Mia POV
Była sobota więc mój brat dziś przyjeżdża z tym baranem
O dziwo wstałam o 9.00 więc jak na mnie to i tak cud
Mia zejdz na dół musimy porozmawiać - krzyknęła moja mama
No więc musze ruszyć dupę z ciepłego łóżka jak ja tego nie cierpię
Co jest - pytam
Ogarnęłaś pokój Ace 'a ?
Ja to mam mamo zrobić jak tam jest wieczny burdel a tak juz po zatem jak rozmawiamy to dlaczego mi nie powiedziałaś że dziś przyjeżdża ?
Moja droga nie tym tonem a po drugie nie mówiłam ci bo byś się wściekała cały czas ze przyjeżdża z Liamem
Nie obchodzi mnie ten baran okej ? dlaczego wszyscy tak delikatnie o tym mówią ja wale
Słownictwo moja droga - popatrzyła na mnie z zimnym wzrokiem mama
Kochanie - podeszła i dała swoje ręce na moje ramiona
Każdy wie że dalej go kochasz i czekałaś na niego i właśnie chce o tym porozmawiać
O nie mamo na pewno o tym rozmawiac nie będziemy
Dlaczego ? wyrzucisz wszystko z siebie i bedzie okej ?- uśmiechneła się
Pfff okej mamo nie kocham go i nie czekam chce się bawic a nie rozdrapywać stare rany nie byłas w moim wieku czy jak
Skarbie byłam ale nie chce żeby ten drań znów złamał ci serce wyjeżdżając do Leili
Nawet mi nie przypominaj o tej suce - warknełam na usłyszenie jej imienia
Mia co to za słownictwo ?- mówi tata wkraczając do kuchni
O tato może mi pomożesz powiedz mamie a raczej wytłumacz że nie chce juz tego barana i że już go nie kocham i nim gardze
Hhahahahah Mia kochanie wszyscy to wiedzą że za nim tęsknisz - zaśmiał się
Ale ja mam chłopaka przepraszam bardzo jak byście nie wiedzieli
PFF i jak ma na imie ten chłopiec? - zapytała z uśmiechem mama
Rhian - odparłam wkurzona
A oj chyba ma na imie Liam hahahah- odparli równocześnie
Wiecie co walcie sie pobiegłam na góre bo nie mogłam juz ich znieść serio
no troszke pokłamałam z tym że mam chłopaka bo tak naprawde to mój kumpel któremu szukam dziewczyny ale prawda jest taka że on mi się podoba od dawna
*Keilly*
Ja : co jest słonko
Keilly: Powiedz lepiej będzie mi w w spódniczce czy czarnej sukience ?
Ja : jezu słonce ale wy dopiero wieczorem wbijacie
Keilly : Ale wiesz jakie to dla mnie ważne twój brat pojawi się dwa razy w roku a ja go kocham już jak byłam mała dziewczynką nie rozumiesz że to dla mnie okazja - mówiła jakby była pijana
Ja : * przewrzewróciłam oczami * Boże Keilly dobra coś sie skąbinuje tylko błagm nie odstaw się jak choinka na święta
Keilly : Żebys wiedziała że będe jeszcze bardziej odstawiona - rozłaczyła się śmiejąc
OMG co za laska aż się dziwię że się przyjaznimy serio
CZYTASZ
Ona jest moja
RomanceMia od małego była zawsze lubianą i rozpoznawalną osobą taki mały ideał ale nikt nie wiedział jaka jest w domu gdy nadchodziła noc oprócz jej psiapsi która zawsze była przy każdej tragicznej sytuacji po zerwaniach....Po kilku latach powraca jej bra...