Rozdział 1

1.9K 59 26
                                    

Pov:Iza
Był to ...

Chłopak ,wysoki i przystojny.
Wydaje mi się, że jest to Patryk Skóbel ale nie jestem pewna , gdy na niego wpadłam to prawie się przewruciłam ale on zdążył mnie złapać.

- Sorki nie chciałam - powiedziałam do niego.

-Nic się nie stało i gdzie tak pędzisz ?-zapytał się mnie z uśmiechem

- Do łazięki - odpowiedziałam mu - a tak wogule to jestem Izabela ale mów mi Iza- powiedziałam z uśmiechem

- Patryk ,miło mi cie poznać Izo - powiedział - Jesteś kuzynką Maćka ?- zapytał lekko zaciekawiony.

- Tak jestem kuzynką Maćka - odpowiedziałam i dopiero teraz zdałam sobie sprawę ,że on mnie cału czas trzyma , po chwili mnie puścił , uśmiechnął się i poszedł do kuchni.

Ja poszłam do łazięki , zrobiłam to co miałam zrobić i wruciłam się do kuchni , chłopaki żywo o czymś rozmawiali , usiadłam tam gdzie siedziałam i sluchałam o czym rozmawiają siedzieliśmy tak do 16 .

- Dobra to ja się ide rozpakować , i ten z kim mam pokój ?- zapyatałam sie ciekawa.

-Z Patrykiem masz pokój - odpowiedział mi Rembol.

- Oki- powiedziałam i zaczełam sie kierować w stronę wyjść ale musiałam się czegoś zapytać - Patryk pójdziesz ze mną ?- zapytał z nadzieja w głosie i uśmiechnęłam się prosząc.

-Ok mogę iść - odpowiedział mi z usmiechem.

Podszedł i ruszył w kierunku pokoju , więc podoążyałam za nim, gdy do niego weszliśmy Patryk usiadł na swoim łużku i zaczął się patrzeć co ja robię , podeszłam do swojej walizki z ubraniami ściągnełam ją z łóżka j zaczełam się kierować w kierunku ogromnej szafy , gdy do niej podeszłam odstawiłam walizkę i ją rozsunełam.

- Patryk a mogę mieć z tobą wspólną szafę na ubrania ?- zapytałam się trochę speszona.

- Tak jasne nie ma problemu - odpowiedział z usmiechem na ustach.

-Dzięki - uśmiechnełam się do niego szeroko ukazując swoje białe zęby.

- Pomóc ci może z rozpakowywaniem się ?- zapytał się z miłym uśmiechem na ustach.

-Jeżeli chcesz to nie ma problemu - popatrzyłam się na niego z uśmiechem.

- Chętnie Ci pomogę - powiedział i wstał z łóżka kierując się w moją stronę przykucnął obok mnie i pomógł mi się rozpakować.

Po godzinie rozpakowywania była godz 17 usiedliśmy na swoich łóżkach i siedzieliśmy tak chyba z 10 min bo nie wiedzieliśmy o czym możemy rozmawiać , patrzyliśmy sobie w oczy ma takie piękne oczy ,nie jestem w stanie określić ich koloru ,nigdy nie widziałam żeby jaki kolwiek chłopak miał taki kolor oczu , wydają się takie wyjątkowe co ja mówię one są wyjątkowe.

-Masz ładne oczy - powiedział niespodziewanie.

-Dzięki , ty też masz ładne oczy - powiedziałam oblana rumieńcem.

-Dzięki- powiedział i się do mnie uśmiechnął.

Odwróciłam od niego wzrok ,wstałam i podeszłam do mojej torby podręcznej wyciągnełam słuchawki , podłączyłam je do telefonu podeszłam  do łóżka położyłam się na nim włączyłam youtuba i caczełam szukać jakiś fajnych piosenek , znalazłam jakąś i ją właczyłam położyłam telefon na swój brzuch i wpatrywałam się w sufit.

Patryk też się położył na swoim łóżku i tak razem sobie leżeliśmy wpatrując się w sufit.





Hejka witam w następnym rozdziale mam nadzieje , że dobrze się ją wam czyta .
PS: zostawcie coś po sobie.😁
Papa😘😘

Po prostu KOCHAJ [Patryk Skóbel]cz1 ✅ ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz