Tortury

221 12 10
                                    

(Imię)-chan- co się stało?

Ivan- spokojnie, to były tylko koty

(Imię)-chan- co? przecież słyszeliśmy huk!'

Ivan- koty zrzuciły pudełko z gwoździami

Dalej oglądali ulubiony film/serial (Imię)-chan i stracili poczucie czasu (jest 3 rano)

(Imię)-chan- k-która godzina. . .?

Ivan- T-trzecia! 

Poszliście spać i rano odprowadził cie do domu

Ivan pov

W końcu mogę "pobawić się" z Chiyoko. 

Ivan- Hej Chiyoko, gotowy na tortury?

. . . Chiyoko milczał tylko z łzami w oczach*

Ivan- hmm... Odciąć ci ręce czy je tylko pociąć? może  to i to (zaczął się cicho i przerażająco śmiać)

nwm jaki pov

Ivan wyjął nóż i zaczął ciąć ręce Chiyoko tak by go nie zabić a jak najmocniej zranić, potem odciął mu ręce. Wziął je i powiesił nad sufitem *pokaże to kiedyś (Imię)-chan myślał*. Wziął szpikulec do lodu i zaczął dziurawić nogi. Wziął szczypce i wyrwał paznokcie z nóg Chiyokiego. Przez kolejne godziny torturował go i tylko cieszył się z jego łez. cały czas go kopał, bił  zostawiając na nim miliony siniaków, nawet lekko podpalał jego skórę. Znęcał się i fizycznie i psychicznie . Cała skóra Chiyoko była pocięta, poparzona i posiniaczona. Cały czas płakał a w piwnicy było istne może krwi i łez. A Ivan miał z tego chorą satysfakcję.

Ivan- spokojnie, kiedyś cię wypuszczę. Na chwilę... 



Tak! wiem że krótkie no ale WOW jestem dumna z opisania tortur i nie chcę dłużej pisać 229 słów


Tylko moja. . . Yandere x reader PlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz