Nocowanko

810 53 6
                                    

Po przebraniu się chłopcy jeszcze coś tam gadali, po parunastu minutach zaczęli szykować się spać. Shinso miał w pokoju dla pojedyncze łóżka przysunięte do siebie ponieważ nawet dość często Eri ma problemy ze spaniem. Na jednym łóżku położył się Hitoshi na drugim Denki. Hitoshi zasnął prawie od razu, czym Kaminari był zdziwiony bo w szkole wygląda jakby nie spał. Denki nie mógł zasnąć przez dłuższy czas, sam nie wiedział dlaczego. Nagle poczuł jak coś a raczej ktoś go obejmuje, to był Shinso lecz dla kolegi jakoś dziwnie wyglądał. Kaminari patrzył na chłopaka po tym jak go objął, nagle zauważył że wyraz twarzy kolegi jest jakaś dziwna jakby zaraz miał płakać. Tak też było, Hitoshi przytulony do Denkiego zaczął płakać, chłopak nie wiedział co się stało, chyba go nie uderzył ani nic. Shinso zaczął coś mruczeć przez sen pod nosem przez co kolega nie wiedział co on mówi. Kaminari jednak usłyszał parę słów choć były ciężkie do zrozumienia, mówił coś o szkole, potworach z jego klasy oraz o jego Quirk. Denki postanowił porozmawiać z nim o tym rano, lecz teraz też przytulił Hitoshiego i poszli spać. Fioletowo włosy jak zwykle obudził się około godziny 5, a nawet przed. Jak chciał wstać zobaczył że nie może bo kolega go mocno przytulił, zobaczył że sam też go przytulił. Shinso nie chciał budzić kolegi ale inaczej by się nie mógł ruszyć by iść do kuchni po kawę, więc obudził kolegę. Kaminari zaspanym głosem spytał się co się stało, fioletowo włosy powiedział by go puścił, a Denki cały w rumieńcach szybko go puścił. Chciał już zapytać o co mu chodziło w nocy ale Hitoshi spytał go już prawie wychodząc z pokoju co chce do picia, Kaminari poszedł z nim do kuchni. Oboje milczeli przy robieniu się i herbaty i kawy, gdy już weszli spowrotem na piętro do pokoju chłopaka Denki spytał się kolegi co się stało, opowiedział mu co się stało Hitoshi jedynie spojrzał na chwilę na niego potem chwilę zamilkł i kazał chłopakowi przyjść do siebie i usiąść. Kolega podszedł do Shinso, usiadł obok niego i czekał co zrobi drugi. Ku zdziwieniu Denkiego on zaczął płakać, w parę chwil Hitoshi był cały we łzach, położył Denkiemu głowę na barku i go mocno przytulił. Po chwili uspokojenia Shinso zaczął Kaminariemu jak był traktowany w innych szkołach, Denki nigdy by się nie spodziewał że właśnie on był prześladowany w szkołach z powodu jego Quirk, zawsze myślał że chłopak też był bardziej samolubny, nie patrzący na zdanie innych, skryty oraz że zawsze miał szacunek. Gdy te wszystkie obelgi usłyszał od chłopaka przytulił go jeszcze mocniej niż on wcześniej jego, powiedział mu że teraz nie musi się martwić bo ma jego. Hitoshi podniósł głowę nadal był trochę zapłakany ale wyło widać jak miał uśmiech ulgi, Kaminari trochę się zarumienił po tym widoku po przecież nie co dzień Shinso tak się zachowuje. Po pół godzinie usłyszeli że już inni zaczynają wstawać więc oni też się zebrali i poszli do kuchni zrobić sobie śniadanie. Po śniadaniu oboje poszli się przebrać i potem grali u Shinso. Eri około 10 przyszła do nich z kolejnym arcydziełem przedstawiających ich jak bawili się z nią wczoraj. Chłopcy oboje podziękowali Eri a Hitoshi szybko poszedł zrobić ksero tego dzieła. Chłopcy poszli się bawić z Eri do obiadu, po obiedzie jak zwykle tylko tym razem w trójkę poszli na spacer do parku, po drodze mijali parę kotów a Shinso ciągle chciał jakiegoś przygarnąć (przez co Denki miał w głowie takie o łał ). Gdy doszli do parku Eri poszła się bawić z innymi dziećmi na placu zabaw, a chłopcy poszli na ławkę gadać. Gadali dość długo aż Eri zaciekawiła się o czym rozmawiają. Gdy podeszła do nich i się zapytała oni zamilkli, Hitoshi zaproponował że się z nią pobawi oczywiście Eri się zgodziła. Kaminari też dołączył do zabawy i tak oto upłyneła im godzina. Potem wrócili do domu by jeszcze pograć w gry, Hitoshi najpierw zrobił kawę i herbatę a potem zaniósł do siebie do pokoju. Grali z pół godziny gdy znów Eri chciała się z nimi pobawić więc Shinso zaproponował żeby wzięli jakieś planszówki i pograli. Grali w monopoly tak aż do kolacji, Eri była na prowadzeniu za nią Shinso niestety Denki przegrywał. Po kolacji Eri poszła się myć a chłopcy znowu gadali, po Eri poszedł się umyć tym razem Hitoshi, a Kaminari rozmyślał czy dziś w nocy też tak będzie. Obaj położyli się spać o 21 i szybko zasnęli, Shniso obudził Denkiego w nocy znowu cały zapłakany, Kaminari jedynie go mocno przytulił i pogłaskał po głowie. Po tym oboje szybko zasnęli i było już wszystko dobrze. Tego dnia Denki musiał już iść do swojego domu, porzegnał się ze wszystkimi i poszedł.

Ohayo, wiem ten taki trochę luźniejszy rozdział lecz no... 🥴
Jak wam się podoba książka?
Pamiętajcie o zostawieniu tej super gwiazdki ⭐ która bardzo motywuje do pisania  🌺💜⭐🤍
Bay bay

(Proszę Nie Czytać😭)ShinKamiEJ NO CO WY ROBICIE CZEMU WY TO DALEJ CZYTACIE:00Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz