Epilog

901 22 4
                                    

- Czarne stroje, czarne dekoracje, czarne serca. Tak żegnają ludzie utratę bliskich osób. W tych dniach nie ma radości, ani uśmiechu na twarzach bliskich osób zmarłej osoby. Niektórzy te żałobę przejdą lekko, inni mocniej, lecz Mary chciała abym ciągle się uśmiechał. Najlepiej umrzeć z uśmiechem na twarzy,  to były jej ostatnie słowa, które do mnie powiedziała i odeszła z tego świata. Nigdy nie sądziłem, że będę musiał ją właśnie tak pochować, osobę która była przeznaczona mi, umarła przez naszą nierozwagę i rozkojarzenie. Wszystko mieliśmy jak na wyciągniecie ręki, jednak okazało się to tak daleko od nas. Najdalej jak słońce, jeszcze nawet dalej. Kochani dziękuje wam za przybycie tu, dziękuję was za spieranie mnie w trudnych w chwilach, lecz nie poddawajmy się, tylko uśmiechnijmy się najszerzej i najlepiej jak potrafimy, aby ta wojna nie była przegrana, bo jednak coś dzięki niej wygraliśmy. Nie pozwólcie, abyśmy  Mary zawiedli. 

Koniec


UciekinierkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz