Świat potrafi zawalić się w jednej chwili. Świat Levi'a zawalił się wraz z wiadomością, że jego mama zginęła w wypadku samochodowym w drodze do pracy.
Do szkoły przyszedł jego wujek, Kenny Ackerman, brat Kuchel, z którym czarnowłosy widywał się w każde urodziny i święta. Mężczyznę zauważył Farlan, gdy wracał na przerwie z łazienki. Od razu pobiegł po Levi'a, zgarniając przy okazji Isabel.
Magnolia na wieść o śmierci bardzo kochanej przez nią cioci głośno się rozpłakała, Church także, tylko Levi stał w milczeniu i połykał coraz to nowe łzy.
***
Wszystko wokół przestało mieć znaczenie. Mały Ackerman siedział w ławce jak zaklęty, słyszał tylko szlochy Isabel, która długo nie mogła się uspokoić. Miał ochotę do niej podejść, ale nie był w stanie nawet podnieść głowy do góry czy chociażby wstać z miejsca. Łzy nadal leciały mu po policzkach.
- Hej, Levi? Może zjemy razem śniadanie? - zagadnęła go Carmelita.
- Nie chcę...
- Oj, no weź - blondynka przewróciła oczami - Chodź!
- Nie mam ochoty...
- Oj weź, proszę! - dziewczynka potrząsnęła go za ramię.
- GŁUCHA JESTEŚ!? POWIEDZIAŁEM "NIE"! - zaszlochał głośno, nadal nie podnosząc głowy z blatu.
Such aż podskoczyła, gdy krzyknął. Zaczęła szybko mrugać a usta jej drżały. Odwróciła się na pięcie i odeszła.
Po tym wybuchu Levi poczuł się jeszcze gorzej.
Nagle przed sobą usłyszał ciche kroki.
- Mówiłem Ci już, żebyś...! - spojrzał w górę, pewny, że zobaczy tę karmelową małpę, jednak zamiast niej pojawiła się Mia.
Wyglądała na bardzo zmartwioną a gdy chłopiec podniósł na nią wzrok, wydawała się być jeszcze bardziej zaniepokojona. Chociaż... Widok zapłakanego Ackerman'a pewnie każdego by zdziwił.
Ostrożnie położyła przed nim notes.
Levi pociągnął nosem i otarł mokre od łez oczy. Szybko napisał odpowiedź, na którą Mia równie szybko odpowiedziała.
Sirri popatrzyła na niego ze słabym uśmiechem.
Przeczytawszy ostatnie zdanie, Levi poczuł się tak, jak wtedy, kiedy spadł z rowerku, gdy uczył się jeździć bez bocznych kółek. Kuchel podniosła go, zdjęła mu kask i pocałowała w czoło. Zdanie, które widział na kartce, wywołało w nim takie samo uczucie ciepła co całus mamy.
Pisali jeszcze trochę, zanim nie zadzwonił dzwonek na lekcję. Isabel dosiadła się koło Mii - była już spokojniejsza, ale oczy i nos nadal miała czerwone od pocierania i wycierania chusteczką.
***
- Masz dużo zadane? - zamigowała do niej Rachel.
- Tylko trochę, szybko skończę.
Mia otworzyła zeszyt na ostatniej stronie, gdzie nauczyciel zapisywał jej zadania do zrobienia. Tym razem jednak nie była to tylko treść dotycząca pracy domowej.
♫ • ♫ • ♫ • ♫ • ♫
Levi dojebał uśmiech na końcu wiadomości.
TO JEST JUŻ MIŁOŚĆ OKEY? XD 🥰💖🤣
CZYTASZ
❝I'LL SHOW YOU THE MUSIC.❞ | Levi Ackermann × OC (✓)
Fanfic♬ •【 音楽をお見せします 】• ♬ 【 Ongaku o o mise shimasu 】 0:00 ─〇───── 4:26 ⠀ ⠀ ⠀ ⇄ ◃◃ ⅠⅠ ▹▹ ↻ „ Pozwól mi być twoim uchem. " Mia wraz z innymi dziećmi rozpoczyna naukę w podstawówce. Jest jednak pewna rzecz, która odróżnia dziewczynk...