dwór sułtana zdał sobie sprawę z jego śmierci dopiero następnego ranka . mało kogo zasmuciła owa informacja. wielu dawny sojuszników nagle zaczęło otwarcie cieszyć się z jego zniknięcia. oficjalną wersją wydarzeń było że sułtan najzwyczajniej w świecie przedawkował wino i inne trunki.
jedynie Jasmine szczerze rospaczała z ojcem. Zamknęłam się w swojej komnacie. i uporczywie odmawiała spożywania pokarmu. Jafarowi był to na rękę . mógł odesłać dziewczynę do specjalnego klasztoru bez niepotrzebnych poumówien . wszak wystarczyło skłamać że robi to dla jej bezpieczeństwa. dziewczyna już od dawna słynęła z niestabilnego charakteru teraz nadarzyła się okazja by raz na zawsze pozbyć się jej z zamku.
pierwszy dzień po śmierci sułtana był pełen papierkowej roboty .Jafar lewdo wstała od biurka . robił to tylko by zjeść posiłek ze swoim ukochanym. Al przez większość czasu opserwował jego prace . nie chciał przeszkadzać jednak nie powstrzymał się od zadawania pytań. przyszły król z ochotą odpowiadał na każde pytanie .
słodki głos omegi był rajskim przerwnikię monotoni .oczywiście przy każdej okazji zapewniał swojego malucha o tym że gdy tylko się z tym wszystkim upora wynagrodzi mu to że widział morderstwo.
drugi dzień Był niezwykle szalony Jafar przyspieszał proces przeprowadzki do Pałacu Królewskiego. przy pomocy magii Wymień wszystkie meble i przeniósł wszystko co należało do niego. zaledwie po paru godzinach jego dom świeci pustkami a niegdyś biały budynek miał barwe czarną . Rozmach partneta był porażający dla omegi . ten bez przerwy pytał go jeszcze czy nieche w prowadzić zmnian. Al odmawiał zakażdym razem .
***************************************
nowa sypialnia parę była znacznie większa miała kilka naście okiem była również jeszcze bardziej przepełniona dekoracjami .piorunujące wrażenie robił warsztat byłego wezyra by on niesamowicie Wielki i mimo swoich rozmiarów nie zajmował prawie w ogóle miejsca w sypialni.
-Jak ci się podoba nasz nowy dom kochanie?
Al ppdniusł głowę by zerknąć na Jafar. Stał on przednim w piękny czarnym sułtańskim stroju.
-jest piękny i ogromny
Chłopiec wrucił do głaskani Abu. Tym czasem jeg ukochany zaczoł przechwalać się swoim dekretami. Al słuchał ich z wielki za interesowaniem
-... I dlatego koronacji moją jak i twoją przesuniemy o 3mięsiące oczyści formalności dopniemy do jutra i tyuł Sułtana już mi jest przyzna ale rozmiesz
-tak to dobra decyzja... A co z Jas?
-on.. No cuż załamnie miał i do klasztor wyjechał... A tak jest jeszcze wczesna pora może chciał byś się gdzieś przejść nadal wiszem Ci rekopesate
- wsumi czem nie możem się przejś
Jafar wzioł omeg na plac targowy w samy sentrum naj bogatrzej dzielnicy. Jednak zamiast do straganów zabrał go do małej kawiarni
Siedli przy stoliku a Mił kelnerka przyjęła zamówienia jak możn był się spodziewać ceny był wygurowan a nazw fikuśne
-czest tu jadam więc pozwul że zaoferujemy ci moje ulubione dania
-brzmi dobrze ale nie wkosztuj się nazbyt
Jafar zamówił dwie porcje krem z chil i czekoladą na słodkim spodzie z nerkowca
Poczym zaczoł rozmow z Alim widzał że przez ostni dwa dni był markotny i jakieś mniej wesoła zwłasz w czoraj
-Al powiec mi czy wszystko dobrze ostni jest smutny?
-prost tak sobi myślę ile ty będziesz mieć pracy to niewiem gdzie będzie czas dlamnie wiem to samolubne ale...
-ależ skąd to nic złego Ali obiecujem że nadal będą obok ciebie i będę uczył Ci czytać i zagarzuję Ci w to wszystko. Oguln niem tak wiel żeczy do roboty większość pracy robi magi pamiętaj jestem potężnym czarno książnikiem
- nawet nie wież jak mi ulżyło. Wogule Skor masz taką moc poco był podstę?
-To nie miejsce na taki rozmowy
-wybacz...
Al lek pisną słszonc surowy głos starszego jednak ten spojżał nsnieg pobłażliw i odparł
-ujmijmy to tak. Mogę wiel i nic nie stał mi na przeszkodzie ale było by to zbyt oczywiste.. Magi zostawi ślad
Ostni zdani wszeptał ale Ali dobrze je usłyszał. Po krudkiej ciszy ich rozmow zeszł na bardzej przyziemne sprawy
Przerwał im dopier kelnerka z deserami. Jaf bez wahania zaczoł karmić swoją omegę a Ali rozpłwał się w cudownym smaku potrawy
********************
Powrót do domu w świetl księżyc. Wspulne kopiel przy blasku świec. Bajka na dobranoc. Al był naprawdę szczęśliwy. Z odaniem i ochtą usną w silnych ramionach nowego sułtanaJeg błogi sen przerwał ubiorny śmiech niczym z dna piekieł. Gdy otwożył zaspane oczy zobaczył że jest na ulicy. Woku panuje ciemnoś a on na powrut jest w obdartych szatach
Pierwsza myśl że to wszystko był tylk złudnym snę. Ból przeszył kruch serduszko. W momeci gdy pierwsze kryształki łez spłneł mu do oczu usłyszał swoje imię
Od wrucił się i zobaczył go. Jafar nie przypomniał teg miłego i opiekuńczego męszczyzny jawił się niczym demon z ostrym noże i cał w krwi
Nim Al zdował coś powiedzieć pod jeg stobam wylodował rozbebeszon ciał Abu
~twoja kolej ~
Rozbrzmiał głos. Starszy bez chwil zwłoki przystawił nuż do gardła omegi
-Nie błagam
Ali krzykoł przez sen tak głośno że obudzi Jafar ten widzą zapłakaną tważ omegi domyślił się że śni mu się koszmar
Ostrożni obioł malucha i posądzając do siadu zaczoł go kołsać i obcałowywć jeg twarz.
-Al wstawaj to tylk zły sen Ali... Kochanie pobudka
Jafar pocałował go wusta ale chłopak nadal płakał wijąc się w jego ramionach. Starszy postanowił lek ugryźć uch chłopca tak jak oczekiwał te obudził się Odrazu
-wdech i wdech jestem tu to był tylk zły sen. Nic ci nie grozi jeste tu
Al bez słowa wtulił się w jeg ramion dobiero po 15 min zdoła opowiedzieć swuj sen. Jafar długo uspokajał malucha. Dopier po poczestwani go herbatą i przyniesie par pluszaków te zasnoł na now
Ale Jaf już nie całom noc czuwał nad spokojnym snę ukochanego
CZYTASZ
Jafar x aladdin arabski Cud
Fiksi PenggemarWezer spotyka młodego chłopca. Mimo różnic kasty , bogacz zapragnął biednego chłopca. Jak potoczy się ich historia? Znając mnie szczęśliwie, ale Jafar ma pewne trupy w szafie