Światło
pieści skórę
bawi się cieniami
ostrzy kształty
o wyraźnych krawędziachrażąco i bezlitośnie
odsłania prawdę
piękno i brzydotęodbija się od luster
dociera do oczu
przegląda się
i użycza barwdotyka ciepłem
serce i myśli
oślepiając prawdą.Kochanek idealny.
CZYTASZ
wiersze z pestkami
PuisiAutorska poezja sprzed kilku lat //z '17, '18 roku, raczej słaba i pompatyczna, ale nie mam po co usuwać (dobra, zostawiam z sentymentu)