My Yellow Love | Cedrik Diggory

Bitwa O Hogwart ( 2 Maja 1998)

      Harry Potter wrócił do hogwartu. Voldemort rozpoczął atak na szkołę. Wszyscy uczniowie i nauczyciele bronili go najlepiej jak mogli.  Nauczyciele tworzyli tarczę ochronną wokół hogwartu, a uczniowie przygotowywali swoje różdżki do walki. Wszyscy trzymali się w grupach.  Śmierciożercy zaczęli atak, tarcza zaczęła się niszczyć. Nagle Voldemort zniszczył ją całą, zaczęła się walka. Ashley wraz z Susi przyjacielem Cedrikia i kilkunastoma innymi ludźmi bronili jednego z rejonu zamku.  Olivier Wood prowadził oddział lotniczy. Wszyscy próbowali się bronić jak mogli. Voldemort miał jednak więcej ludzi. Dużo osób poległo walkę, wielu było ciężko rannych. Ashley trzymała się dobrze, walczyła tak dobrze jak tylko mogła. Mówiła sobię, że musi przetrwać na Cedrika. Walka trwała już wiele godzin. Wszyscy byli już bardzo zmęczeni lecz śmierciożercy nie poddawali się w walce wrecz przeciwnie mięli więcej siły. Nagle jednen ze śmierciożerców zaskoczył Ashley i rzucił zaklęcie :
- Avada Kedavra!! - krzyknął śmierciożerca.
Dziewczna upadła na ziemę :
- Nie Ashley!!! Ashley!! - krzyczała jej przyjaciółka.
- Ashley proszę nie nie damy sobie rady!!
Jednak walczyli dalej :
- Gdzie ja jestem? - zapytała Ashley sama siebie. - Gdzie są wszyscy??
- Ashley!!! - dziewczyna usłyszała i za chwilę zobaczył Cedrika :
- Cedrik gdzie my jesteśmy? Czemu ty tu jesteś?
- Ashley ty też zmarłaś teraz w bitwie o hogwart.
- Nie! Nie żartuj sobie.
- To dlaczego jesteś tutaj ze mną?
- Nie wiem Ced nie ja nie mogę muszę im pomóc!!!
- Pomogłaś. Jestem z ciebie dumny Ashley zawsze byłem.
- Ceddy to nie może się tak skończyć.
- Niestety. - powiedział Cedrik i przytulił dziewczę.
- Teraz przynajmniej jesteśmy razem Ceddy..
- Tak. Miałem nadzieje, że zostaniesz na ziemi, żebyś mogła żyć z kimś innym i zapomniała o mnie.
- Ceddy nigdy bym o tobie nie zapomniała. Odrzuciłam go dla ciebie. Nie mogę być z nikim innym.
- Oj Ashley moja kochana narzyczona.
- Ceddy możemy zobaczyć jak sobie radzą?
- Tak chodź za mną.
Poszli w pewne miejsce gdzie wydzieli hogwart i wszystkich którzy tam walczą.  Po kilkunastu godzinach walki i oglądania jej zobaczyli jak odzyskują hogwart :
- Ceddy dobrze im poszło!! Wygrali!!!!
- Taak!!