Kto zabił Victora

118 9 16
                                    

(Imię) pov:

siedzieliśmy w parku przez godzinę aż zrobiło się na tyle późno by wracać do domu, w pociągu Ivan włączył attack of titan. Szliśmy do domu rozmawiając o losowych rzeczach. 

Time skip magią podłogi- 

Rano na szczęście byłam w moich ubraniach, przebrałam się w mundurek szkolny i zbiegłam na dół "Hej Ivan" powiedziałam z uśmiechem. "Gotowa do szkoły księżniczko?" spytał się a ja kiwnęłam głową. Rzucił do mnie bento i wybiegliśmy do szkoły. Wszystko było tak samo nudne i zwyczajne jak zawsze, chociaż w mojej szafce był list... biała koperta z sercami z kartką na której znajdowały się słowa "(Imię)-chan przyjdź spotkać się ze mną dzisiaj po szkole przy drzewie wiśni (tak, yandere sim nawiązanko). Cóż nie widziałam Ivana odkąd pobiegliśmy do szkoły... może chce się umówić ze mną na randkę. myśląc o tym zobaczyłam Ivana i na wszelki wypadek spytałam "Ivan? to list od ciebie?" a on pokiwał głową na nie. Zamilkłam a on mnie przytulił "Pójdę tam z tobą dobrze? na wszelki wypadek". Zgodziłam się i wróciłam do codzienności.

Przez kilka następnych przerw czułam się obserwowana, ale nie przez Ivana... Widziałam gdzie jest i wiedziałam że nie przez niego mam to dziwne uczucie. Kiedy lekcje się skończyły poszłam do drzewa wiśni, i zobaczyłam chłopaka którego nie kojarzę, ja go w ogóle znam? "(Imię)-chan! więc przyszłaś! dziękuję ci" powiedział chłopak. "Nie pamiętam twojego imienia... więc jak się nazywasz?" spytałam a on szczęśliwie odpowiedział "A racja, Ogawa Soshitsu, nie przedstawiłem ci się". "O, i chciałem się ciebie spytać czy... pójdziesz ze mną na randkę?". Po chwili odpowiedziałam "Ogawa, ja-" przerwał mi Ivan który nie wiadomo skąd pojawił się pomiędzy mną a Ogawą. "(Imię), poczekaj na mnie przy szkolnej bramie, ja się tym zajmę" powiedział Ivan a ja wypełniłam jego polecenie. 

Ivan pov: 

"Więc... chcesz się umówić z moją ukochaną? Najpierw musisz przejść przeze mnie" powiedziałem a on zaśmiał się mrocznie. "Błagam, naprawdę myślisz że mnie powstrzymasz? Zabiłem już kilka osób dla niej, w tym twojego brata czekałem tylko na mój finałowy cel" powiedział mrocznie i uderzył mnie w brzuch "Spokojnie, dzisiaj cię trochę pomęczę a zabiję cię dopiero na oczach (Imię)-chan, by wiedziała jak bardzo ją kocham". Wyciągnąłem nóż z kieszeni i  próbowałem go pociąć... biliśmy się dłuższą chwilę aż (Imię) przyszła sprawdzić co się dzieje, gdy Ogawa ją zobaczył przestał mnie atakować. "Chodźmy już Ivan, zostaw Ogawę". Chociaż bardzo nie chciałem ona jest tą dla której zrobię wszystko więc wypełniłem polecenie. Podszedłem do imię chan i poszliśmy do mojego domu

"Mówię ci, on zabił Victora" krzyczałem do (Imię)-chan a ona mi nadal nie wierzyła "jestem twoim mężem czemu mi nie wierzysz! "Ivan, jesteśmy niepełnoletni, ten "ślub" nie miał sensu" powiedziała i przestała mnie słuchać. Czemu ona mnie nie słucha! że co? był miły i już ma mnie gdzieś? Czemu!  Ślub nie miał sensu? nadal nosi obrączkę którą jej dałem... 


Koniec rozdziału 21...

Tylko moja. . . Yandere x reader PlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz