• reakcje BTS

• reαkcje BTS, gdy... •

• reakcja BTS, gdy zaśniesz na ich ramieniu •

Jin

Siedzieliście w swojej sypialni, oglądając filmy. Jeden z nich na prawdę wystawiał Cię na próbę, którą ostatecznie przegrałaś, usypiając na ramieniu swojego chłopaka.

- [Y/N], widziałaś, co zrobił?

- [Y/N]?

Gdy nie usłyszał odpowiedzi, lekko się uniósł, zerkając w twoją stronę. A gdy dostrzegł, że zasnęłaś, uśmiechnął się, delikatnie przeczesując twoje włosy.

- Śpij spokojnie, księżniczko - ucałował Cię w skroń.

Suga

Byłaś zmęczona. Zmęczona jak nigdy po pracy i marzyłaś jedynie o chwili, w której położysz się do łóżka.
Zapomniałaś jednak, że obiecałaś pomóc chłopakowi w uporządkowaniu jego tekstów, więc chcąc nie chcąc skierowałaś się do jego studia.

Usiedliście razem, brnąc w stos tekstów. Ty jednak, zawieszając się nad jednym nieco dłużej, dosłownie na chwilę przymknęłaś oczy, odpływając.

Nie uszło to uwadze Yoongiego, który tylko na to czekał, już od początku widząc, jak bardzo byłaś zmęczona. Nie mówił jednak nic, bo wiedział, że zaprzeczysz i będziesz się starała nie zasnąć.

- Jesteś przekochana, wiesz o tym, prawda? - cicho westchnął, cmokając Cię w czoło i nakrywając kocem, który miał pod ręką.

Nie miał zamiaru się ruszać, dopóki się nie obudzisz.

J-Hope

Siedziałaś oparta o jego ramię, oglądając zdjęcia z czasów, gdy jeszcze chodził do szkoły.

Uśmiechałaś się na ich widok i od czasu do czasu komentowałaś, tworząc miłą atmosferę. Jednak z czasem to wszystko stało się nużące i na prawdę walczyłaś ze sobą, aby nie zasnąć, lecz w końcu się poddałaś.

- Tutaj spałem pierwszy raz w swoim nowym łóżeczku. Uroczo, prawda? - jednak gdy nie usłyszał odpowiedzi, spojrzał w twoją stronę, rozczulając się do granic możliwości.

- Ale nie bardziej, niż ty teraz - uśmiechnął się, poprawiając swoją pozycję tak, aby było Ci wygodniej.

RM

- Nie jestem zmęczona, dam radę - spięłaś się, gdy twój chłopak zaproponował Ci, żebyś skończyła pracę na dzisiaj.

Jednak ty nie chciałaś tego robić, mimo coraz bardziej dającego o sobie znać zmęczenia. Wiedziałaś, że musisz to dokończyć dzisiaj, jeśli chcesz to mieć z głowy.

- Okej, w takim razie ten wzór stosujesz tylko i wyłącznie, gdy zero- - zawiesił się, czując ciężar na swoim ramieniu.

Uśmiechnął się czule, całując Cię w tył głowy i głaszcząc po włosach.

- Zasłużyłaś, moja mądralo.

Jimin

Twój chłopak siedział w telefonie, sprawdzając jakieś maile od producenta, a ty, postanowiłaś dać mu chwilę, cierpliwie czekając aż poświęci Ci trochę uwagi, opierając się o jego ramię.

Jednak ten czas niesamowicie Ci się dłużył, a co za tym szło, coraz bardziej chciało Ci się spać.
Ostatecznie cicho coś mruknęłaś, słysząc 'sekundę, kochanie' nim zasnęłaś na jego ramieniu.

- Gotowe, teraz jestem cały tw- - zawiesił się, widząc, jak słodko usnęłaś.

- W porządku, teraz to ja poczekam na Ciebie - uśmiechnął się, wpatrując się w twoją osobę, przez cały ten czas, przeczesując Ci włosy.

V

- Byłeś świetny! - pisnęłaś, gdy twój chłopak wtulił się w Ciebie zaraz po koncercie.

Byłaś z nim od dobrych dziesięciu godzin, a późna, nocna godzina, dawała Ci się we znaki. Mimo to, starałaś się wytrzymać. Dla niego.

Usiadłaś mu na kolanach, oglądając nagranie z koncertu w telefonie. Objęłaś go, układając swoją głowę na jego ramieniu i nim się zorientowałaś, już spałaś.

- Całkiem nieźle - uśmiechnął się, jednak zauważając brak jakiejkolwiek reakcji z twojej strony, obrócił się, skupiając na Tobie całą swoją uwagę.

Ucałował twoje usta i czoło, biorąc Cię na ręce.

- Teraz moja kolej, aby się odwdzięczyć - wrócił z Tobą do domu, zasypiając razem z Tobą w swoich ramionach.

Jungkook

- Wróciłam! - przywitałaś się, zdejmując buty.

Byłaś bardzo zmęczona i jedyne o czym marzyłaś to sen. Ruszyłaś więc w stronę salonu, widząc siedzącego na kanapie Jeongguk'a.

- Jak było w pracy? Co ciek- - zawiesił się, gdy jedyną odpowiedzią na jego pytania było twoje wtulenie się w tego klatkę piersiową.

Uwiesiłaś się mu na szyi, układając swoją głowę na jego ramieniu, po chwili zasypiając, gdy ten ułożył się w taki sposób, aby było ci wygodniej, głaszcząc Cię po plecach.

- Widzę, że było ciężko, huh? Jesteś dzielną dziewczynką - szepnął z dumą, pilnując, abyś spała jak dziecko.

[a/n]

annyeonghaseyo!

pijąc herbatę, nagle naszła mnie wena i pomysł na reakcję, więc wzięłam się w garść, coś w końcu pisząc xD

mam nadzieję, że reakcja się przyjmie!

pamiętajcie o uśmiechu, śpijcie dużo i dbajcie o siebie i swoje zdrowie!

kocham was!

~Undyne