7

58 6 2
                                    

Po dojśću do sklepu na końcu ulicy Ali omal nie zemdlał widzonc ceny kracj po wystawianych na witrynie.

Mim protestów chłopak by kupić ubrania w tajnszym sklepie Jafar wniusł go na rękach do środka

Budnek był mały i zawalony fataszkami a pośrodku nirg krzotał się młoda kobieta z fikuśnie upietymi włosami. Na widok wezyra za gwizdał i podbiegła do niego

-och coz zaszczyt muj Panie. Och och cuż to za urocze maleństwo?

-to Ali muj chłopiec niestety niema odpowiednich ubrania dla niego więc..

-tak tak dobrze trafiłeś.

Kobiet machneł ręką i zabrał się za przeglądanie ubrania. Jafar odstawił omeg na ziemię i udali się wglop sklebu za kobietą

Ta odraz zebrał pomiary z lek rozkojażoneg chłopca. Poczy za sbał go gradem pytanie

-ulbiony kolor?

-niebieski ciemny chyba

-kamień szlachetny?

-em niema

-piura?

-co?

-czy lubisz piura na kracji?

-nie

-pelerny?

-nie

-spodnie czy spudnica?

-spudnica

-a do kont bluzka

-Jaf ratuj

-do pępka bedzie dobra

-ile sztuk?

-jedna

-34

-34 jak bogato różne jak rozumiem

-tak

-jaf troche zadużo nie sodzisz

-akesz skąnt maluszku

-ta ta a jsku jeszcze kolory?

-em fiolet i czerwon może czarny no niewiem

Kolejna godzin mienł na przymieżani co kolrjnych kracji. Każda był piekna i Alu bez wahania przyznawał że bardz mu się podoba

Wezyr odraz kupował kracje a Al próbiwał go przekonać że tyl wystarcz bez skuteczni. Ostecz wyszli z 60 kreachami bo Jafar chał zobaczyć maluszka w jaśnieszych kolorach i jakoś tak kupił i te

Po opuszczeni sklepu obładiwan tobołami wezyr ozbajmił że pujdze zanieść ciuchy i wruci do nieg ma tylk nie odakać się za bardzo od sklepu z sukniam dał terz plik pieniedz i obiecał że wruci za 5 min

Al niechętnie przystał na ten pomysł i po znikniec swojego Pan nie pewni włuczył się miedzy straganami. W pewnym momrci dostrzegł żebrak siedziceg niedaleko jedng ze stoisk

Ostożni podszedł do meszczyzny i wreczył mu kilka banknotów. Człowieka ten oniemiał zaskoczenie niemu w dziękować szczodrości chłopca i był porost tak wdzieczny że uściskał omeg

Ten ku ździwien żebrak biewzdryg się a nawet odał uścisk poczy uśmiechajonc się poszedł nieco dalej

Jeg spokoj przeglodanie chust i szali przerwał widok distrzegniety kontem oka.
Wieg strone szła grupka strażników

Nie bylehakich bo tych samych co zazwczaj goni Ala i prubowali go zabić. Chłopiec  ałtomatyczn się wystraszył i spioł

Po dobier kilk odechach uznałem że nic mu nie grozi wygloda pieknie i ma obroże. Mi to kiedy jedn z starzników  stanoł przy nim lek pobladł

Umieśniony meżczyzn wyptywał kupca o pewn pozwolenia kied Ali ogldał szal za wszelką cenę unikając kotaktu wzrokoweg z bydlakiem

Niestety drug strażnik uporczw się nanieg gapił aż wypalił

-wyglodasz bardzo zbajom czyśmy się wcześniej spotkali?

-em niewiem może gdzieś się mieliśmy

-i ten głos tak bardz znajomy

-poroszem ten fioletowy szal

-5 orenów

Ali szybko dokonał zakupu i zaczoł udwać się w strone sklepu z sukniam modloc się by Jafar już wrucił bo inaczej bedz znim kruch na molny strażnik podorzył za dzieckiem

-hej nieskoczyliśmy rozmowy

-ja ma niec ine zdanie proszę dać mi spokuj

-och mały nie fikaj skoś znam tą buźulke

-ali skarbie gdze jesteś

Zodali dobieg ich głos wezyra ktur rozglodał się za omega. Uratowany był jedną myślę w głowie omegi

-tu taj Jaf

Zawiwał wpiegając przed mężczyzna a zaważajoc go odraz wtulając się w nieg. Wezyr był niec zaskoczony ale odzajemnił uścisk

Bardz zmieszany strażnik zaczoł się wcofywać widzic to Jafar przywował go i wpytał oto co się działo

-ach wezyże nic takiego naprawdę

-wstraszyłem się go bo mnie zaczepia i niedaj wspokj kupić szalika

-och porost wygloda bardz znajom więc się mu przyglodałe

-to był niezręczne i jeszcze zamną polazł

-ech no jak kultura uciekać w pu rozmowy

-ewidetni niechał z tobą muwić i mu się niedzwiem jesteś bardz nie spatyczny. Al powiedzie mi czy to jeden z tych strażników

Ali przeschwil myśał co zrobić alew wkońc mocniej wtulił się w wezyra i szepną tak. Strażnik był bardz zmieszany cał tą sytułacją i pragnoł uciec.

Starch mężczyzn lek usatsfakcjonwał omeg ale ten niedał teg posobi poznać

-posłuchaj mnie wmoczku jeszcze raz bedziesz obok mojego chłopca to cie wpatroszę i nie żartuję

Strażnik prawi zemdkał wudząc czerwon oczy wezyra a gdy para  się odalił uciekł w połochu

-wbacza nie powienem cie zostawić nawet na chwilę zapomniałem że oni się tu kręcą och ale by był gdyb cie poznał

-to nie twoj wina Jaf

-moja to był skrajn nie odpowiedzalne






Jafar x aladdin  arabski CudOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz