Oczami Nathana
Po godzinie biegania po lesie z moim najlepszym przyjacielem a za razem moim betą Alexem. Wróciłem do domu aby się napić i sprawdzić jak się czuje Nikola. Gdy weszłem do pokoju zobaczyłem puste łóżko.
-Wstała już-Powiedziałem sam do siebie. Po chwili usłyszałem szlochanie dochodzące z łazienki. Gdy otworzyłem lekko drzwi poczułem ledwo wyczuwalny zapach róż. Na środku łazienki siedziała zalewająca się łzami Nikola.
-Nikola co się stało? - zapytałem ją pochodząc do niej i kucając obok. Podniosła głowę i spojżała na mnie swoimi niezwykłymi fioletowymi oczami. Byłe czerwone i opuchnięte od spływających łez. Gdy nasze oczu się spotkały poczułem coś niezwykłego. TAK, nareszcie, to ona, moja ukochana.
Oczami Nikoli
Gdy patrzyłam w jego niebieskie oczy coś we mnie drgnęło i łzy same przestały płynąć. Czy to może być prawda? Czy to właśnie na niego czekałam?
-Nikola nie płacz. - powiedział Nathan ocierając moje łzy. - Proszę powiedz mi czy to wina Amber? - Delikatnie przejechał dłonią po moim policzku.
Oczy znowu zaszły mi łzami. - Tak to ona mi to zrobiła i powiedziała że głupia omega nie ma prawa nawet
patrzeć na jej mate. - Wyznałam i skryłam twarz w dłoniach. Poczułam na sobie ciepło i zorientowałam się że Nathan mnie przytula.-Nikola ja nie jestem jej mate. Chodźmy do pokoju musimy porozmawiać. - powiedział spokojnym głosem.
-Dobrze, a mogę zostać u ciebie na noc bo jest już puźno a na dworze jest ciemno i nie chciałabym nikogo spotkać po drodze. - powiedziałam bardzo speszona i zawstydzona.
-Pewnie, ty będziesz spała tutaj w pokoju a ja w salonie na kanapie.
Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam jej że wrócę do domu jutro bo zostaję na noc u kolegi.
-Więc o czym chciałeś porozmawiać? - Spytałam podchodząc do chłopaka i siadając obok niego na łóżku.
-Dlaczego Amber cię tak nienawidzi?
Ciągle cię atakuje i wyśmiewa się z ciebie.-Nie wiem, uważe że jest lepsza bo jest betą, a na mnie mówi że jestem omegą nawet nic o mnie nie wiedząc.
-Nie jesteś omegą?
-Nie.
-To dlaczego Twoi zapach jest taki słaby?
-Noszę to. - Wskazałam na naszyjnik. - On maskuję mój prawdziwy zapach.
-To kim jesteś? Zdejmij ten wisiorek proszę. - powiedział chłopak.
-Dobrze. - powiedziałam z lekkim stresem i zdjęłam naszyjnik.
Oczami Nathana
Widziałem że Nikola się zestresowała gdy poprosiłem ją o zdjęcie maskujazego zapach naszyjnika.
Gdy zdjęła naszyjnik poczułem w powietrzy zapach, nie omegi, nie delty i nawet nie bety, lecz Alfy.
-Nikola ty jesteś Alfą?
-T...tak
-Prosze podaj mi ten wisiorek.
-Po co ci on?
-Nie chcę żebyś go nosiła bo maskujesz swój zapach. Przez to trudniej cię wyczuć. Gdybyś była w niebezpieczeństwie łatwej uda mi się cię znaleźć gdy nie będziesz go miała. I jest jeszcze coś, nie wiem czy to zrozumiesz ale wyczułem w tobie swoją mate.
-Nathan, ja też muszę Ci coś powiedzieć, bo gdy wtedy w łazience patrzyliśmy sobie w oczy to poczułam coś i pomyślałam że to właśnie ty jesteś moim przeznaczonym.
-Nikola jak się cieszę. Nareszcie cię znalazłem. Szukałem mate już od roku i nareszcie cię mam.-powiedziałem po czym ją przytuliłem, a ona wtuliła się we mnie tak bardzo słodko.
-Też się bardzo cieszę bo ja też już od jakiegoś czasu chciałam znaleźć mate do którego będę mogła się przytulić w każdej chwili.
Oczami Nikoli
Rozmawialiśmy jeszcze długo tej nocy. Rano wykradłam Nathanowi mój naszyjnik i załołyłam go. Pod szkołę podjechaliśmy sportowym autem mojego mate (było to czarne auto z niebieskimi akcentaki i felgami tego samego koloru) . Gdy wysiedliśmy z auta mój ukochany złapał mnie za rękę i powiedział na ucho.
-Niech wszyscy zobaczą że jesteś moją skarbie. - i pocałował mnie w policzek.
Kiedy weszliśmy na szkolne podwórko od razu dało się zauważyć skierowane w naszą stronę spojżenia i szepty na nasz temat. Nathan odprowadził mnie pod klasę i sam poszedł pod swoją. Czułam się niesamowicie gdyż chodziłam z największym ciachem w szkole.
************************************************************************
Kolejny rozdział za nami, mam nadzieję że się wam spodobał.
CZYTASZ
Mój Alfa (ZAWIESZONA)
Hombres LoboOna: (Nikola) 17-letnia dziewczyna o blond włosach i fioletowych oczach, jest Alfą, jest miła, pomocna, lecz w szkole nie jest lubiana i uważana za omegę, bo maskuję zapach naszyjnikiem. Uwielbia śpiewać, rysować i gotować. Nawet nie spodziewa się ż...