nigdy o tobię nie zapomnię Gay Love Story

11

Jeszcze kilka rozdziałów i koniec kurde tak dobrze mi sie to pisze

Silver pov

Jaka ulga że shadow poszedł spać, nie hce go okłamywać ale jak by sie dowiedział że sie zadaje ze scroug'iem to by sie darła na mnie, lepiej żeby nie widział o tym, pomimo to że ostatno dostałem kare za to
Silver- morzesz już wyjść
Scroug- jezu tam sie oddychać nie da
Silver- wiem wiem ale co poradze na to że mi zabronił
Scroug- olej go masz przecież mnie, ze mną morzesz robic co tylko zechcesz
Silver- serio, nawet moge z tobą pić energetyki? Bo shadow mi tego zabronił twierdząc że to nie zdrowe
Scroug- nawet!
Silver- ale super! Ludzie będą mi zazdrościć takiego przyjaciela
Scroug- nie mów nikomu że sie ze mną zadajerz
Silver- czemu?
Scroug- poprostu nie mów
Silver- no ok, a tak w ogule która godzina?
Scroug- 1:30 a co?
Silver- nie nic, to co robimy?
Scroug- hmmm, morze sie połorzymy?
Silver- no ok
Scroug- morzesz rozszerzyć nogi?
Silver- a po co?
Scroug- poprostu rosrzesz!
Silver- no ok ok
Kurde po co ja mam to robić?
Scroug- idealnie, dobra ściągaj spodnie!
Silver- co? Nie!
Scroug- ściągaj! boshe jaki to problem?
Silver- wstdze sie!
Scroug- ale czego przecierz jesteśmy tutaj sami?
Silver- boje sie terz że shadow, usłyszy jak coś robimy
Scroug- no i co z tego? Przecierz nic ci nie morze zrobić
Silver- niby nie ale wierz jaki on jest w nastawienu do ciebie
Scroug- wiem wiem, ale nie musisz sie wstydzić
Silver- masz racje!
Sciągnołem spodnie tylko po co?
Scroug- teraz jest dobrzę
Silver- a co masz zamiar zrobić?
Scroug- zobaczysz
Poczułem sie dziwnie, włożył swoje palce tam gdzie nie hce
Silver- scroug, przestani, prosze!
Scroug- cicho, już dobrzę obiecuje nie będzie boleć
Silver- zostaw mnie!
Scroug- zgodziłeś sie na tyle to na to terz sie zgodzisz
Silver- oh, przestań
Scroug- przecierz to jest takie przyjemnę o co ci chodzi?
Silver- nie hce tego jeszcze robić!
Scroug- już za późno! Będzie tylko lepiej nie morze być gorzej
Zaczoł sie wciskac swojim do mnię, kurde nie hce juz tego
Silver- przestani, błagam!
Scroug- będzie dobrze obijecuej!
Zaczołem płakać bez powodu
Silver- zostaw mnie!
Scroug- czemu płaczesz? Nie płacz ze mną będzie tylko lepiej
Wydawałem z siebie dziwięki zadowolenia jak i płaczu były one dość głośnie, bałem sie że obudze sonic'a lub shadow'a boje sie!
Silver- musimy przerwać! Jak oni sie dowidzą to będzie źle
Scroug- nie morzemy! Jesteś zbyt dobry w to aby to przerywać
Silver- no dobra

