Hansol powoli zmierzał w moim kierunku.
— Jak się spało?
— Całkiem... Chociaż nie pamiętam za bardzo ostatnich chwil — odparł i usiadł naprzeciwko mnie. — A ty wiesz?
— Co mam wiedzieć?
— Jak się spało — odparł i zaczął grzebać w lodówce.
Patrzyłem na niego zdezorientowany.
— Dobrze. Raczej. Nie wiem, nigdy o tym nie myślałem.
— A o czym ty myślisz, Minghao...
— O...
— O tym swoim Junie? — zapytał, przerywając mi. —Będzie dobrze. You get it, bro.
Patrzyłem na niego, jak na nienormalnego, a ten tylko pokiwał głową. Zacząłem jeść swoj śniadanie, a ten przyglądał mi się.
— Zjedz coś.
— Daj trochę.
— W lodówce są jeszcze, odgrzej sobie — rzuciłem i wróciłem do pochłaniania swojej porcji.
— No daj trochę.
— Hansol! Przestań. Tam masz lodówkę, a tam mikrofalówkę — powiedziałem i wskazałem urządzenia.
Ten tylko westchnął i zaczął szykować sobie jedzenie. Nie zauważyłem nawet, kiedy w pomieszczeniu pojawiła się Soojin.
— Widzieliście Jihoona? — zapytała, nalewając sobie kawy do filiżanki. — Zgubiłam go.
— Zgubiłaś? — Zaśmiał się. — Jak to?
— No nie wiem. W nocy spał obok, a rano już go nie było.
— Niemożliwe, zamykałem drzwi, a klucz leży u mnie. Nikt nie wchodził — odparłem.
— To ja nie wiem, gdzie polazł.
— Sprawdzałaś pod łóżkiem?
— Co?
Zaśmiała się.
— No mógł spaść czy coś.
— Hansol... Ty to...
— Soo, ja nie wiem, jak my będziemy spać w jednym łóżku w przyszłości...
Przerwał mu.
— Hoon-ie? Co ci się stało, gdzie byłeś?
— Spałem na kanapie w pokoju jego rodziców.
— Co? Dlaczego? — zapytałem. — Chrapie?
— Co? Nie. Rozwala się na całym łóżku. — Wskazał na dziewczynę. — Jej noga cały czas uwierała mnie w... — Spojrzał na chłopaków, którzy się cały czas uśmiechali. — A ręką mnie prawie udusiła.
— Przepraszam, nie wiedziałam.
— Jak mogłaś wiedzieć, skoro spałaś jak zabita! — krzyknął, a my się tylko zaśmialiśmy.
— Wiesz, czy Seokmin już pojechał? W ogóle co z Yeerim i Seungkwanem? Widziałam, jak wczoraj znikali wcześniej na górze.
— Nie wiem, Soojin-ah. Nie pilnowałem wszystkich, nie jestem niańką — odparłem i przyglądałem się, jak Mingyu powolnym krokiem wchodzi do kuchni.
— Ale tu ciasno — powiedział.
— To wyjdź — rzuciła i usiadła obok mnie i Jihoona.
— Nie no, przeżyję. Hoshi i Nali zniknęli wczoraj w pokoju twoich rodziców, wiedziałeś? — rzucił.
CZYTASZ
Network Love | JunHao [✓]
Romance☽ Zanim cię poznałem, świat wydawał się taki duży. Nie wiedziałem co jest czym, byłem zagubiony. Teraz zdałem sobie sprawę, że to ciebie podświadomie szukałem. ☾ ••••••• Ship: 〖Junhui x Minghao〗 ••••••• { texting; miłość; humor; fluff } ••••••• Pios...