My Yellow Love | Cedrik Diggory

Muszę Ci Coś Powiedzieć

                            Wstęp    
     Trzecim rok Ashley jak zwykle rozpoczeła ze swoim najdroższym przyjacielem Cedrikiem Diggory'm. Przyjaźniła się z nim od dzieciństwa. Zawsze razem jechali na pociąg, w tym roku Ashley miała przyjechać do Ced'a. Zapukała do drzwi otworzył pan Amos i powiedział :
- O hej, Ashley
- Dzień dobry, Ced już gotowy za chwilę musimy jechać?
- Ced Ashley już jest!! - krzyknął pan Diggory. Ashley idź do niego.
- Jasne.
Dziewczyna weszła do pokoju Cedrika i powiedziała :
- Gotowy?
- O Ashley!! - powiedział z radością chłopak i przytulił dziewczynę.
- No już zbieraj się za chwilę się spóźnimy!
- A no tak.
Nastolatkowie pojechali na peron i tam czekali na pociąg. Po kilku minutach pociąg już był gotowy do odjazdu. Ced i Ashley weszli na tyły lokomotywy i usiedli w pustym przedziale. Cedrik odezwał się :
- Co tam u ciebie już trzeci rok.
- Dobrze, żadne zmiany nie zajdą będzie tak samo.
- Wiem haha.
Pociąg podjechał już pod bramy hogwartu. Wszyscy dobrze znali już to miejsce. Odrazu udali się do wielkiej sali i usiedli przy stole hufflepuff'u. Dwa dni po rozpoczęciu roku Cedrik i Ashley siedzieli na dziedzińcu hogwartu :
- Muszę ci coś powiedzieć- rzekł Ced.
- Co??
- No wiesz podobasz mi się od dawna...
- Czemu wcześniej mi tego nie powiedziałeś?
- Bałem się, że mnie odtrącisz..
Cedrik zbliżył się do dziewczyny i pocałował, Ashely odwzajeminiła pocałunek. Tak właśnie zostali parą.

                         Teraźniejszość
         Nastolakowie była już na piątym roku, a razem już dwa lata. Ced został prefektem hufflepuff'u a Ashley mistrzynią elikstrów, naprawdę lubiła tę lekcję. Dziewczyna siedziała w swoim dormitorium ucząc się na elikstry gdy do jej pokoju wszedł Cedrik i powiedział :
- A ty znowu się uczysz?
- Tak, przynajmniej mam dobre oceny.
- A ja mam też dobre a się tak dużo nie uczę.
- Taa, chyba nie z eliksirów hahha.
- No eliksiry idą mi trochę gorzej haha. Mogłabyś mnie nauczyć?
- No dobra, chodź.
Minęło kilka godzin zanim Ashley wytłumaczyła Cedrikowi o co chodzi w robieniu eliksirów. Znudzony chłopak rzucił w swoją dziewczynę poduszką :
- Ej co to miało być?? Odegram się na tobie.
Ashely rzuciła poduszką w Ced'a i tak rozpętała się wojna na poduszki. Para bardzo dobrze się razem bawiła, uśmiali  się do utraty tchu :
- Ced już koniec hahhahaha
Chłopak jednka nadal walczył :
- Proszę cię zaraz się udusze ze śmiechu hahhahahahahahhahaha.
- No dobra hahha.
- Poszłabym się przewietrzyć.
- Ale wiesz, że Filch chodzi po korytarzach,
- Ale ty jesteś prefektem. Znajdziesz jakąś wymyślisz hah.
- No dobra to chodź.
Para ukradkiem wyszła z dormitorium i przeszła, cicho przez koryrarz. Na szczęście nikt ich nie złapał. Wyszli poza mury hogwartu i udali się nad jezioro, położyli się na trawie i patrzyli razem w gwiazdy.
______________________________________________________________________________
Oto nowa książa o Cedriku 😁🥰