Piknik Na Polanie 💐

484 12 2
                                    

       Rano po śniadaniu, Ashley udała się na lekcjie tranamutacji, usiadła obok swojej przyjaciółki :
- Hej Susi
- Cześć Ashley
- Khm Khm nie przeszkadzam wam? - powiedziała profesor MaCgonagal
- Przeoraszamy.
- No dobrze zaczynajmy.
   Lekcja minęła szybko w obecności najlepszej przyjaciółki. Cedrik miał w tem czasie trening quiddicha, następnie para miała spotkać się na lekcji zielarstwa.
- Cedrik!! - krzyknęła Ashley gdy zobaczyła chłopaka na korytarzu.
- Ash!!
Cedrik podbiegł do dziewczyny i pocałował :
- Idziemy na zielarstwo?
-  Tak chodź.
Staneli obok stołu na, którym leżały dziwne rośliny. Po tej lekcji były eliksiry, jak wiemy ulubiony przedmiot Ashley.  Dziewczyna z uśmiechem poszła w kierunku sali Severusa Snap'a :
- Dzień dobry panie profesorze.
- Siadaj. I poczakaj na reszte.
- Jasne.
Do sali wszedł Cedrik :
- Dzień dobry.
-Siadaj
- Dobrze.
Cedrik usiadł obok Ashley :
- Hej słonko- powiedział chłopak.
-Hej.
- Idziemy później na piknik? - zapytał Ced.
- Dobra.
- Cisza tam.
Za chwilę rozpoczęła się lekcjia. Ashley jak zwykle zgłaszała się do chwilę do odpowiedzi :
- No dobrze panno Ashley. Jak zrobimy eliksir miłosny?
- pięć płatków irysów, skórka pomarańczy, korzeń mandragory i zarodnik paproci.
- Dobrze 10 punktów dla hufflepuff'u. Kto mi powie czym jest ten eliksir jakie ma skutki?
Ashley jak zwykle podniosła ręke :
- Może ktoś inny?
Nagle ręke podniusł Cedrik :
- Tak panie Diggory? Proszę opowiadać.
- Amortencja to eliksir miłosny, nie wzbudza parwdziwego uczucie. Może wzbudzić zauroczenia lub obsejsę. Każdy wyczuwa ją inaczej, według swoich zainteresowań.
- Bardzo dobrze. 10 puntków dla hufflpuff'u.
Gdy wyszli z sali Ashley powiedziała :
- No czegoś się w końcu nauczyłeś.
-  Raczej ty mnie nauczyłaś.
- To idziemy na ten piknik? - zapytał Ced.
- Takk. Chodź tylko pójdę po kocyk.
Dziewczyna za chwilę wróciła :
- No to możemy iść.
Para udała się na łąke i rozłożyła kocyk. Rzucając zaklęcie pojawiło się tam pełno przysmaków :
- Mmmm widze, dużo pyszności- powiedziała Ash. Skąd znasz zaklęcie?
- Aaa z książki.
- Uu ty i książka inna niż te obowiązkowe.
- No widzisz, to dzięki tobie.
Chłopak pocałował dziewczę. Przytulili się i siedzieli tak przez kilka godzin.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


 My Yellow Love | Cedrik DiggoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz