Trochę mnie nie było
Powiem tylko tyle że możecie mnie bić bo miałem troche czasu na wstawienie rozdziałuZacząłem go ogólne pisać 2 dni temu ale nie skończyłem więc no
Otóż tak (to będzie długi rozdział)
Bo ja byłem w Warszawie
Z kuzynem wujkiem i mamąIno
Pierwszego dnia sobie przyjechaliśmy wieczorem gdzieś około 20
Poszliśmy na jakieś jedzenie do centrum i poszliśmy na burgery
I kelnerka jak dawała nam menu a ja siedziałem koło kuzyna (no bo są 4 krzesła po 2 po każdej stronie) to ona powiedziała menu dla CHŁOPCÓWMyślałem że się zesram ze szczęścia
Ogólnie dobre były te burgery
Nażarłem sie trocheNie żeby coś sie chwalić czy coś ale to ważne bo pojechaliśmy samochodem wujka a on ma kabriolet i około 22 pojechaliśmy na przejażdżke po mieście i
Kuzynowi coś odbiło (nie wiem, może coś było w tym burgerze) i zaczął parodiować Felicita (ten utwór
z Link 4) i drzeć sie Sasuke i coś o jak to moja mam ujęła o nielegalnych substancjach
Ja coś zacząłem śpiewać tą piosenkę z Dirty Dancing i
I było nieźle
Co nie a dach otwarty i ludzie sie gapili XDYno rano potem poszliśmy do Starbucksa (bo ja musze wypić kawe żeby żyć) i jechaliśmy metrem (to obowiązkowo, metro jest najlepsze) i w maseczkach oczywiście kulturka
Kilka osób chyba się na mnie gapiło z wyrazem twarzy ,, jakiej to jest płci ,,Potem chyba o 17 mieliśmy kolacje w tajskiej restauracji (matko to było pycha) i zarąbałem pałeczki do domu
Potem pojechaliśmy do Złotych Tarasów na zakupki
Miałem przerąbane normalnie
Kuzyn wie że jestem Oskarem i się tak w duchu śmiał jak wujek mi pokazywał jakąś bluze w kwiatki mrrAle w końcu kupiłem sobie skarpetki i koszulke taką
Tylko rzadko w niej chyba będę chodzić bo jest trochu za luźna i czasem widać mi ramionka od mOjEgO bInDeRa a przynajmniej ja tak na to mówieTam były takie piękne bluzy męskie
W każdym razie rano aka wczoraj bo już 3 jest poszliśmy na Koszykową (tak sie chyba ta ulica nazywała nie wiem) i tam jest taka jakby hala i są różne stoiska
Ja jak to ja sie czaiłem na sushi ale poszliśmy do jakiejś cukierni
Dobre kanapki tam były
Ale kawa była niedobra
Ja lubie dużo mleka a ta była mocna bardzo, ale przeżyłem[oskar próbujący przypomnieć co się działo 10 godzin temu]
CHYBA
Potem się już wymeldowaliśmy z hotelu i poszliśmy do łazienek [*]
NIENAWIDZE KUŹWA TAKICH RZECZY
Słońce, gorąco i nudno
Ale przeżyłemNo i poszlismy potem do jakiejś restauracji i dobrą sałatkę jadłem
I tam chleb był w ogóle do kupienia
Bardzo dobry z resztą, tylko jak kroiłem to się rozwalałAno potem już wróciliśmy do domu
ALE
Jako iż mój brat kochany miał imieniny niedawno to była imprezka co nie
Nażarłem sie babeczekZ kuzynem zrobiliśmy też lajfhak
Bo jak Naruto robił Rasen Shurikena to my stworzyliśmy Rasen Laczka (od kapcia co nie) i sie klepaliśmy laczkamiEno takim sposobem teraz usypiam już ale pisze to bo muszę coś wstawić wreszcie co nie
Muszę się też pochwalić że dopiero teraz wymyśliłem sobie przyjaciela podczas gdy każdy to robił mając 5 lat
pozdrawiamOgólnie niedługo zrobię chyba rozdział coś bardziej o mnie
Bo od jakiegoś ponad roku mam dziwne y jakby to ująć y.. momenty?
I towarzyszyło mi uczucie którego nie mogłem odgadnąć i dopiero przedwczoraj leżąc (nie mogłem zasnąć do 4 [*] ) ogarnąłem że to jest strach
Zrobię o tym rozdział czy coś
Nie wiemI też proszę was o radę
Teraz zmieniam szkołę
I jak będzie wf
W czym ja mam ćwiczyć do cholery?
Bardziej mi chodzi o dół bo wiadomo że jakaś bluzka
Ale spodnie to ja nie wiem
Proszę niech ktoś coś poradziI też bardzo wam dziękuję za 499 wyświetleń (też mnie wnerwia ta ilość, normalnie mnie coś bierze) serio dziękuję
W każdym razie ide spać bo umieram