Rozdział IX

259 8 11
                                    

Gdy Harry wyszedł ze skrzydła szpitalnego poszedł na spotkanie z Profesorem Lupinem.

-Szkoda tej miotły, można ją jakoś naprawić?-zapytał Lupin

-Nie profesorze-odpowiedział Harry

-Dlaczego dementorzy działają na mnie nie tak jak na innych?-pyta Harry

-Posłuchaj, dementorzy to bardzo obrzydliwe stworzenia, wysysają wszystkie dobre wspomnienia, aż nie zostanie w człowieku nic oprócz najgorszych momentów-mówi Lupin-Nie jesteś słaby, Harry, dementorzy działają tak na ciebie ponieważ w twoim życiu było bardzo dużo cierpienia

-Boje sie-odpowiada Harry

-Miałbym cie za głupka gdybyś się nie bał-mówi Lupin

-Chciałbym z nimi móc walczyć proszę mnie nauczyć!-mówi Harry

-Bedę mógł ci pomóc ale dopiero po feriach-mówi Lupin

Niedługo po spotkaniu z Lupinem było kolejna wycieczka do Hogsmade.Harry próbował pójść za grupą pod pelerynką niewidką, ale złapali go Fred i George.

-Cwany jesteś-mówią Fred i George-Mamy dla ciebie coś

-Puście mnie!-mówi Harry

-No Harry zachowuj się jak duży chłopiec-mówią Fred i George

-Co to za śmieć?-pyta Harry kiedy Fred podaje mu kawałek pergaminu

-Ładne podziękowanie, to coś to klucz do naszego biznesu, z bólem ci to oddajemy-mówia bliźniacy

Całej sytuacji przygląda się Hermiona która poraz kolejny chciała zostać z Harrym w Hogwardzie.

-Uroczyście przysięgam że knuje coś niedobrego-mówi George

-,,Panowie Lunatyk, Glizdogon, łapa i rogacz mają zaszczyt przedstawić mapę Huncwotów?,,-czyta Harry

-Wiele im zawdzięczamy-mówi George

-Czy to?-pyta Harry

-Tak, Dumbledor, przechadza się po swoim gabinecie, często to robi-odpowiadają bliźniacy-Istnieje 7 tajnych wyjść z tego zamku, my polecamy te tutaj prowadzi prosto do miodowego królestwa

Fred i George poszli w swoje strony a Hermiona podeszła do Harrego.

-Hermiona ty nie jesteś w Hogsmade?-pyta Harry

-Nie, czy to mapa Huncwotów?-odpowiada Hermiona

-Tak..skąd wiesz?Podsłuchiwaś mnie?-mówi Harry

-Chciałam z tobą porozmawiać, bo chciałam zostać z tobą tak jak ostatnio ale.. jeszcze nie rozmawiałam z Ronem-mówi Hermiona

-A co?Zabroni ci iść?-pyta Harry

-Możliwe, dlatego chce iść tam z tobą-odpowiada Hermiona

-Ale.. Hermiono bo ja chciałem pod pelerynką iść do Hogsmade...-mówi Harry

-A.. dobrze rozumiem-odpowiada Hermiona

-Nie czekaj!Może chcesz iść ze mną?-pyta Harry

-Wsumie...Czemu nie-odpowiada Hermiona

-Plan jest taki pójdziemy dokładnie tędy pod pelerynką a potem pójdziesz do Rona a ja potem cie znowu wezme dobrze?

-Dobrze, ale musimy iść do Rona-mówi Hermiona 

-W porządku chodźmy, gdzie jest?-mówi Harry

-Czeka na mnie tam-odpowiada Hermiona pokazując na Rona

-Cześć Ron..muszę z tobą porozmawiać-mówi Hermiona

-O co chodzi? CO ON TU ROBI?-pyta Ron

-Chodzi o to że...ja chce zostać z Harrym..to znaczy potem do ciebie dołącze oczywiście ale tylko na chwile...-mówi Hermiona

-Nie ma mowy!Skąd ja mam wiedzieć co wy tam będziecie robić hm?Pozatym powinnaś iść ze mną JESTEM TWOIM CHŁOPAKIEM!-odpowiada Ron

-I co z tego idioto?TWOJA dziewczyna idzie ze mną a tobie nic do tego!-krzyczy Harry zabierając Hermiona pod pelerynę

-Nie powinieneś tak na niego krzyczeć..On się tym bardzo przejmuje..-mówi Hermiona

-Nie przejmuj się nim, przejdzie mu-odpowiada Harry

Forever||Harmione (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz