❝I'LL SHOW YOU THE MUSIC.❞ | Levi Ackermann × OC (✓)

♬ • SPECiAL ~ Usłysz(my) to! • ♬

♬ • Just give me a reason • ♬
♬ • To keep my heart beating • ♬
♬ • Don't worry, it's safe right here in my arms • ♬
♬ • As the world falls apart around us • ♬
♬ • All we can do is hold on, hold on • ♬

***

Oboje siedzieli na kamiennej ławce, uprzednio zahaczając o stoisko z lemoniadą. Znajdowali się na jednym z kilku punktów widokowych w mieście, skąd roztaczał się widok na panoramę miasta. Wiał lekki wiatr, a zachodzące słońce oblewało wszystko wokół pomarańczową barwą.

- Wybacz, że ciągle migam, ale nadal trenuję mowę.

- To zrozumiałe, że czujesz się niepewnie, gdy próbujesz mówić. Nikt nie powinien mieć do ciebie pretensji, ani od ciebie oczekiwać, że szybko to opanujesz, w tym i ty.

- Wiem o tym. Wideo, które wysłałam przed koncertem udało mi się nagrać dopiero po kilkunastu próbach. Do 46 razy sztuka, jak to mówią!

Mia wzięła swój kubek i jednocześnie pijąc, patrząc na tereny poniżej wzgórza.

Levi też upił łyk swojej lemoniady. Zapatrzył się jednak na inne słońce, które przeżywało swój pierwszy wielki wschód, ciesząc się dźwiękami wokoło niego i barwiło świat na piękne jasne kolory.

- Pracowałaś przez ubiegłe pół roku? - Ackerman pierwszy podrzucił nowy temat do rozmowy.

- Tak, na początku było to tylko sprawdzanie zamówień internetowych w sklepie, ale wraz z postępami, które zrobiłam po pięciu miesiącach treningów mowy, poszłam na pełen etat do restauracji.

- Więc aparaty kupiłaś właśnie za te pieniądze?

- Tak. Wewnętrzne aparaty słuchowe są zawsze robione na indywidualne zamówienie, by mogły precyzyjnie się dopasować - Mia odruchowo dotknęła ręką lewego ucha. W obydwu znajdowały się zaaplikowane aparaty, na pierwszy rzut oka niewidoczne dla osób trzecich - Są droższe od zausznych, ale w ich przypadku można również dopasować kolor obudowy do odcienia skóry.

- Miałaś je już na koncercie?

- Tak, odebrałam je tydzień wcześniej. Miałam trochę czasu, by nieco oswoić się z wieloma dźwiękami naokoło.

- Nie było za głośno?

- Nie, te aparaty automatycznie dostosowują się do różnych środowisk akustycznych, więc nie trzeba zmieniać ustawień. Chociaż przed samym wejściem nieco je przyciszyłam. Ale tylko trochę, aby nie stracić żadnego dźwięku, w szczególności twojego głosu.

- Podobało ci się?

- Bardzo! Masz niesamowity głos, uwielbiam go! Ogromnie się cieszę, że w końcu mogłam cię usłyszeć!

Czarnowłosy uśmiechnął się lekko. Czasami podczas rozmów po migowemu nadal nie mógł się nadziwić, że można prowadzić tak intensywną dyskusję, nie wydobywając przy tym żadnego dźwięku. Wciąż było to dla niego niesamowite uczucie.

- Pamiętasz, gdy powiedziałem na twoich urodzinach, że pokażę ci muzykę? Teraz jesteś w stanie mnie usłyszeć, więc pomyślałem sobie, że... Jeśli chcesz, oczywiście! Czy... Czy chciałabyś teraz usłyszeć świat razem ze mną?

♫ • ♫ • ♫ • ♫ • ♫

ZNOWU RYKŁAM PODCZAS PISANIA.
Mam dosyć, macie special, bierzcie co
macie, i'm out, kończę z tym gównem.

Ale i tak je kocham i mam
nadzieję, że część z Was też 💗