Shadow pov

Słysze jakieś dzwięki z pokoju silver, jak by sie z czegoś cieszyła ale jedno cześniej płakał, kurde musze to sprawdzić
Sonic- shadow zamknji ryj!
Shadow- ale to nie ja to silver, i chyba nie jest sam
Sonic- jak nie jest sam, to z kim?
Shadow- nie wiem, ale jak sie dowiem to zabije tego typa
Sonic- zaczekaj ide z tobą
Shadow- pamiętaj jak drzwi będą zamknięt to nie pukamy tylko wywarzamy je!
Sonic- ok
Poszliśmy do niego jedank drzwi były zamknięte, takrze wywarzyłem drzwi i odrazu zobaczyłem scroug'a to we mnie sie gotowało, co on tutaj robi i dlaczego silver i on nie mają spodni no jak ja kurwa go za raz, podeszłem do niego i chwyciłem za rękę
Scroug- co ty.. Shadow? Co ty tutaj robisz?
Shadow- pytam sie ciebie skurwieli, wypierdala z tąd
Silver- shadow! Błagam uspokuj sie, tu nic sie nie działo
Siedział pod kondrom, pewnie po to aby ukryc wszystko
Shadow- silver, do kurwy jeden zakazałem ci sie z nim zadawać a ty z nim sie kochasz, tak nie morze być, a ty scroug wypierdala bo za raz nie wytrzymam, sonic zabierz tego skurwiela!
Sonic- wyjazd z tąd scroug
Scroug- nie silver idze ze mną!
Shadow- że co prosze? No chyba cie pojebało, co żeby krzywde mu zrobić?
Scroug- wy mu na kompletnie nic nie pozwalacie, a ja mu na wszystko pozwalam
Shadow- kurwa on ma 14 lat a ty masz 18 a więc wypierdala
Silver- serio scroug lepie idz
Scroug- no ok, ale ja sie nie poddam
Shadow- wypierdala
Poprostu wyszedł bez słowa a ja i sonic hcieliśmy pogadać z silver'em
Shadow- co to miało znaczyć?
Silver- to on mnie zmuszał ja nie hciałem dlatego płakałem!
Shadow- ja ci już poprostu nie wierzę, juz mnie raz okłamałeś
Silver- shadow dobrze wierz że ja tego nie hciałem zrobić
Shadow- eh no dobra uwierze ci w to bo w konicu jesteś jak mój syn ale nie morzesz robić takich chorych akcji
Silver- dobrze, obiecuje że zerwe z nim kontakt
Shadow- dobrzę wierze że to zrobisz
Silver- a mam pytanie
Shadow- jakie?
Silver- no bo jak był bym w ciąży to co by sie stało?
Shadow- poszedł bym go zabić, i zająci sie tobą i twojim dzieckiem
Silver- bo boje sie że jestem w ciąży
Shadow- jeśli będzies to wtedy nie wiem co jemu zrobie
Silver- morze ja zrobie test?
Sonic- ale jak chłopak morze być w ciąży?
Shadow- jakoś napewno
Silver- zrobić go teraz czy rano?
Shadow- nie mamy testu ciążowego
Sonic- tak sie składa że ja mam zapasowy po amy wiec moge go dać
Shadow- no to silver, mam nadzieję że nie jesteś w ciąży
Silver- ja terz
Sonic- to ja ide po ten test
Shadow- ok
Mam tylko nadziej że wynik będzie negatywny bo jak pozytywny to sie wkrwie na scroug, na silver'a nie bo on nic nie zrobił, sonic wreszcie przyszedł z tym testem
Sonic- trzymaj silver
Silver- to ide do toalety zrobic ten test
Byłem bardzo zdenerwowany, a co jeśli silver będzie w ciąży, wtedy ten debil będzie musiał sie nim opiekować

Silver pov

A więc zrobione, teraz trzeba odczekać 15 minut i sie dowiem czy jestem w ciąży czy nie
15 minut później
Dobra mineło 15 minut zobacze jaki jest wynik, wizołem test wynik był poztywny, no nie no nie, przecierz shadow będzie na mnie wściekły, po raz drugi zaczołem płakać
Shadow- ej silver wszystko dobrze?
Silver- nie jest dobrze, odejdzi
Ale i tak jakoś wszedł do środka
Shadow- czemu płaczesz? Jaki jest wynik
Tylko mu pokazałem bez słowa
Shdow- j-jak to jest morzliwe?
Silver- teraz jest mi tak wstyd zawiodłem was przpraszam
Sonic- co sie stało? za co przpraszasz?
Shadow- sonic za raz ci wszystko wtłumacze
Sonic- dobrze
Silver- ja nie hce tego dziecka! Ja hce mieć spokojne ułożone życie
Shadow- silver nie morzemy oddać tego dziecak ono musi mieć rodziców, hcesz żeby było nie szczęśliwe w przyszłości?
Silver- nie hce, ale co ze scroug'iem? to terz jego dziecko
Shadow- będzie sie nim zajmowac obiecuej, to on sie do tego przyczynił, morze hcesz dziś spac z nami w pokoju?
Silver- nie wiem, moge spac z wami ale nie będzie wam to przeszkadzać?
Shadow- oczywiście że nie, hoć idzemy do pokoju, ty idz juz spac a ja pogadam jeszcze z sonic'iem
Silver- ok
Silver poszedł do pokoju a ja do sonic'a chyba musze mu wszystko wyjaśnić
Somic- co sie stało czemu silver płakał
Shadow- no bo jak by to powiedzieć, on jest w ciąży
Sonic- ale ty tak serio?
Shadow- tak a tutaj masz test
Sonic- i co teraz?
Shadow- tamten idiota będzie sie musiał zjąć
Sonic- no wsumie tak, dobra hoć spać
Shadow- ok
I wszycy poszliśmy spac w jednym pokoju

No a więc tutaj sie troche odwaliło