ferie zimowe

580 39 6
                                    

Było parę minut od zaczęcia się horroru, narazie nie było jeszcze tak strasznie lecz Denki nie czuł się i tak zbyt dobrze. Gdy po około 20 minutach zaczęła się prawdziwą akcja większość zgromadzonych tutaj osób krzyczała piszczała oraz płakała, za to Hitoshi i Monoma jak prawdziwi psychopaci jedynie się śmiali z tego choć cicho by tego nie było zbyt słychać. Gdy była połowa filmu Denki się bardzo przestraszył i szybko wtulił w Hitoshiego, ten go objął i go mocniej do siebie przytulił. Kaminari poczuł się lepiej lecz nadal się bał. Gdy minęło 1,5 godziny Kaminari był cały przestraszony już prawie nawet nie patrzył na film, Hitoshi go mocno przytulał by ten się nie bał lecz za wiele to nie pomagało. Gdy film sie już kończył Shinso miał już nawet Denkiego na kolanach by ten się nie bał, pomogło to bo w końcu Denki nie bał się tak bardzo jak wcześniej. Gdy film się skończył Denki wyszedł z sali pierwszy i czekał aż wyjdzie jego przyjaciel, gdy zobaczył Shinso który wychodzi szybko do niego podleciał i się przytulił, chłopak jedynie objął Kaminariego i tak szli. Nauczyciele po sprawdzeniu czy wszyscy są i czy wszystko jest zabrane kazali wrócić do swoich domków. Była już 19 i było bardzo ciemno, Denki się bardzo bał więc Hitoshi stanął na chwilę mocno przytulił Denkiego i powiedział mu że przy nim nie musi się bać. Widocznie to pomogło bo Kaminari nie trząsł się już tak bardzo jak wcześniej. Gdy wrócili już do domku Denki szybko zamknął drzwi i powłączał wszędzie światła. Hitoshi parę świateł pozgaszał i podszedł do niego mówiąc mu by nie przesadzał. W końcu Kaminari się trochę uspokoił lecz poprosił przyjaciela żeby poszedł z nim do łazienki jak będzie się myć, Shinso zgodził się ponieważ było mu trochę przykro z powodu że Kaminari się aż tak boi. Po myciu Denkiego Hitoshi chciał iść się myć, Kaminari nie chciał zostawać sam więc Shinso zgodził się by został w łazience z nim. Po myciu oboje poszli się przebrać w piżamę, jak było wiadomo Kaminari się bał więc nie mógł zasnąć, Hitoshi przytulił się jak tylko mocno mógł do przyjaciela i zaczął go głaskać po głowie, Kaminari się jeszcze bardziej wtulił w fioletowo włosego. Gdy po pół godzinie Denki w końcu zasnął Hitoshi usiadł na łóżku i przypatrywał się Denkiemu. Myślał o jego delikatnych ustach które wcześniej były bardzo przerażone oraz się bardzo bały. Shinso chciał skraść jeden pocałunek Denkiemu lecz się bał, w końcu jego chęć wygrała i tak widział że śpi. Gdy Hitoshi przyłożył swoje usta do ust Denkiego myślał tylko o tym że to będzie szybki pocałunek lecz nagle poczuł jak coś go obejmuje oraz poczuł jak Denki oddał pocałunek. Po chwili oboje siedzieli cali czerwoni obok siebie, Shinso zakrył rękami twarz by Denki nie patrzył na jego całą czerwoną twarz. Denki zapytał się najpierw czemu on go pocałował lecz Hitoshi nie odpowiedział mu a jedynie opuścił głowę, Denki zbliżył swoją głowę to niego i odsłonił mu twarz, Shinso zamknął oczy i chciał już go przeprosić gdy nagle Kaminari zaczął go całować. Shinso się bardzo zdziwił lecz oddał pocałunek, całowali się tak chwilę aż im powietrza nie zabrakło. Żaden się nie odezwał lecz Hitoshi mocno przytulił Denkiego. Po paru minutach ciszy Kaminari zapytał się czy to oznacza że są parą, Shinso powiedział szeptem że chyba tak. Oboje zasnęli przytuleni do siebie. Następnego dnia znowu nauczyciele budzili podopiecznych o 6 rano bo o 6.30 było śniadanie, oboje się naszykowali i znowu wyszli o 6.20. Gdy weszli do budynku usiedli na pufach i zaczęli gadać bardzo cicho o tym co się działo w nocy bo oboje nie mogli uwierzyć w to że oboje czują coś do siebie. Po paru minutach rozmawiania musieli zakończyć rozmowę ponieważ zaczęli się zbierać znajomi z klasy na śniadanie. Po śniadaniu nauczyciele dali im czas do 7.15 na zebranie się pod budynkiem stołówki bo idą znowu jeździć na nartach tym razem w grupach ponieważ nauczyciele też będą jechać z instruktorami. Później gdy już doszli na miejsce musieli się wszyscy podzielić na dwie grupy, w grupie pierwszej z Aizawą był Hitoshi, Kaminari, Bakugou, Kirishima, Shoto, Momo, Jirō, Layla, Tsyu, Mina, Uraraka a w grupie z All Mightem reszta. Gdy wszyscy mieli założone narty i gdy każdy był gotowy wszyscy zaczęli zjeżdżać z gór które były na razie w miarę małe. Na razie nikt się również nie wywalił,chociaż górki stawały się coraz cięższe. Nagle przewodnik stanął i kazał stanąć również reszcie grupy, każdy gwałtownie zaczął hamować lecz Mina nie zdążyła zahamować i prawie by spadła gdyby Shoto szybko nie zagrodził drogi lodem. Dlatego przewodnik kazał stanąć ponieważ zrobiła się przepaść a oni szybko jechali, w końcu gdy Mina wstała i się szybko ogarnęła wznowili jazdę i zjechali z tej góry. Po dwóch godzinach jazdy przewodnik kazał zrobić sobie 15 minut przerwy bo też musi się rozejrzeć czy nie ma tutaj żadnych niebezpiecznych przepaści ponieważ drogą teraz będzie trochę kręta i kazał zostać nauczycielowi a on szybko sprawdzi. Po 10 minutach wrócił przewodnik informując że chyba muszą trochę zmienić trasę ponieważ jest zbyt dużo przepaści, bardzo przeprosił za kłopoty i ustalił z nauczycielem zmiany. Gdy ruszyli każdy miał być para za parą którą kończył Shinso oraz Denki którzy jeździli najbezpieczniej ze wszystkich. Gdy minęło kolejne pół godziny szlak robił się coraz cięższy lecz nikomu nic się nie działo choć prawie wywróciła by się Tsyu to Uraraka pomogła jej utrzymać równowagę. Po piętnastu minutach jazdy zaczęło się robić trochę chłodniej ale nie za bardzo, przewodnik powiedział wszystkim by uważali bo znowu będą zakręty i żeby lepiej zwolnili, więc każdy się posłuchał i zwolnił. Po pół godzinie nagle wszyscy zobaczyli wielki dom który był daleko od cywilizacji lecz jednak nie wyglądał na opuszczony, zdziwienie dzieci było jeszcze większe gdy dowiedziały się że właśnie tam jechały. Nie było śladu by ktokolwiek inny tam dojechał (chodzi o resztę klasy) więc tym bardziej podopieczni zaczęli się bać a tym bardziej Kaminari lecz Shinso przytulił go i zaczął też go głaskać po głowie. Gdy już zdjęli narty i weszli do domku zobaczyli piękny salon z kominkiem oraz duże drewniane schody na górę. Aizawa pozwolił wszystkim porozglądać się po domku lecz kazał uważać by niczego nie zniszczyć. Po pół godzinie bycia w tym domku siedząc w salonie wszyscy nagle się zerwali bo ktoś chciał jakby się tu ukryć. Okazało się że to druga grupa która była z All Mightem, wszyscy byli w śniegu... dlaczego? okazało się że All Might postanowił zrobić im bitwę na śnieżki lecz wyszło jak wyszło i parę osób się wywaliło zjeżdżając z gór, oraz jeszcze parę jest po śnieżkach. Gdy już wszyscy siedzieli przy kominku Aizawa, All Might oraz obu przewodników zbierali się do wyjścia, wszyscy uczniowie pytali się gdzie idą ale Aizawa jedynie powiedział żeby zamknęli się i nikomu nie otwierali bo muszą gdzieś iść, wszyscy posłuchali a Hitoshi poszedł szybko zamknąć wielkie drzwi od środka. Dzieciaki wymyśliły by pograć w butelkę, każdy się zgodził. Nawet nie wiedzieli kiedy ale na dworzu zaczęło się robić ciemno a nauczyciele nie wracali, wszyscy uczniowie zaczęli się martwić lecz Shinso próbował ich uspokajać i iść na górę bo dam są materace oraz koce więc niech przyniosą koce jedni, a drudzy materace. Sam został z Denkim na dole i zaczęli przesuwać kanapy które były tak poustawiane. Kanapami zastawili drzwi, a z materacy zrobili wielki stelaż od namiotu przy pomocy Sero Minety oraz Momo, gdy skończyli wzięli wepchali koce do swojej bazy by było cieplej i tak spędzili wieczór. Pół godziny później zaczęli być  głodni więc poszukali kuchni, okazało się że kuchnia jest na górze, Shinso i Bakugou poszli sprawdzić czy coś tam jest, było tam dużo jedzenia jakby ktoś tu mieszkał czym uczniowie było zdziwieni. Gdy po kolacji zachciało się im spać poszli na dół do swojej bazy i położyli się spać, oczywiście nie było zbyt wygodnie lecz mieli naprawdę dużo kocy oraz podłoga była przykryta wielkim grubym dywanem więc nie było tak źle, gdy tylko wszyscy zasnęli Shinso wstał i poszedł na górę zobaczyć jak wyglądają góry nocą, nie zauważył też że Kaminari wstał zaraz po nim i po cichu za nim szedł. Shinso wyszedł na balkon który był u góry i patrzył się na niebo, nagle od tyłu przytulił go Denki i zapytał się co robi tak późno na balkonie, Shinso go mocno przytulił i pokazał gwiazdy. Oboje patrzyli się na gwiazdy przez piętnaście minut aż zobaczyli że ktoś idzie tą samą drogą co oni w stronę tego domku, szybko zamkneli balkon i inne okna, obudzili przy tym Bakugou oraz Shoto którzy pomogli im zabezpieczyć dom, i słusznie okazało się że ta osoba nie miała zbyt miłych zamiarów bo taszczyła ze sobą wielki topór który ciągnęła ta osoba po śniegu, śnieg który miał już styczność z tym toporem był czerwony więc widocznie już coś lub kogoś ta osoba skrzywdziła. Todoroki obudził jeszcze Deku, Kirishime oraz Layle, tylko tyle osób by nie robić niepotrzebnej paniki. Ta osoba nagle zaczęła pukać do drzwi tego domu, próbowała też otworzyć drzwi ale były i zamknięte i zabarakadowane. Po 15 minutach zdawało się że sobie odpuściła lecz nagle było słychać trzask drzwi, widocznie ten ktoś zaczął próbować rozwalić drzwi lecz Todoroki szybko zamroził je lodem przez co ostrze topory tej osoby się złamało. Jakie było zdziwienie tej osoby gdy nagle tak po prostu drzwi były pokryte całe lodem lecz to widocznie odstraszyło tą osobę bo szybko zaczęła uciekać. W końcu mogli iść spać lecz jeszcze Shoto zabezpieczył lodem okna tak na wszelki wypadek i poszli wszyscy spać. Jakie było zdziwienie większości klasy gdy rano zastali w połowie zamrożony domek, Shinso musiał im wszystko wytłumaczyć, lecz każdy zaczął się jeszcze bardziej bać, powiedział by wszyscy się opanowali bo nic się im nie stanie jeśli będą się trzymać razem. Po dwóch dniach siedzenia w tym domu zaczęli się martwić ponieważ nauczyciele nie wracali. W końcu postanowili by zabrać potrzebne rzeczy oraz jedzenie i wyruszyć w podróż powrotną lecz będą musieli wyruszyć rano bo inaczej nie zdążą przed zachodem słońca. Następnego dnia wcześnie rano cała klasa A wyruszyła w podróż powrotną, w domku zostawili list jakby nauczyciele akurat wrócili że wracają trasą grupy pierwszej. Po pół godziny niektórzy mieli dosyć ponieważ łatwiej jest zjeżdżać z gór niż na nie wchodzić.  Po dwóch godzinach chodzenia, wszyscy zrobili sobie przerwę ponieważ niektorym było trudno oddychać bo musieli też utrzymywać tempo bo wcześniej zjeżdżali z gór więc też to zajmuje mniej czasu, a teraz powietrze było strasznie chłodne. Gdy szli kolejne 1,5 godziny zauważył on pozostałości po szlaku którym za pewne szła osoba która chciała wejść do domu. Gdy przeszli łącznie już 6 godzinym Shinso powiedział wszystkim że jeszcze zostały im z 4 godziny drogi pieszo. Po pół godzinie znowu zrobili sobie przerwę, po 3 godzinach drogi w końcu wszyscy zobaczyli dobrze im znane górki z których zawsze zjeżdżali. Ponieważ zostało im trochę czasu postanowili się razem po wygłupiać w śniegu, wszyscy oprócz Shinso oraz Bakugou nie dostali jeszcze z śnieżki. Gdy Kaminari go przytulił nagle Shinso poczuł zimno pod bluzką, tak ten mały pikachu włożył mu pod bluzkę śnieg przez co oberwał z dużej śnieżki. Wszyscy się dobrze bawili gdy nagle zorientowali się że jest już późno i lepiej szybko wracać do ośrodka. Gdy byli przed ośrodkiem zobaczyli w nim Aizawe oraz All Mighta jak sobie siedzą nie wzruszeni, więc szybko do nich podbiegli i się pytali co to ma znaczyć, oni powiedzieli że to był kolejny test lecz uczniowe opowiedzieli co się działo przez co nauczyciele trochę się zaniepokoili lecz szybko im minęło. W zamian uczniowie mogli specjalnie dziś iść do gorących źródeł które były na terenie ośrodka. Wszyscy poszli się szybko przyszykować i szli do gorących źródeł. Kaminari i Shinso usiedli obok siebie i patrzyli na to jak kolejny raz Bakugou się kłóci z Deku, Iida próbuje uspokoić Minete a inni robili to co zwykle. Po skończonym wygrzewaniu się wszyscy wrócili do swoich domków szykować się do snu. Shinso oraz Denki poszli od razu spać cali wtuleni w siebie po tym ciężkim "sprawdzianie"

Ohayo, więc witam was... to jest taki troszkę dłuższy rozdział bo ma ponad 2000 słów więc no... Jak wam się podoba książeczka oraz proszę o zostawienie tej gwiazdki ⭐ i no to chyba na tyle
Bay bay 🌺💜⭐🤍

(Proszę Nie Czytać😭)ShinKamiEJ NO CO WY ROBICIE CZEMU WY TO DALEJ CZYTACIE:00Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz