Czy ktoś ma tajemnice?

225 14 10
                                    

Pov. Piotrek

Obudziłem się pierwszy a na mnie leżał Kacper. Stwierdziłem że go obudze i lekko pogłaskałem go po główce :33
Ja nie moge jak on uroczo wygląda jak tak sobie śpi🥺. Głaskanie nic nie dało więc zaczęły się buziaczki raz w nosek a raz w usteczka :33
Jego usta smakują jak najlepsze słodycze na świecie. Mój malutki Kacperek🥺❤
Mimo wszystkich blizn dalej jest piękny. Nic tego nie zmieni. Był jest i będzie najpiękniejszy na świecie. Mimo wszystkiego co nas spotkało wyszliśmy z tego cało i nie poddajemy sie. Jestem z niego dumny że tyle bolesnych rzeczy przeżył i wyszedł z nich bez problemu.
To jest mój mały dzielny gejuszek🥺
Nie dam go skrzywdzić ani obrazić.

P: Budzimy sie Kaśperku

Po powiedzeniu tego sprawdziłem za ile będziemy. Nie myślałem wogóle nad tym że będziemy za 33 minuty na ziemi😅 Szczerze to podejrzewałem że będziemy lecieć jeszcze tak z 1-2 godziny.
No ale cóż lepiej być w domu niż tutaj.
Bardzo chciałbym już planować ślub ale w samolocie sie nie da :((
Chociaż wsumie...?
Chciałbym żeby były tam najpiękniejsze kwiaty jakie są na świecie. Ozdoby, choineczki, pięknie przystrojony ołtarz.
Bubble tea, shweepsy, kebaby, maczek i wiele innych aby moja księżniczka sie najadła🥺.
Kacper zawsze chciał zmienić uszy więc.... mu to zapewnie!!!
Boże już sobie wyobrażam jego szczęście z nowych uszu. Nie byłbym sobą gdybym mu o tym powiedział. Ten cały ślub ma być niespodzianką na 18 ale jeszcze tak długo. Tylko jak zrobić tak aby tego nie zauważył🤔
Dobra chuj z tym później będe sie tym przejmować. Będzie jeszcze super muzyka.

Popatrzyłem na torbe i zobaczyłem że portfel leży na wierzchu więc sięgnąłem po niego tak aby nie obudzić Kacpra.
Poczułem przeszywający ból. Zachaczyłem raną na brzuchu o bluze Kacpra przez co zerwałem zakrzepniętą krew i zaczęła się wylewać znowu świeża karmazynowo czerwona krew.
Lekarze nigdy nie wiedzieli czemu mam krew w takim odcieniu ale wiem że jest żadka. Mniejsza z tym. Sięgnąłem do torby po jakąś koszulke i ją założyłem. Po tym usłyszałem że za 15 minut będziemy lądować.

P: Kacper wstawaj. Za 15 minut lądujemy.
K: Mhm już wstaje😴
P: Mamy jakąś koszulke na zmiane albo bluze?
K: Chyba mamy a po co ci. Coś sie stało?
P: No ta rana mi sie zjebała
K: To czekaj mamy plastry jakieś chyba
P: Czemu odrazu mi o tym nie powiedziałeś
K: Bo wziąłem tylko jeden albo dwa
P: Jeżeli mamy to dawaj
K: Już patrze

Kacper przekopał pół torby i nic

K: Mamy tylko taśme biurową
P: A mamy jakąś koszulke?
K: Mamy tą czerwoną jeszcze
P: O to daj ja sie ją założe a tą co mam na sobie damy jako szmatke i mnie okleisz taśmą. Może sie utrzyma.
K: To może jak wyjdziemy?
P: Spoko. Póki co spakuj to co nie potrzebne bo za 5 minut wychodzimy.
K: Ok

Spakowaliśmy się i szykowaliśmy się do wyjścia lecz w pewnym momencie podeszła do nas stewardessa.

St: Co tutaj robi pies? Powinien być w przedziale dla zwierząt
P: Uwierzy pani że ja sam nie wiem co ten piesek tu robi? Jedyne co wiem to że już jest nasz.
St: Hm, no dobrze ale następnym razem prosze zgłosić sie do jakiejś stewardessy a ona odprowadzi pieska tam gdzie jego miejsce.
P: Dobrze i przepraszamy za problemy.
St: Nie no nie ma sprawy. Wiola jestem jak coś.
P: Miło mi, ja Piotrek. A to mój chłopak Kacper.
Wi: Również miło poznać. Przepraszam że sie tak nażucam ale poprostu lubie poznawać ludzi z którymi lece😅
P: Nie ma sprawy
Wi: Dobra ja już ide bo zaraz lądujemy.
P: Okej, papa
Wi: Pa
K: Pa
Wi: Również pa

K: Nie wydaje ci sie że to nieco dziwne że podeszła akurat do nas?
P: Nie, czemu
K: Przedstawiła ci sie przecież.
P: Bardzo sympatyczna, nie wiem o co ci chodzi
K: O to żże dziwne jjest to że akkurat do nas podeszłła
P: Tiki masz znowu. Czekaj moment ktoś dzwoni.
K: Okk

Miłość ponoć przetrwa wszystko...//ZAKOŃCZONE//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz