Gdy Harry wyszedł ze skrzydła szpitalnego poszedł na spotkanie z Profesorem Lupinem.
-Szkoda tej miotły, można ją jakoś naprawić?-zapytał Lupin
-Nie profesorze-odpowiedział Harry
-Dlaczego dementorzy działają na mnie nie tak jak na innych?-pyta Harry
-Posłuchaj, dementorzy to bardzo obrzydliwe stworzenia, wysysają wszystkie dobre wspomnienia, aż nie zostanie w człowieku nic oprócz najgorszych momentów-mówi Lupin-Nie jesteś słaby, Harry, dementorzy działają tak na ciebie ponieważ w twoim życiu było bardzo dużo cierpienia
-Boje sie-odpowiada Harry
-Miałbym cie za głupka gdybyś się nie bał-mówi Lupin
-Chciałbym z nimi móc walczyć proszę mnie nauczyć!-mówi Harry
-Bedę mógł ci pomóc ale dopiero po feriach-mówi Lupin
Niedługo po spotkaniu z Lupinem było kolejna wycieczka do Hogsmade.Harry próbował pójść za grupą pod pelerynką niewidką, ale złapali go Fred i George.
-Cwany jesteś-mówią Fred i George-Mamy dla ciebie coś
-Puście mnie!-mówi Harry
-No Harry zachowuj się jak duży chłopiec-mówią Fred i George
-Co to za śmieć?-pyta Harry kiedy Fred podaje mu kawałek pergaminu
-Ładne podziękowanie, to coś to klucz do naszego biznesu, z bólem ci to oddajemy-mówia bliźniacy
Całej sytuacji przygląda się Hermiona która poraz kolejny chciała zostać z Harrym w Hogwardzie.
-Uroczyście przysięgam że knuje coś niedobrego-mówi George
-,,Panowie Lunatyk, Glizdogon, łapa i rogacz mają zaszczyt przedstawić mapę Huncwotów?,,-czyta Harry
-Wiele im zawdzięczamy-mówi George
-Czy to?-pyta Harry
-Tak, Dumbledor, przechadza się po swoim gabinecie, często to robi-odpowiadają bliźniacy-Istnieje 7 tajnych wyjść z tego zamku, my polecamy te tutaj prowadzi prosto do miodowego królestwa
Fred i George poszli w swoje strony a Hermiona podeszła do Harrego.
-Hermiona ty nie jesteś w Hogsmade?-pyta Harry
-Nie, czy to mapa Huncwotów?-odpowiada Hermiona
-Tak..skąd wiesz?Podsłuchiwaś mnie?-mówi Harry
-Chciałam z tobą porozmawiać, bo chciałam zostać z tobą tak jak ostatnio ale.. jeszcze nie rozmawiałam z Ronem-mówi Hermiona
-A co?Zabroni ci iść?-pyta Harry
-Możliwe, dlatego chce iść tam z tobą-odpowiada Hermiona
-Ale.. Hermiono bo ja chciałem pod pelerynką iść do Hogsmade...-mówi Harry
-A.. dobrze rozumiem-odpowiada Hermiona
-Nie czekaj!Może chcesz iść ze mną?-pyta Harry
-Wsumie...Czemu nie-odpowiada Hermiona
-Plan jest taki pójdziemy dokładnie tędy pod pelerynką a potem pójdziesz do Rona a ja potem cie znowu wezme dobrze?
-Dobrze, ale musimy iść do Rona-mówi Hermiona
-W porządku chodźmy, gdzie jest?-mówi Harry
-Czeka na mnie tam-odpowiada Hermiona pokazując na Rona
-Cześć Ron..muszę z tobą porozmawiać-mówi Hermiona
-O co chodzi? CO ON TU ROBI?-pyta Ron
-Chodzi o to że...ja chce zostać z Harrym..to znaczy potem do ciebie dołącze oczywiście ale tylko na chwile...-mówi Hermiona
-Nie ma mowy!Skąd ja mam wiedzieć co wy tam będziecie robić hm?Pozatym powinnaś iść ze mną JESTEM TWOIM CHŁOPAKIEM!-odpowiada Ron
-I co z tego idioto?TWOJA dziewczyna idzie ze mną a tobie nic do tego!-krzyczy Harry zabierając Hermiona pod pelerynę
-Nie powinieneś tak na niego krzyczeć..On się tym bardzo przejmuje..-mówi Hermiona
-Nie przejmuj się nim, przejdzie mu-odpowiada Harry
CZYTASZ
Forever||Harmione (Zawieszone)
FantasyHarry Ron i Hermiona byli najlepszymi przyjaciółmi na 1 i 2 roku.Gdy przychodzi rok 3 oboje zachowują się dziwnie w stosunku do Hermiony.Tak jakby się zakochali... ... (W tej opowieści Voldemorta chwilowo...