Prolog

21 3 0
                                    

Przez niewielki las szła blodwłosa dziewczyna. Jej twarz pokryta była drobnymi ranami ciętymi. Pod okiem miała pokaźnych rozmiarów limo. Ledwo szła przez dokuczający jej ból w kostce. Włosy miała w nieładzie a ubranie poszarpane. Siadła pod drzewem trzymając się za brzuch. Oparła głowe o pień i przymknęła zmęczona oczy mam nadzieje, że ich zgubiłam..., pomyślała. Ręka, którą trzymała na brzuchu zsunęła się na ziemie, a głowa powoli opadła na bok. Nie wiedziała, że ktoś jej się przygląda zza  krzaków cierni

Hejoł ludzikowie. Jak widać po wielu za i przeciw postanowiłam napisać zupełnie nową książkę odbiegającą całkiem od świata wilkołaków. Ta książka będzie mam nadzieje pisana częściej niż inne. Szczerze? Nie mam pomysłu ostatnio na zew :<. Druga też jakoś mi nie idzie ;/. Ok idę pisać rozdział 1

Domek pośrodku lasuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz