POV MIA
Kiedy tańczyłam czułam się jakbym była w jakims innym świecie, zapominałam o tym co się dziełe wokół mnie i poruszałam biodrami w rytm muzyki poczułam na sobie dłonie Keilly wybuchła śmiechem zdozerientowana popatrzyłam w kierunku w którym Keilly prawie sikała ze śmiechu zauważyłam mojego brata łapiącego jakiegoś gościa za tyłek a to checa myślałam że jest hetero wyciągnełam z szortów telefon i zaczęłam nagrywać żeby miał na pamiątkę od ruchowo szukałam wzrokiem Liama zauważyłam go jak flirtował z długonogą brunetką co jak co miała krztałty i urodą nie grzeszyła , po chwili połozyła mu dłoń na policzek myslałam że jej przyłoże ale nie dam mu takiej satysfakcji więc powróciłam do Keilly tylko że jej nie było obok mnie poszłam jej poszukac . Zauwałyam jak bierze do ust szota potem kolejnego , musiałam się wyluzować gestem przywołałam kelnera do siebie
W czym mogę służyć ? - odparł
Gdzie moje wino ? - udawałam złość ale bawiła mnie ta sytuacja nie powiem
Ym dostarczyłem je na stolik zgodnie z umową - wyglądał na pewnego siebie
Yhm to dlaczego go dalej nie ma ? - uniosłam jedną brew
A skad mam to wiedziec - położył sobie dłonie na biodrach
O prosze widze że pewnością siebie to on nie grzeszy wpadłam na pomył
Słuchaj em
Diego -odparł
A więc Diego idz teraz do szefa powiedz mu że chcesz wolne na ten wieczór przyjdziesz pózniej do mnie i sie razem zabawimy - powiedziałam zmysłowym głosem
Cóż kusząca propozycja gdzyż to moja ostatnia noc przed ... druga praca
A jaka jest ta twoja druga praca Diego hm ?
Uśmiechnął się i patrzył na mnie tak jak by miał ochotę mnie przeleciec na tym stoliku
Mała nie chcesz wiedziec a po drugie nie musze iść do szefa
A to dalczego nie musisz iść ? - gestem dłoni pokazałam żeby usiadł obok mnie , lecz on nawet nie drgnął .
Zaśmiał sie po chwili wpatrywał sie we mnie juz czarnymi oczami porządania i odpowiedział
Skarbie bo ja nim jestem
Myslałam że sie przesłyszałam , wybuchałam takim śmiechem że aż zaczeo mi sie sikać
Nie wierze ci - odpowiedziałam dalej się śmiejąc
Cóz mała nie musiasz ale musisz wiedzieć jedną rzecz
A mianowicie jaką ? - odparłam prawie bez tchu
pochylił się na de mna czułam jego miętowy zapach jego wzrok spoczął na moich ustach po chwili gdy spojrzał na mnie odparł Nikt mi tak w głowie nie zawrócił jak ty mała
Aha czyli próbował mnie zwieść cóz nie takie gierki ze mną
A więc szefie , skoro tak bardzo ci zawróciłam w głowie pozwól iż mogę zrealizowac ten piękny plan co masz w swojej głowie
Kusisz mała ale , nie jestem dla ciebie
Za kogo on się kurwa uważa że takie cos może mówić
Tak ? w takim razie kto jest w twoim zasięgu ?
Wiszisz ta blondynkę w takim samym topie co ty masz ? - dyskretnie wskazał dłonią na Rose
Właśnie ona bo nie jest z nikim i nikt jej tutaj nie pilnuje tak jak ciebie , położył swoja dłoń na moim kolanie
A skąd możesz wiedzieć że z kims tu jestem - odparłam sfrustrowana
A stąd że tamten facet który jest przy barze cały czas nie odrywa od ciebie wzroku i patrzy na mnie jak by chciał mnie zabić
Popatrzyłam w tamtym kierunku i to co mówił było prawdą , kurde nic mi nie przeszkodzi żeby przeleciec tego starszego ode mnie kelnera
Błagam , Liam to kumpel mojego brata to nie jest mój chłopak
Mówisz ? - odpowiedział to takim głosem że przez moment myslałam że dojde
Nie byłam w stanie nic odpowiedzieć więc się uśmiechnęłam i pokęciłam głowa twerdząco
Skoro tak mała pozwól że ci pokaże jak zachowuje sie prawdziwy mężczyzna
CZYTASZ
Ona jest moja
RomanceMia od małego była zawsze lubianą i rozpoznawalną osobą taki mały ideał ale nikt nie wiedział jaka jest w domu gdy nadchodziła noc oprócz jej psiapsi która zawsze była przy każdej tragicznej sytuacji po zerwaniach....Po kilku latach powraca jej bra...