9

66 3 0
                                    

Jak to sie dziej że juz mamy 9 rozdział w 2 lub 3 dni no cóż

Sonic pov

Natępny dzień

To była dość dziwna noc, czuej sie jakoś inaczej kiedy jestem obok shdow'a czuje sie o wiele lepiej
Shadow- *budzi się* sonic jesteś tutaj?
Sonic- tak jestem tutaj
Shadow- ok myślałem że już gdzieś poszłeś
Sonic- nie bo drzwi są nadal zamknięte
Shadow- czekaj spróbuje je wywarzyć
Sonic- morze lepiej nie
Shadow- jak hcesz to nie musze ich wywarzać
Sonic- jak ty hcesz
Silver- *śmieje sie za drzwiami* no dobra dobra już was wypuszczam
Sonic- tylko uwaraz bo shadow sie nieźlen wkurwił na ciebie
Silver- dobra będe ostrorzny
Shadow- nosz kurwa otwieraj te drzwi ty mały szczylu!
Sonic- uspokuj sie do chujaaaa!
Shadow- jak? Skoro on nas tutaj zamknoł!
Sonic- fakt ale to nie powód aby sie wkurzać odrazu
Shadow- dobra masz racje ale niech on nas wypuści
Sonic- a co gdzies hcesz niby iść?
Shadow- poprostu niech otworzy te drzwi
Silver- *otwiera drzwi* hehe co tam u was sie działo w nocy?
Shadow- wypierdal z tąd w tej chwili! Do swojego pokoju!
Sonic- ale nie krzycz na niego!
Shadow- wkurwiłem się
Sonic- *tuli shadow'a*
Shadow- *rumeni sie* za raz co ty..
Sonic- kocham cie więc cię przytuliłem
Shadow- nigdy nikt mnie nie przytulił
Sonic- napewno ktos cie przytulił, a jeślj nie to ja zawsze moge cie przytulić
Shadow- dzięki, dobra ide z nim pogadać za mocno go potraktowałe
Sonic- zaczekaj ide z tobą
Shadow- nie to ja zawaliłem nie ty *idze do silver'a* morzemy pogadac?
Silver- tak jasne, przepraszam że was zamknołem w tym pokoju
Shadow- nic nie szkodzi spokojnie, właśnie dzięki tobie zbliżiliśmy sie do siebię, to było takie miłe z twojej strony, ale następnym razem nie rób takich rzeczy dobrze?
Silver- tak, a mam pytanie
Shadow-  mów śmiało
Silver- czemu jesteś bez spodni i koszulki?
Shadow- nie twoja sprawa, dobra ide do sonic'a pewnie się stęsknił sie za mną
Silver- to leć gołąbeczku do swojej połówki
Shadow- za raz cie chyba.. Oh dobra ide * wychodzi z pokoju silver'a i wchodzi do swojego pokoju* siema wruciłem
Sonic- ile morzna gadac z nim?
Shadow- no sory znowu mnie wkurwił
Sonic- jezu czym cie wkurwia znowu? Shadow kurwa on ma 14 lat a ty 20 typie!
Shadow- no dobra masz racje
Sonic- ja mam zawsze racje!
Shadow- nie zawsze!
Sonic- nie?
Shadow- no nie zawszę
Sonic- juz cie nienawidzę za to!
Zrobiłem mine obrażonego 4latka
Shadow- dobra dobra zawsze masz racje!
Sonic- serio?
Shadow- tak serio
Sonic- kocham cię bardzo
Shadow- ja przecież terz cie kocham
Sonic- kurde nigdy nie byłem taki szczęśliwy jak teraz
Shadow- ja terz
Sonic- idzemy dziś gdzieś?
Shadow- logiczne że tak
Sonic- tylko gdzie?
Shadow- do kina?
Sonic- lub na pizze to dobry pomysł!
Shadow- no ok mi tam pasuje
Sonic- to o której wychodzimy?
Shadow- nie wiem ty sie mnie pytasz?
Sonic- no tak, morzemy nawet teraz jeśli hcesz
Shadow- no ok ale wierz że musisz ubrać spodnie?
Sonic- nie hce spodni! Nie lubie dobrze o tym wierz
Shadow- inaczej nigdzie nie pójdziemy!
Sonic- a masz jakieś spodnie do porzyczenia?
Shadow- no chyba mam a ty kurde nie masz?
Sonic- tak sie składa że nie mam w szafie
Shadow- mogą być białe?
Sonic- tak
Shadow- *rzuca spodniami do sonic'a*
Sonic- dzięki *ubiera spodnie i bluzke* i jak wyglądam?
Shadow- dobrze, bierzemy silver'a ze sobą?
Sonic- hciałem spędzic troche czasu z tobą ale morzemy go zabrać
Silver- to gdzie idzemy!?
Shadow- skąd ty to słyszałeś?
Silver- z mojego pokoju logika
Sonic- na pizze idzemy, ale shadow stawia
Shadow- wal sie nie! Ty płacisz!
Sonic- w portfelu mam tylko 20zł a na koncie mam 30zł a wiec nie
Shadow- kurwa znowu ja?
Silver- kurwa czy morzecie sie nie kłucić
Shadow- silver jak ty sie wyrarzasz? Masz dopiero 14lat a wiec ogranij język! Bo za raz zostaniesz w domu!
Silver- przepraszam
Sonic- silver jak dorośniesz to będziesz mógł używać takich słów
Silver- jej, a kiedy dorosne?
Shadow- jak będziesz miał 17 lat
Silver- szkoda
Sonic- szybko zlecą te trzy lata
Silver- naprawde?
Shadow- tak bardzo szybko, a teraz hoćmy, bo juz troche głodny jestem
Sonic- to hoćmy
Wszyscy opuśculiśmy pokouj i wyszliśmy z domu zamykając go na klucz, obok nas przechodził ten idiota scroug i dał coś silver'owi do ręki oczywiście shadow zareagował na to
Shadow- co on ci dał?
Silver- nie wasza sprawa!
Sonic- masz powiedzieć w tej chwili!
Silver- nie!
Shadow-  powiec!

Silver pov

Nie powiem im bo by mnie zabili gdyby sie dowiedzieli o tym, a dokładnie dostałem zaproszeni na randke z nim, kurde pierwszy raz ktos mnie gdzieś zparasza, chyba pójdze bo czemu by nie
Silver- ja wracam do domu
Shadow- nie! już z nami hoć, ale powiec co dostałeś, musimy wiedzieć czy ci cos nie grozi
Silver- nie grozi mi ale ja serio musze wracać!
Sonic- dobra ja go odprowadze za raz wruce, ale jak hcesz gdzies wyjść to musisz na nas poczekać
Silver- ok
W 2minuty byłem w domu, porzegnałem sie z sonic'iem i weszłem do środka odrazu pobiegłem do swojego pokoju i ogranołem sie na randke, w liscie pisało że będzie czekał na mnie przy drzwiach domu gdy wyszłem przez okno to scroug juz tam stał i czkeł na mnie
Scroug- cześć ty byłeś silver co nie?
Silver- no tak
Scroug- to świetnie wskakuj na motor i jedziemy
Silver- a gdzie?
Scroug- no zobaczysz
Silver- ok
Wsiadłem na motor i gdzieś pojechaliśmy

A wiec pisałam to dwa dni wczora zaczełam dzis konicze dobra ma nadziej że wam sie podoba UwU

nigdy o tobię nie zapomnię Gay Love StoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz