A miało być dobrze

288 18 28
                                    

Pov. Kacper

Myłem sie i w pewnym momencie zdałem sobie sprawe że zapomniałem ubrań. Wyszedłem w samym ręczniku i zobaczyłem że Piotrek robi coś na moim telefonie.

K: Piotrek co ty robisz?
P: Odpisuje na maila bo podałem twój adres tam.
K: Gdzie?
P: Zamówiłem koszulke i podałem twój adres e - mail
K: A okej, a podasz mi ubranie bo leży koło ciebie
P: Jasne

Rzucił do mnie ubraniami a ja wszedłem spowrotem do łazienki.

Pov. Piotrek

"""Konwesracja Kacpra z Gosią"""

K- Wiesz co musze ci coś powiedzieć
G- No?
K- Czuje że nie mam już tyle zapału do życia co kiedyś. Nie chce mi sie żyć
G- Dlaczego tak myślisz?
K- Czuje też że nie kocham Piotrka już tak bardzo jak wcześniej i on nie kocha mnie.
G- To napewno nie prawda. Piotrek napewno cie kocha. Jesteś jego oczkiem w głowie Kacper. Nie rób mu tego.
K- Przepraszam ale ja poprostu nie umiem. Jestem okropny wiem
G- Idź z nim porozmawiaj. Wygadaj sie Piotrkowi. On ci pomoże.
K- Dobra, zaniedługo mu powiem
G- Jak najszybciej Kacper, pamiętaj oboje cie kochamy
K- Ta, dobra lece
G- Pa💗
K- *Kacper Porębski polubił wiadomość użytkownika Gosiaq OvO*

Po przeczytaniu tego nie myśląc wogle i nie pamiętając że Kacper jest w łazience wbiegłem ze łzami w oczach i nie patrząc siadłem pod szafką i płakałem dalej. Kacper widać nie chciał mnie przestraszyć więc tylko usiadł obok mnie i oparł się o moje ramie.

K: Czemu płaczesz Piotruś? Co sie stało
P: Nie, nic, nieważne
K: No powiedz co sie dzieje
P: Chciałeś...
K: Co chciałem?
P: Chciałeś sie zabić
K: Nigdy nie chciałem. Przysięgam🥺

Wyciągnąłem telefon i pokazałem wiadomości z Gosią

K: Co to jest?
P: Konwersacja z Gosią
K: Co!? Kto to pisał. Czekaj musze coś sprawdzić daj mi telefon
P: No okej

Wyrwał mi telefon z ręki i włączył facebooka. Wszedł w ustawienia prywatności i sprawdził kto i kiedy logował sie na jego konto. Okazało się że na koncie zalogowany był jakiś Łukasz 2 godziny temu. No to wszystko wyjaśnione. Przytuliłem Kacpra najmocniej jak sie dało a on odwzajemnił.

P: Przepraszam, dostałem list od Gosi żeby przeczytać te wiadomości.
K: Nigdy nie chciałem sie zabić ani bynajmniej nie przestałem cie kochać.
P: A kim jest dla ciebie Gosia?
K: Gosia to moja kuzynka
P: Wierze ci ale... Święta chyba spędzisz sam. Przepraszam.

Wstałem i wyszedłem z łazienki. Poszedłem do pokoju po ciuchy na święta. To nie tak że nie kocham Kacpra. Poprostu potrzebuje przerwy od tego całego pierdolniku jaki sie dzieje.
Chce poprostu troche odpocząć od wszystkich ludzi.
Kiedy wziąłem ubrania do walizki i szłem już do wyjścia poczułem objęcie. Kacper mnie przytulił.

K: Zostań, prosze🥺😭
P: Nie moge...

Kacper lekko ssunął się na podłoge i cicho płakał. Kucnąłem i chwyciłem Kacpra za ręke. Poprosiłem aby wstał. Kiedy to zrobił wyciągnąłem z kieszeni pierścionek i zapytałem

P: Wyjdziesz za mnie?🥺
K: ...TAAAAK!!!!!

Wstałem i przytuliłem Kacpra najmocniej jak się dało. Biedny się popłakał. Wbiłem się moimi ustami w jego malinowe usteczka. Staliśmy tak i całowaliśmy się przez około 10 minut. Zapomniałbym powiedzieć że stał tam Szymon i klaskał. Jak skończyliśmy się całować Szymon do nas podszedł i nas przytulił.

Sz: Gratki chłopcy❤️

M: A co sie stało że tak sie tulicie?
Sz: Piotrek oświadczył się Kacprowi
M: A no to gratulacje!!!
P i K: Dziękujemy❤️

Miłość ponoć przetrwa wszystko...//ZAKOŃCZONE//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz