13

204 10 4
                                    

    Nazajutrz obudziłam się z ogromnym bólem głowy. Postanowiłam szybko zejść na dół, do hotelowej restauracji, zjeść śniadanio-obiad i napić się ciepłej herbaty. Bez zastanowienia ubrałam jeansowe spodenki i bluzę Charlesa, w której wróciłam zeszłego dnia do pokoju. Przy wciąganiu jej przez głowę, poczułam zapach perfum kierowcy i przez chwilę delektowałam się tym doznaniem. Wspomnienia wspólnych wieczorów momentalnie wróciły… Otrząsnęłam się szybko i udałam się do stołówki.

Weszłam do restauracji, rozejrzałam się po całym pomieszczeniu- nie było nikogo znajomego, poza Leclerciem, który jadł, rozmawiając jednocześnie z kimś przez telefon. Zajęłam miejsce przy pustym stoliku i zaczęłam konsumować. Nagle dostałam SMSa.

Charles, 14:22

Smacznego;)”

Ja, 14:23

Dzięki… Ale czuję, że zaraz wszystko zwymiotuję…;/”

Charles, 14:25

Źle się czujesz?”

Ja, 14:27

„Chyba przesadziłam wczoraj z alkoholem…”

Charles, 14:30

Przyniosę Ci po śniadaniu tabletki przeciwbólowe, sam korzystałem z ich pomocy, żeby zwlec się z łóżka;)”

Ja, 14:33

Brałam już, nie pomagają..;/”

Ja, 14:34

Ale możesz wpaść, oddam Ci bluzę..”

Odpowiedź otrzymałam dopiero po godzinie, kiedy byłam już z powrotem w swoim łóżku.

Charles, 15:45

Przepraszam, że dopiero teraz… Zasnąłem.. Zatrzymaj ją na razie… Pasuje Ci… ;)”

Ja, 16:03

Nie zaczynaj.”

Charles, 16:10

Czego nie zaczynać?”

Ja, 16:16

„Ty dobrze wiesz. To, że się pogodziliśmy nie znaczy, że będzie tak jak dawniej.”

Charles, 16:20

Nie wymagam tego.”

Ja, 16:30

„To dobrze.”

XXX

- Z kim piszesz?- zapytał Pierre, siadając obok Charlesa na kanapie swojego hotelowego pokoju.

- Już nie piszę.- skwitował.

- Jessica? Pogadałeś z nią wczoraj?

- Tak. I nie sądzę, żeby to coś pomogło.

- To znaczy?

- Napisała mi, że to, że się pogodziliśmy nie znaczy, że będzie jak dawniej.

- No i dobrze Ci napisała. Czego Ty byś od niej chciał?

- Sam już nie wiem…- powiedział zrezygnowany.

- Czujesz jeszcze coś do niej?

- Przez cały ten czas myślałem, że nie…

- Wyczuwam duże „..ale”..

- … Ale jak tak wczoraj z nią byłem, gadałem… To już sam nie wiem…

Jessica&Charles Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz