Spotkanie

590 47 4
                                    

Bakugou zabrał Denkiego trochę dalej od znajomych i pytał się czemu się ciągle patrzy tylko na Shinso ale nic nie zrobi. Kaminari trochę się zarumienił lecz nic nie odpowiedział, Katsuki powiedział mu że jeśli on sam tego nie załatwi to inni będą musieli mu pomóc. Denki powiedział by się nie przejmował nim i zajął się własnymi sprawami. Po paru minutach wrócili i znowu zaczęli gadać o różnych tematach, jedynie jakby Shinso był odcięty od tej rozmowy ponieważ chyba zasnął.
Gdy inni zorientowali się że Hitoshi zasnął postanowili go położyć by nie spadł z pomostu, skończyło się na tym że Hitoshi leżał obok Kaminariego i głowę miał na jego kolanach. Reszta kontynuowała rozmowę, nawet nie zwrócili uwagi na to że zaraz będzie 15. Gdy była 15.30 wszyscy postanowili pójść do kawiarni która była niedaleko, jedynie musieli obudzić Shinso, właściwie Denki go musiał obudzić bo by nie wstał, zaspany Shinso wstał i szedł z nimi. Przez drogę zaczął wyglądać jakby się już wyspał, i zaczął brać udział w rozmowie. Gdy dotarli do kawiarni jedynie Shinso zamówił kawę bo reszta albo zamówiła jakiś sok albo herbatę. Gdy Denki wypił swoją herbatę zachciało mu się spać i położył głowę na ramieniu kolegi. Shinso na początku się trochę zdziwił lecz po chwili jeszcze go objął i zaczął głaskać go po głowie, wszyscy zagadali się i posiedzieli w kawiarni jeszcze dwie godziny gdy Denki obudził się starał się nie pokazywać że wstał bo było mu bardzo miło jak jego kolega tak tuli oraz głaszcze, lecz w końcu i tak musiał wstać. Po paru minutach Denki wstał a Shinso nie przestał go głaskać po głowie, Kaminari czuł się bardzo dobrze, wszyscy kontynuowali rozmowę. Około 18 wszyscy zaczęli zbierać się do domów, a Denki i Shinso postanowili jeszcze pójść na pomost. Siedzieli tam jeszcze pół godziny, aż się w końcu zaczęło bardzo ściemniać oraz robić coraz chłodniej. Denkiemu zrobiło się strasznie zimno i zaczął się trząść z zimna. Shinso widząc to przytulił mocno chłopaka do siebie i zaczęli powoli wracać do domu, gdy wrócili mieli już gotową kolację, szybko zjedli i Hitoshi kazał umyć się ciepłą wodą Kaminariemu by się nie przeziębił. Gdy Denki wrócił po myciu Shinso kazał mu się przebrać w piżamę i wejść pod koc oraz kołdrę. Gdy Shinso przyszedł po myciu zobaczył jak chłopak ledwo ma otwarte oczy, przebrał się szybko i zgasił światło po czym przytulił Kaminariego i zaczął go głaskać po głowie, nagle po Denkim przeszły dreszcze. Shinso zapytał się go czy to mu się podoba, Denki odpowiedział że tak, a Shinso dalej go głaskał. Po paru minutach obaj zasneli. Rano pierwszy wstał Denki któremu nie chciało się wstawać spod cieplusiej kołderki i wychodzić z uścisku Hitoshiego. Gdy Shinso też wstał kazał mu zostać w łóżku a on przyniesie im śniadanie do pokoju bo nie chciał by jego kolega się przeziębił. Po śniadaniu Kaminari postanowił wstać z łóżka i iść się ogarnąć. Po południu oboje poszli do parku trochę poćwiczyć i spotkali tam Bakugou i Kirishimie którzy gadali przy drzewie. Nie chcąc im psuć rozmowy poszli po prostu dalej. Ćwicząc w parku spędzili tam 3 godziny, gdy szli coś zjeść do budki z goframi spotkali znowu Bakugou i Kirishimie którzy stali obok. Gdy już oboje kupili gofry, Denki ubrudził się bitą śmietaną na nosie i tego nie zauważył, nagle Shinso wziął palcem mu zgarnął bitą śmietanę z nosa. Denki zrobił się cały czerwony, a Shinso przeprosił go za jego zachowanie. Po pół godzinie zaczęli wracać do domu. Denki posiedział jeszcze 2 godziny u Hitoshiego po czym musiał się zbierać. Następnego dnia już w szkole na przerwie było zebranie Bakusquadu, który obmawiał co teraz można zrobić jako wygrany squad z bitwy. Na lekcji "w-f'u" Hitoshiemu zaczęło kręcić się w głowie przez co prawie zemdlał gdyby do niego nie podleciał szybko Denki i nie wyprowadził by go z sali. Po szkole Denki odprowadzał Shinso bo bał się że by mogła mu się coś stać. Gdy oboje doszli do domu chłopaka nagle Hitoshi stracił przytomność lecz Kaminari go złapał, szybko weszli do domu i po szybkim rozebraniu obydwu Denki zaniósł Shinso na piętro do jego pokoju, położył go na łóżku oraz otworzył okno by wleciało powietrze, Kaminari był cały wystraszony puki chłopak po 2 minutach się nie obudził. Denki sprawdził mu temperaturę i wyszło na to że miał gorączkę. Gdy po 2 godzinach do domu wrócił Aizawa i Eri ojciec Shinso podziękował Denkiemu za pomoc. Kaminari powiedział że nie ma sprawy ponieważ Hitoshi jest jego przyjacielem i nie wypada odmówić pomocy przyjacielowi. Gdy Shinso był chory Denki dzień w dzień przynosił mu lekcje oraz różne dodatkowe notatki, zostawał też na trochę by wytłumaczyć chłopakowi dany temat oraz by mu trochę pomóc i na przykład przynieść mu herbatę. W końcu po tygodniu Hitoshi wyzdrowiał i mógł iść do szkoły, przez co Kaminari bardzo się ucieszył.


Ohayo, jak tam się macie? Jak się podoba książka? Pamiętajcie o gwiazdeczce ⭐ która motywuje do pisania i trzymajcie się
Bay bay 🌺💜⭐🤍

(Proszę Nie Czytać😭)ShinKamiEJ NO CO WY ROBICIE CZEMU WY TO DALEJ CZYTACIE:00Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz