w którym spotka shadow no i cos jeszcze ald nie mam jezcze pomysłu 😉
CZYTASZ
nigdy o tobię nie zapomnię Gay Love Story
ActionNa początlu hciałam powiedzieć że to shadow zostanie zabity a nie mariia Przesnieśmy się w rocznik 05 kiedy to shadow został zabity stanoł w obronie swojej najlepszej przyjaciułki marri nie hciał aby ona zgineła więc kazał jej uciekać jak naszybciej...