VI

1.6K 40 0
                                    

- Co? - zapytała zdziwiona.
- Wiesz co nie ważne, zapomnij o tym. Nie potrzebnie zapytałem. - powiedział i odwrócił się.

Evie nie wiedziała co nią w tamtym momencie kierowało. Może to przez tą rutynę która zawitała w jej życie. Kiedy chłopak już łapał za klamkę aby wyjść z pomieszczenia, Evie powiedziała:

- Tak.

Jezu czy ja właśnie powiedziałam "tak"?

Chłopak odwrócił się zaskoczony, jednak po paru sekundach zaskoczenie przerodziło się w szczęście.

Podszedł szybko do dziewczyny. Evie musiała delikatnie unieść głowę do góry żeby spojrzeć w jego hipnotyzujące zielone oczy.

Timothée patrzył w oczy Evie, jednak po chwili jego wzrok zjechał niżej na jej usta. Po chwili spowrotem spojrzał w jej oczy jakby szukał pozwolenia.

Evie delikatnie skinęła głową i od razu poczuła usta Chalamet'a na swoich.

Zarzuciła mu ręce na szyi, a on swoje na talii dziewczyny przyciągając ją bliżej siebie. Po chwili jego ręce zjechały niżej, na pośladki, które delikatnie ścisnął.

Nagle poniósł dziewczynę do góry na co szatynka pisknęła z zaskoczenia, a chłopak jedynie się uśmiechnął.

Posadził ją na pobliskim biurku i oparł czoło o jej.

- Co my właściwie robimy? - zaczęła - Praktycznie w ogóle się nie znamy.
- Mamy okazję się poznać o wiele bliżej. - powiedział z szerokim uśmiechem, który Evie odwzajemniła.
- Chodź trzeba dokończyć sesję. - cmoknęła go szybko w usta i zeskoczyła z machoniowego biurka.

***

Gdy szatynka miała już wychodzić ze studia zatrzymał ją głos nowego o wiele bliższe przyjaciela.

- Evie tak się zastanawiam czy nie wpadła byś do mnie wieczorem? - zapytał pocierając ręką o kark.
- Emm, tak w sumie mogę. Nie mam nic do roboty. - odpowiedziała z szerokim uśmiechem.
- Okey. To wpadnij do mnie o 19. - powiedział puszczając oczko na odchodne.

Evie delikatnie się uśmiechnęła nie wiedząc czemu była szczęśliwa mimo, że się zgodziła.

W końcu kto normalny zgadza się na taką propozycję od praktycznie obcego człowieka...

Dziewczyna w końcu westchnęła i wsiadła do auta z zamiarem udania się do domu.



Ogólnie przepraszam za tak długą nieobecność. I chcę was poinformować że wylecą dzisiaj jeszcze dwa rozdziały!

~ Sofia

𝐍𝐞𝐰 𝐍𝐞𝐢𝐠𝐡𝐛𝐨𝐫 [𝟏𝟖+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz