❝I'LL SHOW YOU THE MUSIC.❞ | Levi Ackermann × OC (✓)

♬ • EPILOG ~ Wspólne nuty • ♬

Krótko po swoich urodzinach Mia nieco ograniczyła swoje - i tak dość ubogie - życie towarzyskie. Rzadko można było znaleźć ją na mieście, nawet w domu. Rachel nie mówiła, gdzie podziewała się w tamtym czasie. Nawet Nick uparcie twierdził, że nie wie co się dzieje. Dziewczyna nie informowała też, dlaczego tak ciężko było nawiązać z nią kontakt, również online, ponieważ nawet na wiadomości często odpowiadała z opóźnieniem. Niepokoiło to szczególnie Ackerman'a, którego zaniepokoił również fakt, iż nawet Nick niezbyt orientował się w tym, co działo się z dziewczyną.

***

Następne pół roku minęło wszystkim jak z bicza strzelił. NoName w tym czasie rozkręciło działalność na tyle, że wydało kilka następnych kawałków oraz nagrało pierwszą płytę. Na ich kanał często trafiły krótkie DEMA oraz teasery do teledysków. I chociaż to HIZAMAZUKE BUTADOMO GA zawsze królowało na liście, dla Levi'a i całej reszty, piosenka CLARITY wydawała się najbardziej uczuciowym utworem ze wszystkich dotąd zakończonych.

Pewnego dnia w sieci ogłoszono nowinę: NoName miało mieć kolejny konkurs, a przygotowania i próby do niego odbywały się już dobry miesiąc w pocie czoła.

- Nie odpowiada? - zagadnęła Hanji, wiążąc kucyk na backstage'u.

- Nie odpowiada... - odpowiedział Levi i włożył telefon z powrotem do kieszeni marynarki - Isa i Farlan są już na widowni.

- Chika zaklepała im i Erwin'owi miejsca na samym początku - poinformował Miche.

- Macie jeszcze dziesięć minut! - poinformował mężczyzna z ekipy organizatorskiej.

Parę minut minęło im na błahych i krótkich rozmowach, które przerwał dźwięk powiadomienia. Ackerman pierwszy sięgnął po komórkę i, tak jak przypuszczał, zobaczył na ekranie blokady notę o wiadomości w formie wideo. Tuż nad nią wyświetlał się nadawca.

- Mia coś wysłała! - powiedział to znacznie głośniej niż planował. Poczuł nagły przypływ ciepła i mocne uderzenie w piersi.

- CO!? - Zoë jako pierwsza dopadła do przyjaciela i zajrzała mu przez ramię - Ona i wideo? Co to jest?

- Nie wiem.

- No to odtwórz - zaproponował Zacharius.

Ikonka filmu była całkowicie czarna, podobnie jak pierwsze parę sekund, jakby ktoś próbował ustawić urządzenie. Nagle cała trójka zobaczyła twarz Davis, która uśmiechała się szeroko i trzymała telefon trochę w górze, lewą ręką.

- Cześć Levi! - dziewczyna pomachała do obiektywu - Nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu to nagram! Przepraszam, że nie odpowiadałam przez tyle czasu, ale uwierz mi, musiałam. Miałam mnóstwo pracy, najpierw etat w restauracji, potem ogarnianie zamówień internetowych, a w międzyczasie treningi mowy, tyle tego było! Obiecuję, że niedługo wszystko ci opowiem! Idę teraz na koncert i aż się trzęsę na myśl, że wreszcie cię usłyszę! Uściskaj Hanji i Miche, albo obejrzyj to razem z nimi! Do zobaczenia!

Do uszu Ackerman'a jednak nie dotarły pozostałe słowa. W głowie pozostało mu tylko pierwsze zdanie, nawet nie dlatego, że znajdowało się tam jego imię. On je po prostu usłyszał.

Koło ucha przeszło mu urwane hlipanie Hanji, Miche również miał mokre oczy.

- Chodźcie - powiedział. Otarł oczy i złapał za bandaż, który przysłonił opuchnięte od płaczu powieki.

♫ • ♫ • ♫ • ♫ • ♫

Zrobić jakiś dodatek specjalny? 💗

Płakałam przy pisaniu.. 😭💖✨