10.

2K 79 10
                                    

Po pierwszym razie Marcina i Kacpra w szkolnej szatni wszystko potoczyło się tak jak można się było tego spodziewać. Uzależnili się od siebie - seks stał się dla nich czymś na porządku dziennym, czymś co robili praktycznie zawsze jak się spotykali. Kiedy rodziców Błońskiego nie było w domu, Dubiel wpadał do niego z wizytą na szybki numerek. Natomiast, gdy rodzice Marcina wyjeżdżali na weekend, chłopak zapraszał okularnika do siebie na przenocowanie.

Błoński jednak wciąż musiał się pilnować i czasami ograniczać, ponieważ nadal był w związku z Kosterą. Nie mógł z nią zerwać, to nawet nie wchodziło w grę. Wtedy mógłby stracić swój status największego szkolnego bad boya, a co za tym idzie popularność. Poza tym kochał Julkę, pomimo tego że pieprzył się jednocześnie z kimś innym. Nie umiał tego wyjaśnić, ale czuł coś do tej dwójki. Świeże uczucie pomiędzy nim, a Marcinem lekko przyćmiewało jego miłość do Julii, jednakże ziarenko tego uczucia nadal w nim tkwiło. Chociaż pomiędzy nastolatkami wydawał się być tylko seks - byli dla siebie jakby przyjaciółmi z korzyściami i niczym więcej. Jednak pożądanie jakie pomiędzy nimi wybuchło sprawiło, że po głowie Błońskiego zaczęły błądzić przeróżne myśli. Zapanował kompletny chaos. Chłopakowi wszystko się pomieszało - te całe emocje i uczucia wydawały się być tak trudne do ogarnięcia.

-O czym tak myślisz? - spytał Marcin, patrząc na niego z góry. Leżeli nago w łóżku, wtulając się w swoje spocone ciała. Dubiel malował swoimi palcami na ramieniu Kacpra niewidzialne kółeczka.

-O niczym szczególnym. - od razu urwał temat okularnik, wlepiając swoje spojrzenie w bliżej nieokreślony punkt w przestrzeni. Wpatrywał się w pustkę powoli oddychając. Nagle westchnął głęboko, wypuszczając z siebie podmuch powietrza. Wpakował się w głębokie gówno zwane zauroczeniem i nie podobało mu się to, gdyż psuło to cały jego wręcz idealnie wykreowany świat, w którym się zamknął. Teraz nowe drzwi stały otworem i niestety się w nie wpakował, gdy te postanowiły gwałtownie się zatrzasnąć. I nie było już drogi powrotnej.

***

Dziś mało akcji, a więcej wewnętrznego konfliktu Kacpra. Next będzie na dniach.

Zgubiony w twoich oczachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz