Rozdział 3

2.3K 63 17
                                    

Oczami Nathana

Po godzinie biegania po lesie z moim najlepszym przyjacielem a za razem moim betą Alexem. Wróciłem do domu aby się napić i sprawdzić jak się czuje Nikola. Gdy weszłem do pokoju zobaczyłem puste łóżko.

-Wstała już-Powiedziałem sam do siebie. Po chwili usłyszałem szlochanie dochodzące z łazienki. Gdy otworzyłem lekko drzwi poczułem ledwo wyczuwalny zapach róż. Na środku łazienki siedziała zalewająca się łzami Nikola.

-Nikola co się stało? - zapytałem ją pochodząc do niej i kucając obok. Podniosła głowę i spojżała na mnie swoimi niezwykłymi fioletowymi oczami. Byłe czerwone i opuchnięte od spływających łez. Gdy nasze oczu się spotkały poczułem coś niezwykłego. TAK, nareszcie, to ona, moja ukochana.

Oczami Nikoli

Gdy patrzyłam w jego niebieskie oczy coś we mnie drgnęło i łzy same przestały płynąć. Czy to może być prawda? Czy to właśnie na niego czekałam?

-Nikola nie płacz. - powiedział Nathan ocierając moje łzy. - Proszę powiedz mi czy to wina Amber? - Delikatnie przejechał dłonią po moim policzku.

Oczy znowu zaszły mi łzami. - Tak to ona mi to zrobiła i powiedziała że głupia omega nie ma prawa nawet
patrzeć na jej mate. - Wyznałam i skryłam twarz w dłoniach. Poczułam na sobie ciepło i zorientowałam się że Nathan mnie przytula.

-Nikola ja nie jestem jej mate. Chodźmy do pokoju musimy porozmawiać. - powiedział spokojnym głosem.

-Dobrze, a mogę zostać u ciebie na noc bo jest już puźno a na dworze jest ciemno i nie chciałabym nikogo spotkać po drodze. - powiedziałam bardzo speszona i zawstydzona.

-Pewnie, ty będziesz spała tutaj w pokoju a ja w salonie na kanapie.

Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam jej że wrócę do domu jutro bo zostaję na noc u kolegi.

-Więc o czym chciałeś porozmawiać? - Spytałam podchodząc do chłopaka i siadając obok niego na łóżku.

-Dlaczego Amber cię tak nienawidzi?
Ciągle cię atakuje i wyśmiewa się z ciebie.

-Nie wiem, uważe że jest lepsza bo jest betą, a na mnie mówi że jestem omegą nawet nic o mnie nie wiedząc.

-Nie jesteś omegą?

-Nie.

-To dlaczego Twoi zapach jest taki słaby?

-Noszę to. - Wskazałam na naszyjnik. - On maskuję mój prawdziwy zapach.

-To kim jesteś? Zdejmij ten wisiorek proszę. - powiedział chłopak.

-Dobrze. - powiedziałam z lekkim stresem i zdjęłam naszyjnik.

Oczami Nathana

Widziałem że Nikola się zestresowała gdy poprosiłem ją o zdjęcie maskujazego zapach naszyjnika.

Gdy zdjęła naszyjnik poczułem w powietrzy zapach, nie omegi, nie delty i nawet nie bety, lecz Alfy.

-Nikola ty jesteś Alfą?

-T...tak

-Prosze podaj mi ten wisiorek.

-Po co ci on?

-Nie chcę żebyś go nosiła bo maskujesz swój zapach. Przez to trudniej cię wyczuć. Gdybyś była w niebezpieczeństwie łatwej uda mi się cię znaleźć gdy nie będziesz go miała. I jest jeszcze coś, nie wiem czy to zrozumiesz ale wyczułem w tobie swoją mate.

-Nathan, ja też muszę Ci coś powiedzieć, bo gdy wtedy w łazience patrzyliśmy sobie w oczy to poczułam coś i pomyślałam że to właśnie ty jesteś moim przeznaczonym.

-Nikola jak się cieszę. Nareszcie cię znalazłem. Szukałem mate już od roku i  nareszcie cię mam.-powiedziałem po czym ją przytuliłem, a ona wtuliła się we mnie tak bardzo słodko.

-Też się bardzo cieszę bo ja też już od jakiegoś czasu chciałam znaleźć mate do którego będę mogła się przytulić w każdej chwili.

Oczami Nikoli

Rozmawialiśmy jeszcze długo tej nocy. Rano wykradłam Nathanowi mój naszyjnik i załołyłam go. Pod szkołę podjechaliśmy sportowym autem mojego mate (było to czarne auto z niebieskimi akcentaki i  felgami tego samego koloru) . Gdy wysiedliśmy z auta mój ukochany złapał mnie za rękę i powiedział na ucho.

-Niech wszyscy zobaczą że jesteś moją skarbie. - i pocałował mnie w policzek.

Kiedy weszliśmy na szkolne podwórko od razu dało się zauważyć skierowane w naszą stronę spojżenia i szepty na nasz temat. Nathan odprowadził mnie pod klasę i sam poszedł pod swoją. Czułam się niesamowicie gdyż chodziłam z największym ciachem w szkole.

************************************************************************
Kolejny rozdział za nami, mam nadzieję że się wam spodobał.

Mój Alfa (ZAWIESZONA) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz