Rozdział XI

237 12 5
                                    


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Po feriach Harry umówił się z Lupinem na nauke zaklęcia by chronić się od dementorów, Hermiona i Harry dalej nie pogodzili się ani z Ronem ani z Ginny.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

-A jednak przyszedłeś?-mówi Lupin-Czy na pewno chce się tego uczyć?, to bardzo skomplikowana magia.

-Napewno-odpowiada Harry

-Wszystko już przygotowane-mówi Lupin-Zaklęcie którego będziesz się uczyć to zaklęcie patronusa, słyszałeś o nim?

Harry kiwną głowe na nie.

-Nie? A więc, patronus to rodzaj pozytywnej siły dla tego kto go wyczaruje stanowi rodzaj strażnika, takiej tarczy między nim, a dementorem, żeby zaklęcie zadziałało trzeba przywołać wspomnienie, nie byle jakie tylko bardzo szczęśliwe nosące wielką moc, dasz rade?-mówi Lupin

Harry kiwną głowe na tak.

-Doskonale, zamknij oczy, skoncentruj się, cofnij się w przeszłość, masz wspomnienie?-mówi Lupin-Niech cię całkiem wypełni, zastrać się w nim przez chwile, i wypowiedz to zaklęcie ,,Expecto Patronum''

-Expecto Patronum-powtarza Harry

-Otworzyć?-zapytał Remus

Harry kiwną głowe na tak.

-Różdżka w góre-powiedział Lupin

Remus otworzył skrzynie.Ze skrzyni wyskoczył bogin w postaci dementora

-Expecto Patronum,expecto patronum,Expecto-Expecto-Expecto-mówi coraz bardziej osłabiony Harry

*********************************************************************************************

-O już dobrze, oddychaj no i jak? Nie oczekiwałem że odrazu ci się uda, nawet bym się dosyć zdziwił, proszę zjedz to dobrze ci zrobi-powiedział Lupin

-Ten dementor był potworny-powiedział Harry

-O nie nie nie nie, to był tylko bogin, z dementorem było by gorzej, o wiele gorzej spytam z ciekawości, o czym myślałeś?-mówi Remus

-Mój pierwszy lot na miotle-powiedział Harry

-To nie wystarczy, jest stanowczo za słabe-mówi Remus

-Mam inne..-mówi Harry

-Czy jest silne?-pyta Remus

Harry kiwną głowe na tak.

-No to warto spróbować, jesteś gotowy?-pyta Remus

-Zaczynajmy-odpowiada Harry

Remus otworzył skrzynie.Ze skrzyni wyskoczył bogin w postaci dementora.

-EXPECTO PATRONUM, EXPECTO PATRONUUUM-krzyczy Harry

Harremu udało się rzucić zaklęcie, bogin trafił spowrotem do skrzyni.

-Tak Harry, tak, świetnie-powiedział Lupin

-Chyba już mam dosyć-mówi Harry-Na dzisiaj

-Tak, usiądź, zjedz to pomoże, naprawdę wiesz co ci powiem? Niedaleko pada jabłoń od jabłoni, a to spory komplement-powiedział Remus

-Myślałem o tacie..mamie i....Hermionie-mówi Harry

-Hermionie?Jesteście razem?-pyta Remus

-Nie, ona jest z Ronem..Czy mogę panu zaufać?-pyta Harry

-Tak,jasne-odpowiada Remus

-Hermiona mi się podoba od wakacji ale..jakoś tak wyszło że ona jest z Ronem.. spędzaliśmy dużo czasu razem, i jakoś tak wyszło..-mówi Harry

-Czy jesteś pewnien że ona jest tą dziewczyną którą naprawdę kochasz? A ta Ginny?Podobno jej się podobasz-odpowiada Remus

-Wiem, ale ja nic do niej nie czuje..tak naprawdę jej prawie nie znam mam wrażenie że mnie kocha tylko ze względu na moją sławe..-mówi Harry

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Cuż za piękny dzień, prawda Harry?-mówi Hermiona-Słyszałeś o tym że dla Rona nawiał szczur?

-Tak słyszałem, właśnie czy mówiłem ci że nauczyłem się nowego zaklęcia?-odpowiada Harry

-Nie-odpowiada Hermiona

-A więc nauczyłem się zaklęcia na dementory, Expecto Patronum, rozumiesz że wyszło mi za 2 razem?-mówi podekscytowany Harry

-O jeju, czytałam o nim, i że uczeń 3 roku jest w stanie je wyczarować?-mówi Hermiona

-Tak, jest w stanie-odpowiada Hermiona

-Jak ci to kiedyś mówiłam, jesteś świetnym czarodziejem Harry-odpowiada Hermiona

Chwile później dwójka była już z Hagridem.

-Jak przesłuchanie?-pyta Hermiona

-A więc tak najpierw komisja rozmawiała poco się zebrała, potem ja walnąłem mowe że Hardodziob to dobry Hipogryf, ale potem Lucjusz Malfoy wstał i stało się  najgorsze, Hardzodzioba skazali na śmierć...-powiedział Hagrid







Forever||Harmione (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz