Miłość ponoć przetrwa wszystko...//ZAKOŃCZONE//

Tajemnica

Pov. Kacper

W liście było napisane że moja mama zapłaciła mojemu ojcu żeby zrobił mi krzwdę. Czyli... Moja mama której ufałem jak nikomu innemu przez większość życia okłamywała mnie i odeszła bez słowa.

Teraz to się zastanawiam czy jest jeszcze sens żyć😔 Straciłem wszystkich których kochałem. Nawet nie wiem co się stało z Piotrusiem. A moi rodzice... Ehh nawet już nie chce o nich nigdy słyszeć. Musze znaleźć Piotrka✊🏻❤ Kocham go nad życie i tak łatwo odejść mu nie dam🥺

Pov. Piotrek

Boże mam nadzieje że Kacperkowi nic nie jest😢. Coś czuje że już nigdy z tąd nie wyjde😨😥. Ale nie moge zostawić tak mojego sensu życia samego.

Poszedłem przed siebie. Wyszedłem na ulice i zobaczyłem że jedzie jakiś samochód. Pomachałem ręką żeby się zatrzymał. Kiedy się zatrzymał poprosiłem aby podwiózł mnie do Łodzi. Odpowiedź kierowcy mnie zdziwiła. Powiedział że podwoził już dziś kogoś do Łodzi. Od razu
pomyślałem o Kacprze.

(Kr- kierowca)

P: Czy ta osoba miała na imie Kacper?
Kr: Coś mi świta. Chyba tak
P: A okej dziękuje.

Boże oby chodziło o mojego Kacpra. Jeżeli to nie o niego chodzi to chyba skocze z dachu😔.

Pov. Kacper

Odrazu wyruszyłem na ,,poszukiwania" mojego skarbeczka. Piotruś jest dla mnie najważniejszy na świecie i nigdy nie chciałbym go stracić🥺❤ Kurcze chyba zgubiłem telefon, akurat w momencie gdy go potrzebuje to go nie ma. Czemu ja?😥