Nie uśmiałam dłużej na to oprzeć więc poszłam do pokoju.... Miałam różne myśli. Ja nie chciałam żeby on z nią był to naprawdę nie dziewczyna dla niego. Ehhh...
Siedziałam tak i starałam się myśleć nad nową piosenką... Teraz jakoś tak łatwo nie idzie. Położyłam się na dywan i patrzyłam w sufit, może rozwiązanie samo do mnie przyjdzie.
Dosc długo tak leżałam jednak dalej nic i nic. Idę zagrać coś na gitarze, bo tak myślę że jednak dodam ja do "Your Song". Weszłam z pokoju a on dalej z nią rozmawia, to jakaś tragedia. czuję się taka bezradna.
Wzięłam więc gitarę i wróciłam do siebie. Po jakimś czasie przyszedł Marvin
M: Maddie bo odwiedzi nas dzis gość
Ja: mhmmmmm...
M: nie lubisz gości ?
Ja: nie lubię jej
M: ona jest dla ciebie miła o co ci chodzi?
Ja: o nic, a za ile będzie.
M: powiedziała że postara się jak najszybciej
Ja: no jasne
M: może bądź dla niej też miła
Ja: nie ale dzięki za radę
M: wiesz co może rzeczywiście zajmij się pisaniem.
Wyszedł a ja nie chciałam wg już go widzieć... On się wg nie liczy z moim zdaniem boże jak bym tylko była starsza albo bym miała jakiegoś znajomego tutaj to już dawno był była w studio.
Mijała minuta za minuta, już skończyłam poprawki do piosenki. Wyszłam z pokoju po szkalenke wody, jednak kiedy weszłam do salonu ona już tam była.... Stanowczo za blisko Marvina
E: witaj Maddie !
Nie odpowiedziałam spojrzałam się tylko z ironicznym uśmiechem.
Marvin wyglądał na niezadowolonego ale szczerze miałam w to wyjebane.M: może zagrasz nam coś, może twoja nowa piosenkę
Ja: obcym nie zdradzam co będzie na płycie
E: nic nie szkodzi ja to rozumiem
Nie chętnie znów wróciłam do pokoju. Słyszałam ich śmiechy.... On jest ewidentnie na nią napalony. Raz udaje aniołka w raz się zachowuje jak się zachowuje. Ja nie chcę tu być .....
Zaczęłam pisać tekst do następnej pioseki.
Nazwę ja "Devil or Angel"."Devil or angel, I can't make up my mind Which one you are I'd like to wake up and find Devil or angel dear, whichever you are I miss you, I miss you, I mi-i-iss you".
Ja nie jestem w stanie więcej dziś napisać. Czas iść spać oczy same mi się zamykają. Poszłam więc do łazienki się ogarnąć. Szłam powoli bo było dziwnie cicho i stało się .... Oni nie mogli rozmawiać jak normalni ludzie .... Muszą się całować.
Pobiegłam do pokoju i wzięłam długopis w rękę
"Devil or angel please say you'll be mi-i-ine Love me or leave me, I'll go out of my mind Devil or angel dear, whichever you are I need you, I need you, I need you
You look like an angel Your smile is divine But you keep me guessin' Will you ever be mine?"
Nawet nie wiedziałam kiedy zasnęłam z tych nerwów....
W końcu ranek, obudziło mnie słońce przebijające się przez szybę
To musiał być tylko zły sen!
Wybiegłam więc z pokoju a tam nikogo nie ma hahah Marvin na pewno śpi jak zwykłe. Usiadłam przy pianinie aby wymyślić jakiś rytm do "Devil or Angel". I wtedy wyszła ona...... Z jego kurwa pokoju ..... Jak ta szmata śmiała..... Zabije ja .
E: część Maddie!
Ja: ......
Marvin wyszedł za nią.
E: przepraszam kochanie została bym dłużej ale jestem umówiona.
(Na pewno do burdelu)
M: jasne, odezwij się dziś .
E: oczywiście, to była cudowna noc
(Jak ona śmie..... W mojej obecności)
Spojrzałam na kartkę.... Potrzebuję churki w tej piosence bo sama nie będę umiała wyrazić mojego bólu i będzie piano i jeszcze skrzypce .... Będę musiała porozmawiać z Berrym .
E: to papa!
M: już tęsknię
(Zaraz się zrzygam)
W końcu wyszła a ja nie umiałam na niego patrzeć, czułam obrzydzenie... Nie umiem tego opisać....
M: widzę że pracujesz
Ja: jedziemy do studia
M: teraz ??
Ja: tak!
M: no dobrze....
Po 20 min byliśmy przy aucie przepisałam 2 pierwsze zwrotki, byłam zbyt zła aby myśleć.
Kiedy dojechaliśmy w tym samym momencie do studia wchodził Berry co za szczęście ale niestety z Dianą więc już nie takie szczęście...
Ja: Berry!!
B: tak ?
Ja: mam nową piosenkę musisz ją usłyszeć bo potrzebuje churki i partie skrzypków.
B: jesteś pewna ?
Ja: tak .
B : no dobrze. Powinienem być w studio do 1 h.
Berry zniknął w długim korytarzu, ja poszłam z Marvinem do studia nr. 16.
M: tez chciał bym już to usłyszeć
Ja: wiem
M: co się ugryzło
Ja: nic
Wtedy Berry wszedł do studia.
B: dobrze wiec oni nam pomogą
Wszedł sztab ludzi
Ja: Marvin mógłbyś wyjść
M: słucham ?
( To nie tak że nie miałam ochoty na niego patrzeć)
Ja: chcę abyś usłyszał już gotowy tekst to taka niespodzianka
M: no dobrze
Wyszedł a ja przez następne 6/7 h pracowałam nad "Devil or Angel" i tak właśnie pod wieczór piosenka była gotowa.
CZYTASZ
THE NEW GENERATION | MICHAEL JACKSON/MARVIN GAYE | ~ FAN FICTION
FanfictionOpowieść opowiada o dwóch artystach którzy chcą stworzyć coś lepszego dla Muzyki. Główna bohaterka Maddie poprzez znajomość z Marvinem Gayem trafia w młodym wieku do Motown gdzie poznaję dobrze już wszystkim znany zespół The Jackson 5 i nie tylko. T...