szczęśliwym w nieszczęściu

13 5 0
                                    

pętla zaciska się wokół

taboret wnet przewróci się bez słowa

nie nakrzyczy za twój brak manier

pozwoli sobie zrobić krzywdę

"jeśli naprawdę nie widzisz innego wyjścia

to popchnij mnie proszę tysiąc razy

lecz sam pozostań nietknięty kochany"

gorzki uśmiech wkrada się na usta mordercy własnego serca

"przepraszam, za ten jeden raz, ale nie umiem inaczej"

trzy oddechy, krwawa łza, uderzenie i zaciśnięta pętla

taboret drży z wielkiego nieszczęścia

jednak spogląda na wraka człowieka

"umarł z uśmiechem na ustach, stłamszony przez niechciane uczucia"

umrzeć z uśmiechem w ciszy niepokoju w sercu

umrzeć szczęśliwym w nieszczęściu niesłychana sprawa

Łodzie niby parasoleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz